Indianka próbuje wyczaić w necie jak przyrządzić zielone liście buraka naciowego. Znalazła coś takiego: „liście podsmażane razem z pokrojoną w piórka cebulą i zmiażdżonym czosnkiem. przyprawy jakie kto lubi, sól i pieprz na pewno. jako dodatek do mięsa”, ale to mało. Coś jej świta, że te liście przyrządza się jak szpinak... Czyli na maśle i dodać mleka lub śmietanki do smaku... No i przed smażeniem powinny być obgotowane. Spróbuje najpierw bez obgotowania i jeśli będzie coś przeszkadzało w smaku to następnym razem obgotuje w wodzie te liście przed smażeniem...
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kulinaria warzywna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kulinaria warzywna. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 8 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)