Ten dzień tak szybko przeleciał, że muszę się zastanowić, co ja dzisiaj właściwie robiłam.
Ustalmy fakty:
Byłam cały dzień w domu.
Zjadłam śniadanie.
Wzięłam gorący prysznic.
Umyłam włosy.
Zrobiłam pranie.
Przymierzyłam ubrania, które mam zamiar założyć w przyszłym tygodniu.
Uruchomiłam TEAMSa.
Próbowałam wejść na emaila klasowego na kierunku HISTORIA. Nie dało się, bo ktoś zmienił hasło.
Przejrzałam moje notatki z lekcji.
Napisałam kilka emaili.
Posłuchałam parę historycznych podkastów.
Uruchomiłam moje stare emaile z materiałami do nauki.
Spryskałam środkiem grzybobójczym kabinę prysznicową.
Rozczesałam moje długie włosy.
Zajrzałam na USOS. Nic ciekawego.
Zajrzałam na Outlook. Jeden profesor przesłał materiały do nauki.
Zrobiłam obiad - pieczone frytki z rzodkiewką.
Przejrzałam zeszyty.
Reasumując, same przymiarki, a mało konkretów.
Jutro trzeba się wziąść do konkretnej roboty.
Od samego rana!
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przymiarki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przymiarki. Pokaż wszystkie posty
sobota, 29 października 2022
Subskrybuj:
Posty (Atom)