Wichrzyciele i trolle z Facebooka próbują wbić klin pomiędzy mnie i Brunhildę rzekomo wysyłając dla niej paczki na mój adres.
Już raz udało im się skłócić nas ich prowokacją z paczką dziwnie zaadresowaną na moje gospodarstwo, tym razem manipulantom się to nie uda. My, to jest Brunhilda i Ja mamy swoje różne tutaj animozje i sprzeczki, ale nie pozwolimy, by jakieś łajzy mieszały między nami. To, jak się my ze sobą dogadujemy, to jest nasza sprawa, nie wścibskich podpierdalaczy z Facebooka.
Tutaj żadne paczki adresowane na Brunhildę nie przychodzą. Nie ma też mojej zgody na wykorzystywanie mojego adresu do tego rodzaju przesyłek. Brunhilda tu nie mieszka. Mieszka w innej wsi. Nawet nie mieszka w mojej gminie, także socjalne z Kowal Oleckich jej nie zagrażają. Na Rancho mieszkam Ja, a Ja nie chcę mieć nic wspólnego z chamskimi trollami z Facebooka. Zrozumiano?
Już raz udało im się skłócić nas ich prowokacją z paczką dziwnie zaadresowaną na moje gospodarstwo, tym razem manipulantom się to nie uda. My, to jest Brunhilda i Ja mamy swoje różne tutaj animozje i sprzeczki, ale nie pozwolimy, by jakieś łajzy mieszały między nami. To, jak się my ze sobą dogadujemy, to jest nasza sprawa, nie wścibskich podpierdalaczy z Facebooka.
Tutaj żadne paczki adresowane na Brunhildę nie przychodzą. Nie ma też mojej zgody na wykorzystywanie mojego adresu do tego rodzaju przesyłek. Brunhilda tu nie mieszka. Mieszka w innej wsi. Nawet nie mieszka w mojej gminie, także socjalne z Kowal Oleckich jej nie zagrażają. Na Rancho mieszkam Ja, a Ja nie chcę mieć nic wspólnego z chamskimi trollami z Facebooka. Zrozumiano?