Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hodowla Koni Rancho de Rebelle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hodowla Koni Rancho de Rebelle. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 1 lipca 2018

sobota, 16 czerwca 2018

Hodowla koni nawiąże współpracę z trenerem i instruktorem jazdy konnej






Hodowla koni rajdowych na Mazurach nawiąże współpracę z trenerem i instruktorem jazdy konnej.

Indianka
511945226
rancho@interia.eu

czwartek, 14 czerwca 2018

Fenix de Ŕebelle oo


Mój ogier kryjący.
Mam po nim dwa udane źrebięta.
Konik przygotowany do szczepienia i badania.
Sama założyłam mu nowiutki kantar i uwiązałam. 
Foto z 10 czerwca 2018 roku.

Indianka

poniedziałek, 11 czerwca 2018

Drohiczyn de Rebelle młp


Rośnie mi chłopaczek. Nabiera śmiałości. Piękny będzie.
Foto z 10 czerwca 2018 roku.

Indiana de Rebelle młp






Mleczna matka karmiąca ogierka Dar de Rebelle młp.
Seniorka i założycielka rodu indiańskich koni de Rebelle.
Wspaniała, mądra klacz o dobrym sercu. Koń w świetnej kondycji, zdrowa, dobrze odżywiona. Skóra zdrowa, sierść lśni. Piękna klacz.

Moja wychowanica. Pamiętam jak za mną biegała po podwórku, gdy ją tutaj przywiozłam jako źrebicę :) Jest ze mną już wiele lat. Towarzyszka doli i niedoli. To do niej się przytulam, gdy mi przykro i źle, gdy źli ludzie tu na Mazurach robią mi krzywdę. To w jej grzywę się wypłakuję, a ona, cudna istota, pociesza mnie, drapie pyskiem po plecach, przytula, obejmuje mnie szyją. 

Foto z 10 czerwca 2018 roku.

wtorek, 5 czerwca 2018

Dakota de Rebelle

Fotka z 5 czerwca 2018.
Takie piękne, zadbane, ukochane konie kradnie fundacja Molosy Adopcje. Ta fundacja to szajka prymitywnych złodziei. 

czwartek, 24 maja 2018

Moje stare ogrodzenie, 24 maj 2015

Moje pastwiska były zawsze ogradzane i był podłączony do prądu pastuch dopóki był prąd sieciowy w domu.
Foto z 24 maja 2015 roku.

Indianka

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Dakota

Dokonałam wyboru imienia dla mojej nowourodzonej klaczki.
Już wcześniej myślałam o imieniu „Dakota”. Pasuje ono idealnie do mojej nowej klaczki z poniższych powodów:
1. Jej matka to Indiana (nazwa stanu w USA, podobnie jak „Dakota”)
2. Nazwa zarówno stanu jak i imienia „Indiana” wywodzi się od Indian, a Dakota to nazwa nie tylko stanu w USA, ale i plemienia Indian!
3. Obie klacze są umaszczone indiańsko – gniado-srokate
4. Narodowa rasa amerykańska tzw. American Quater Horse to konie umaszczone wielobarwnie tak jak moje konie
5. Imię „Dakota” to mocno brzmiące imię, a nowourodzona klacz silną osobowość będzie miała, gdyż urodziła się w znaku Barana Tygrysa – to będzie odważna, brawurowa klacz.
6. Dakota to stan kraju, który zawsze mnie pociągał i imponował mi, kraju, który jest dla mnie synonimem wolności, zaradności, sukcesu, spełnienia i dobrobytu.
7. Dakota to nazwa stanu kraju w którym rodzimym językiem jest język angielski, a język angielski to moja pasja.
8. Mój internetowy przydomek to „Indianka” – do Indianki pasuje klacz o indiańskim imieniu Dakota :)
Wobec tego powyższego niniejszym nadaję klaczce mocne, oryginalne imię Dakota :)