Wstał piękny dzień gdzieś w Polsce centralnej, a wraz z nim wstała piękna Isabelle :)
Choroba odpuszcza skutecznie zwalczana słońcem i gorącem.
Trolle farmaceutyczne pewnie się zaplują, że nie zarobiły na Indiance ani złotówki w związku z tym przeziębieniem :)
Pora wynagrodzić sobie trudy studiowania na obczyźnie lodami czekoladowymi.
Indianka dobrzejąca :)
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naturoterapia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naturoterapia. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 24 marca 2022
środa, 23 marca 2022
Wirus Ukropolin22 zdycha
Już się czuję znacznie lepiej. Zastosowałam terapię słoneczną oraz termiczną - wypalam Słońcem i wyparzam gorącym prysznicem zarazki. Poskutkowało. Mgła mózgowa odeszła, jeszcze lekko skołowana jestem, ale nieznacznie w porównaniu do tego co było wczoraj.
Myślę, że paskudztwo zginie całkowicie w czasie krótszym niż tydzień. Na wykładach siedziałam dzisiaj w oddaleniu od grupy studentów, przy oknie - szeroko otwartym oknie. Dziobek i ręce wystawiałam do Słońca.
Teraz mam kilka dni wolnego, to się wykuruję do końca.
Indianka naturoterapeutka
Myślę, że paskudztwo zginie całkowicie w czasie krótszym niż tydzień. Na wykładach siedziałam dzisiaj w oddaleniu od grupy studentów, przy oknie - szeroko otwartym oknie. Dziobek i ręce wystawiałam do Słońca.
Teraz mam kilka dni wolnego, to się wykuruję do końca.
Indianka naturoterapeutka
Subskrybuj:
Posty (Atom)