Pokazywanie postów oznaczonych etykietą odpowiedzialność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą odpowiedzialność. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 września 2013

Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta

Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta

dzikKto odpowiada za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta?
Aby rozstrzygnąć, kto w danym przypadku odpowiada za taką szkodę, niezbędne jest ustalenie, na jakim terenie szkoda została wyrządzona, a po drugie - przez jakie zwierzę.

Kwestie odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta regulują obecnie przepisy dwóch ustaw - z 13 października 1995 r. Prawo łowieckie oraz z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody. Prawo łowieckie reguluje odpowiedzialność za trzy rodzaje szkód. Po pierwsze, zgodnie z art. 46 ust. 1 tej ustawy, do wynagradzania szkód wyrządzonych w uprawach i płodach rolnych przez następujące zwierzęta łowne: dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny zobowiązany jest dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego.

Odpowiedzialność na podstawie przytoczonego przepisu, co jasno wynika z jego brzmienia, obejmuje wyłącznie szkody w uprawach i płodach rolnych (czyli w określonego rodzaju mieniu, a nie na osobie), które zostały wyrządzone przez wymienione w tym przepisie zwierzęta. Jak wskazał SN, uprawą rolną w rozumieniu tego przepisu jest każda uprawa prowadzona na gruncie rolnym (uchwała z 27 listopada 2007 r., sygn. III CZP 67/07). W omawianym przypadku wypłaty odszkodowania dokonują dzierżawcy lub zarządcy obwodów łowieckich w terminie trzydziestu dni od dnia sporządzenia protokołu ostatecznego szacowania szkody.

Natomiast przy szacowaniu szkód łowieckich pojawił się problem, jak należy rozumieć sformułowanie „płód rolny". Nie miejsce tu na wyjaśnianie tego pojęcia, warto tylko wskazać, że w praktyce problem pojawia się. Drugi rodzaj szkód, o którym mówi prawo łowieckie, to szkody wyrządzone w uprawach i płodach rolnych przez zwierzęta łowne objęte całoroczną ochroną (co w obecnym stanie prawnym dotyczy tylko łosi), za które zgodnie z art. 50 ust. 1 odpowiada Skarb Państwa. Zgodnie z art. 50 ust. 2, za szkody wyrządzane przez łosia na obszarach obwodów łowieckich leśnych odszkodowania wypłaca Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe ze środków budżetu państwa, zaś na obszarach obwodów łowieckich polnych, a także obszarach niewchodzących w skład obwodów łowieckich odszkodowania wypłaca zarząd województwa ze środków budżetu państwa.

Wreszcie, na podstawie art. 50 ust. 1b prawa łowieckiego, za szkody wyrządzone przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny na obszarach niewchodzących w skład obwodów łowieckich odpowiada Skarb Państwa.

USTAWA O OCHRONIE PRZYRODY
Jak już wspomniałem, do szkód wyrządzonych przez dzikie zwierzęta znajduje zastosowanie ustawa o ochronie przyrody. Jej przepisy regulują odpowiedzialność za dwa rodzaje szkód: po pierwsze - za szkody wyrządzone przez zwierzęta objęte ochroną gatunkową, a po drugie - za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne na terenach chronionych, takich jak np. parki narodowe, strefy ochrony zwierząt lub rezerwaty przyrody. 

Jeżeli chodzi o pierwszy rodzaj szkód, to na podstawie art. 126 ustawy o ochronie przyrody Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez żubry — w uprawach, płodach rolnych lub w gospodarstwie leśnym, wilki - w pogłowiu zwierząt gospodarskich, rysie - w pogłowiu zwierząt gospodarskich, niedźwiedzie - w pasiekach, w pogłowiu zwierząt gospodarskich oraz w uprawach rolnych oraz bobry - w gospodarstwie rolnym, leśnym lub rybackim. Drugi przypadek regulują przepisy art. 126 ust. 7 i nast., o czym szerzej poniżej.

SZKODY WYRZĄDZONE PRZEZ DZIKI
Już na pierwszy rzut oka widać, że wskazane przepisy nie należą do jasnych. Dlatego też warto przeanalizować je na przykładzie szkód wyrządzonych przez konkretne zwierzę. Proponuję dzika. W świetle obecnie obowiązujących przepisów prawa dzik jest zwierzęciem łownym, które nie podlega ani całorocznej ochronie, ani ochronie gatunkowej. Podmiot odpowiedzialny za szkody będzie zależał od miejsca ich wyrządzenia. Jeżeli szkoda została wyrządzona w uprawach lub płodach rolnych na terenie obwodu łowieckiego, do jej wynagrodzenia zobowiązany jest dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego.

Aby stwierdzić, czy tak rzeczywiście było, należy ustalić, czym jest obwód łowiecki. Prawo łowieckie podaje jego definicję. Jest to obszar gruntów o powierzchni nie mniejszej niż trzy tysiące hektarów, na którego obszarze istnieją warunki do prowadzenia łowiectwa. Obwody dzielą się na leśne oraz polne. Znaczenie prawne wskazanego podziału obwodów polega na innym określeniu dzierżawców - leśne wydzierżawią dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, zaś polne - starosta. W świetle prawa administracyjnego jest to zatem rodzaj obszaru specjalnego, wyodrębniony ze względu na cel w postaci hodowli zwierzyny łownej (W. Radecki, „Prawo łowieckie. Komentarz", str. 122). Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego powinien poinformować właściwego miejscowo wójta (burmistrza, prezydenta miasta) o osobach uprawnionych do przyjmowania zgłoszeń tych szkód.

Jeżeli dzik wyrządził szkodę na terenie niewchodzącym w skład obwodów łowieckich, czyli m.in. na obszarze parku narodowego lub rezerwatu przyrody (ich definicje znajdziemy w ustawie o ochronie przyrody), w granicach administracyjnych miasta (gdy granice te obejmują większe obszary leśne lub rolne, może być z nich utworzony obwód łowiecki lub mogą być one włączone do innych obwodów łowieckich), na terenie zabudowanym budynkami mieszkalnymi lub gospodarczymi, na podwórzu, na placu, na ulicy lub na drodze w granicach administracyjnych miejscowości innej niż miasto, za szkody odpowiada Skarb Państwa. Wszystkie obszary, które nie wchodzą w skład obwodów łowieckich, wymienia art. 26 prawa łowieckiego.

Należy zrobić rozróżnienie między podmiotem odpowiedzialnym za szkodę a podmiotem faktycznie wypłacającym odszkodowanie.

I tak, co do zasady, zgodnie z art. 50 ust. 3 prawa łowieckiego, za szkody wyrządzone przez dzika na terenach niewchodzących w skład obwodów łowieckich odszkodowanie wypłaca zarząd województwa ze środków budżetu państwa. Gdy dzik wyrządził szkodę na terenie parku narodowego lub rezerwatu przyrody, odszkodowanie wypłacane jest ze środków odpowiednio - parku narodowego lub regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Zastosowanie znajduje tu bowiem art. 126 ust. 7 prawa ochrony przyrody, który jest przepisem szczególnym wobec art. 50 ust. 3.

CHARAKTER ODPOWIEDZIALNOŚCI
Odpowiedzialność przewidziana w art. 46 ust. 1 prawa łowieckiego ma charakter obiektywny w tym znaczeniu, że nie zależy od winy dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, która mogłaby polegać na przykład na dopuszczeniu do nadmiernego zwiększenia się liczby zwierzyny lub na zaniechaniu zimowego dokarmiania (W. Radecki, „Prawo łowieckie. Komentarz", Warszawa 2007, str. 248). 

W praktyce oznacza to, że nawet wzorowe prowadzenie gospodarki łowieckiej i dołożenie wszelkich możliwych starań w celu niedopuszczenia do powstania szkód w uprawach i płodach rolnych nie zwalnia z odpowiedzialności, jeżeli szkody powstaną. 

Oczywiście nie znaczy to, że nie istnieją sposoby pozwalające ograniczyć rozmiar tych szkód. Wręcz przeciwnie - określone osoby są prawnie zobligowane do podejmowania działań w celu ich ograniczenia. Na przykład dzierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich obowiązani są dokarmiać zwierzynę wówczas, gdy w sposób istotny może to wpłynąć na zmniejszenie szkód wyrządzanych w uprawach i płodach rolnych oraz w gospodarce leśnej. 

Natomiast właściciele lub posiadacze gruntów rolnych i leśnych są zobowiązani, zgodnie z potrzebami, współdziałać z dzierżawcami i zarządcami obwodów łowieckich w zabezpieczaniu gruntów przed tymi szkodami. W przywoływanej już uchwale z 27 listopada 2007 r. SN wskazał, że regulacja zawarta w art. 46 prawa łowieckiego rozwiązuje konflikt interesów pomiędzy dwiema dziedzinami gospodarki: gospodarką łowiecką i rolnictwem.

Skoro w interesie gospodarki łowieckiej ograniczone zostały środki zabezpieczające grunty rolne przed wdzieraniem się na nie zwierzyny łownej, należało nałożyć na podmioty prowadzące tę gospodarkę odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzynę łowną w uprawach i płodach rolnych.

Zdaniem SN celem art. 46 ust. 1 pkt 1 i przepisów z nim związanych jest skompensowanie przez podmioty prowadzące gospodarkę łowiecką wspomnianych szkód na gruntach, których charakter nie pozwala stworzyć skutecznych zabezpieczeń przed wolno żyjącą zwierzyną łowną.

Na koniec warto dodać, że brak obecnie przepisów regulujących kwestię odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez np. lisy, kuny, wydry czy łasice w gospodarstwach rolnych czy stawach hodowlanych. Sprawa ta wiele razy była poruszana przez rzecznika praw obywatelskich w wyniku składanych przez rolników skarg uzasadnionych niemożnością uzyskania odszkodowania za szkody wyrządzone w gospodarstwach rolnych, a także stawach hodowlanych przez wyżej wskazane, a także inne zwierzęta. Zmiana przepisów wydaje się nieunikniona, gdyż problem jest realny.

Źródło: tygodnik "Wspólnota"



"brak obecnie przepisów regulujących kwestię odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez np. lisy, kuny, wydry, jastrzębie czy łasice w gospodarstwach rolnych czy stawach hodowlanych."

To co kur...a???! Brak przepisów a Sejm ŚPI??? Opierdala się??? Zajmuje się homoseksualistami??? i innymi duperelami???
Za co do kurwy nędzy biorą kasiorę z naszych podatków obywatelskich???