Drewutnia |
Sterta drewna |
Budowa chodnika |
Nowy chodnik |
Przerabianie obramowań grządek na chodnik |
Zbutwiały słupek... |
Żerdzie |
Dzień ten minął na porządkowaniu podwórka. Zdewastowane przez zwierzynę obramowania przyszłych grządek trzeba było przerobić w funkcjonalny o tej porze roku chodniczek.
Indianka wybrała obornik z pomieszczenia gdzie zimą rodziły się jagnięta pod jej czujnym okiem. Wrzuciła część klocków ze sterty drewna przed domem. Poukładała pod ścianką. Tutaj teraz będzie drewutnia z podręcznym zapasem rozpałki.
Drewnochron okazał się zwykłą farbą do drewna, która nie zabezpieczyła drewna przed psuciem się. Wszystkie nowe słupki do wymiany. Klacze położyły już kilka z nich.
Żerdzie poprzeczne jeszcze są w dobrym stanie, więc się je wykorzysta.
Drób jej ciekawie towarzyszył podczas prac porządkowych.
Także kociaki i psiaki, a nawet owce.
Potem napaliła w piecu gałęźmi i ugotowała obiad oraz nagrzała wody do mycia.
Zamknęła drób. Jeszcze naczynia pozmywa i wykąpie się.
Indianka