Po konsultacji z Mamą Indianka postanowiła leczyć Kamyka naturalnymi sposobami. Wszak lekarz mu nie pomógł 15 lipca gdy trafił na pogotowie z pękniętą nogą. Dlatego Kamyk po kolejnych pobiciach nie wzywał karetki i nie chciał jechać na pogotowie. Potem z chorą nogą musiałby wracać 20 km na piechotę do domu. Bał się też, że pobitemu policja by dołożyła podczas transportu, jak to miało miejsce podczas transportu w Gębalówce i dawniej w Kętrzynie.
Co prawda to dziecinne z jego strony, bo może tym razem by otrzymał konkretną pomoc lekarską. Być może by mu założono gips i położono na kilka tygodni w szpitalu z nogą uniesioną wysoko. No, ale skoro chłopak ma negatywne doświadczenia z tymi państwowymi instytucjami, to nie ma co mu się dziwić.
Mama uświadomiła Indiance, że służba zdrowia obecnie nie zajmuje się leczeniem ludzi. Nie ma tak, jak było dawniej, że lekarze i pielęgniarki chorym zajmowali się konkretnie i rzetelnie.
Dawniej chorych i kontuzjowanych po prostu leczono. Do domu wypisywano ludzi całkowicie zdrowych, wyleczonych. Wyżywienie w szpitalach było obfite i smaczne.
A teraz to są wykonywane jakieś ruchy pozorowane oraz spychologia zaawansowana. Odmowa leczenia. Odmowa przyjęcia do szpitala.
Zatem za co obywatele są zmuszani do płacenia ogromnych składek na ubezpieczenie?
Jednocześnie rząd wprowadził zakaz handlu ziołami. By chronić interesy korporacji farmaceutycznych. Kosztem zdrowia i życia pacjentów.
Trzeba leczyć się samemu.
Samemu zbierać i przetwarzać zioła. Samemu ustalać sobie pro zdrowotną dietę.
Aby chora noga mu się zagoiła, Kamyk ma jeść surowe jajka, gotować sobie kurze stopy, wyrabiać galarety i je jeść.
Nadto nogę ma trzymać wysoko uniesioną i oczywiście jej nie przeciążać.
A z czego zrobić środki przeciwbólowe?
Dzięki za podpowiedzi.
Wierzba mu pomoże. Jeszcze Indianka nie wie jak zrobić lek, ale się dowie.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wierzba_biała
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ból. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ból. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 3 sierpnia 2015
niedziela, 28 kwietnia 2013
Zmaltretowana rolniczka
Policjantki naruszyły nietykalność osobistą i znieważyły rolnika na służbie. Żywiciela narodu bić??? SKANDAL!
Jak można się znęcać nad rolnikiem, który ma na utrzymaniu kilkadziesiąt zwierząt za które jest odpowiedzialny i o które musi dbać, więc musi być sprawny fizycznie by podołać zadaniom? Ja teraz się nie mogę ruszać. Wszystko mnie boli. Wszystkie stawy i mięśnie mnie bolą. Jak mam teraz kurwa pracować???!!! Cały tydzień albo dwa tygodnie będę kuśtykać, a roboty mam od chuja i ciut ciut! Kurwa, samo się nie zrobi!
Etykiety:
ból,
Bystry,
Giżycko,
incydenty,
metody policji mazurskiej,
pobicie,
pobita,
policja,
policjantki,
proces,
przemoc,
rolnik,
schronisko dla psów,
skandal
poniedziałek, 24 maja 2010
Boli brzuszek :(
Indianka cierpi straszliwe katusze, bo okropnie boli ją brzuszek...
Dzisiaj umęczona w łóżku uziemiona...
Dzisiaj umęczona w łóżku uziemiona...
Oj, jakże brzuszek doskwiera!...
Indianka nie jest w stanie myśleć... z bólu umiera...
Tabletka wzięta, a i tak boli... i głowa też pęka...
Co za męka! :(
Subskrybuj:
Posty (Atom)