Drogie panie Giedrojć i Kowalewska (kosztujące podatników sporo tysięcy) - pora zabrać się do roboty. Macie płacone za pomaganie mieszkańcom gminy Kowale Oleckie.
Pomówiłyście rolniczkę o chorobę psychiczną i niezaradność życiową. Wytknęłyście złe warunki mieszkalne.
Co zrobiłyście by jej pomóc?
Uruchomiłyście prąd w jej domu?
Naprawiłyście sufit i dach?
Przydzieliłyście opiekunkę do pomocy?
Czy wniosek o przyznanie renty inwalidzkiej napisałyście?
Czy wystawienie zwolnienia lekarskiego rolniczce na ponad pół roku po "badaniu" Daniela "Lamy" Obary dopilnowałyście?
Czy dopilnowałyście by dostała zasiłek chorobowy?
Czy wniosek o umorzenie składek KRUS i podatku rolnego i śmieciowego złożony?
Nie?
To co wy robicie za pieniądze mieszkańców gminy?
Tylko dupy na ciepłych stołkach grzejecie i kawkę popijacie?!
Indianka