Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzielnicowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzielnicowy. Pokaż wszystkie posty

środa, 2 maja 2018

Dzielnicowy Warsiewicz grozi mi więzieniem

Dzielnicowy Kowal Oleckich, Paweł Warsiewicz, ten, co parę lat temu wywalał mi z Bachurską drzwi i nie poniósł kary, teraz grozi mi zakuciem mnie w kajdanki i więzieniem.

Locman napuścił na mnie rabusiów

Wójt Krzysztof Locman napuścił na mnie rabusiów z jakiejś gównianej fundacji zajmującej się adopcjami kradzionych rolnikom zwierząt.
Stoją pod moją farmą, teraz dwa wozy, wcześniej były trzy.

Stoi radiowóz z dzielnicowym Pawłem Warsiewiczem i Krystianem Ułanowskim oraz droga bryka fundacji z warszawskimi numerami, a w niej dwie baby z fundacji i facet który ma przejąc moje konie do swojej stadniny.

Wtargnęli na moje gospodarstwo kilka godzin temu i zrobili kipisz.
Baba z fundacji, jak gestapówa, zabiera moje zwierzęta całkowicie bezpodstawnie.

Baba nie wylegitymowała się, nie ma żadnego papieru i podstaw, by zwierzęta zagarniać. Tak na gębę wszystko! Wlazła wbrew mojej woli na gospodarstwo z fałszywym oskarżeniem na pysku, że niby ja się znęcam nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem 😟😟😟

Zwierzęta są zadbane, kochane, mają paszę, wybieg, stały dostęp do stajni, wodopoju, paszy, suplementów.

Ja i Niemka świadkiem, że zwierzęta zdrowe, zadbane, pilnowane i kochane. Mamy zdjęcia i wideo i nasze zeznania.

Inspektor PIW Olecko Kornel Laskowski, powiedział, że moje piękne rasowe konie będą zabite, bo nie mają paszportów.

Gdzie jest PAN Ziobro???!!!



Kradną moje zwierzęta!

Wójt Locman napuścił na mnie fundację, która kradnie moje zwierzęta!
Są tu teraz!

To jest klika. Ukartowana ustawka.
Zwierzęta moje odkarmione, zadbane, zdrowe.
Śliczne konie, rasowe, moje, zadbane.
Pod moim całodobowym nadzorem.

Facetka z fundacji powiedziała, żebym spierdalała i organizuje zabór mojego mienia, mojego inwentarza. Zachowują się jak Gestapo 😧
To są zwykli rabusie, którzy nadużywają prawa!


piątek, 5 września 2014

Nierowne traktowanie przez policje


Wczoraj Indianke przesluchal dzielnicowy Piotr Kacprzyk w sprawie wykroczen zgloszonych przez Indianke 2 miesiace temu.(!)
Milo, ze sie w ogole tym zajal. Az dziw.

Natomiast na donos sasiada Wąsa na Indianke policja w pol godziny przyjechala do Indianki z gotowym mandatem, jeszcze zanim zdazyla ja przepytac.

Pan dzielnicowy po rzekomym urlopie (dwumiesiecznym???) w pierwszej kolejnosci zabral sie za przesluchanie Indianki w sprawie tego donosu sasiada. Zrobil to kilka dni temu.
Sasiad jest bratem policjanta. Widac rodzinom policjantow przysluguja szczegolne wzgledy i tryb przyspieszony w procedowaniu spraw z ich wnioskow.

Indianka