Bo nigdy żadnego znęcania nie było.
Dodam, że nie ma wyroku sądu odbierającego mi zwierzęta, nie ma
postawionych mi zarzutów o znęcanie, ani nie toczy się przeciwko mnie
żadne postępowanie o znęcanie. Nawet nie byłam przesłuchiwana w takiej sprawie.
Podkreślam, że nigdy nie znęcałam się nad
zwierzętami i nikt mi tego nie przypisze, nie udowodni, a wszelkie
machloje dążące do tego - zdemaskuję.
Złodzieje, którzy mnie okradli mataczą od 3 miesięcy i za to jest
odpowiedzialna prokuratura, która zamiast ścigać złodziei, chroni ich i
trzyma ich stronę oraz oddaje w ich ręce moją własność, a mi blokuje do
niej dostęp.
Budzi to
wątpliwość co do sensu istnienia takiej jednostki. Wszak prokuratury
służą do ścigania przestępców, a nie do prześladowania okradzionych
właścicieli.
Nie trzeba prawomocnego wyroku sądu, żeby zabezpieczyć zwierzęta na czas postępowania.
OdpowiedzUsuńPrzed czym zabezpieczyć? Toczy się jakieś postępowanie przeciwko mnie za moimi plecami?
OdpowiedzUsuńDowiesz się w odpowiednim czasie.
UsuńNie ma żadnych podstaw do żadnego zabezpieczania. Moje konie są w bardzo dobrych rękach, w bardzo dobrej potwierdzonej badaniami weterynaryjnymi kondycji zdrowotnej.
OdpowiedzUsuńKonie bez wyroku sądu można wywieźć tylko w sytuacji zagrożenia życia, zagłodzenia itp. Takiej sytuacji tutaj nie ma. Wywoź sobie krowy Wąsewicza.
OdpowiedzUsuńKonie będą zabrane pod zastaw długów jakie wygenerowałaś.
OdpowiedzUsuńZa pobyt owiec i kóz w trzymiesięcznym więzieniu zamiast na mojej zielonej łące? Sam wygenerowałeś te długi i sam będziesz je spłacał.
OdpowiedzUsuńOtóż nie. Długi będzie spłacał ten, kto jest wskazany prawnie. Czyli ty. Jeśli nie dobrowolnie, to cię zlicytują. Już dość lekceważenia prawa. Nareszcie. Większość ludzi potrafi nie łamać prawa, a ty nie jesteś żadnym wyjątkiem, nawet, jeśli ci się ono nie podoba.
Usuńnajpierw musisz mi udowodnić znęcanie lub zaniedbania, a nie było żadnych i dobrze o tym wiesz
OdpowiedzUsuńOczywiście, że prokurator ci to udowodni. Przybliż sobie pojęcie "biegły". Ich opinie są niepodważalnymi dowodami w sądzie. A w tym przypadku ekspertyzy są dla ciebie bardzo niepomyślne. Inne dowody, chociażby twoje własne słowa z bloga, są w zasadzie zbędne. Bo same opinie biegłych wystarczą, aby skazać cię za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
UsuńTak czy inaczej, ta ustawa o ochronie zwierząt musi być zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, gdyż prowadzi do skrajnych patologii, karmi najgorszych powiatowych bydlaków.
OdpowiedzUsuńAch ci biegli. Biegli manipulanci robiący oceny na zlecenie określonych organów i w sposób przez nie zasugerowany.
OdpowiedzUsuńPoproszę o nowego biegłego, jeśli biegły wynajęty przez zorganizowaną grupę przestępczą będzie usiłował wrobić mnie w znęcanie się, którego nie było i nie ma.
Przypominam, że fałszowanie dokumentacji to jest przestępstwo.
Samo to, że zorganizowana grupa przestępcza która mnie okradła z mojego inwentarza, nie dopuszcza mnie i mojego weterynarza do moich zwierząt, świadczy o tym, że się tam grubo mataczy materiałem dowodowym. To jest pewne.
OdpowiedzUsuńLokalni weterynarze zostali uprzedzeni prawdopodobnie przez Salamona, aby nie robili oględzin moich zwierząt na mojej farmie, bo mi odmówili wszyscy po kradzieży moich owiec i kóz.
OdpowiedzUsuńOznacza to, że szykowano już wtedy grunt pod grube fałszerstwa.
Dlatego przez miesiąc czasu wójt blokował mi dostęp do dokumentacji, a w samej dokumentacji są zamazane fragmenty.
Stary, wypróbowany schemat działania oleckiej zorganizowanej grupy przestępczej: mataczenie, fałszowanie dowodów, fałszywe zeznania, podstawieni biegli ze z góry ustalonymi wynikami ich ocen, wysyłanie mnie na sądowe badania psychiatryczno-psychologiczne celem podważenia mojej wiarygodności. O drzucanie wszystkich moich dowodów w sprawie, odmowa przesłuchania moich świadków. To już było przerabiane. Ta klika ma wypracowane od metody manipulacji. Pewnie nie z jedną osobą takie numery robili.
OdpowiedzUsuńDlatego niezbędna jest głęboka reforma organów ścigania, bo zamieniły się w potwora zżerającego społeczeństwo, które go karmi.
Gdzie są twoi przyjaciele, rodzina?
OdpowiedzUsuńDlaczego sama walczysz z resztą świata?
Walczę sama, bo ja mam odwagę, a inni jej nie mają. Idą za głosem tłumu i strachu. Nie potrafią myśleć samodzielnie lub zwyczajnie boją się o siebie i swoje rodziny. Nie chcą się narażać.
OdpowiedzUsuńSą też przyjaciele, którzy pomagają mi dyskretnie. To też ma swoją wartość.
OdpowiedzUsuńA twoja rodzina?
OdpowiedzUsuńCzemu nie pomaga?
Moja rodzina mi pomaga.
OdpowiedzUsuń