Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wakacje na Mazurach Garbatych. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wakacje na Mazurach Garbatych. Pokaż wszystkie posty

sobota, 20 sierpnia 2016

Indiana idzie w zaparte


Co prawda rusza się na lonży i w ręku, ale pod jeźdźcem staje jak wryta i ani kroku do przodu, co najwyżej kilka w tył.
Dopiero prowadzona za uzdę z ziemi, rusza do przodu.

Francuzeczka na opornej Indianie

Koniarze, jak ją ruszyć do przodu z siodła?
Kobyła się zapiera i stoi jak wryta. Dopiero wzięta za uzdę przez osobę prowadzącą ją za uzdę z ziemi - idzie.


czwartek, 18 sierpnia 2016

Wycieczka


Indianka z Francuzeczką udały się na kolejną wycieczkę pieszą na wieś.
Tym razem dłuższą trasą. Rozmawiały dużo. Wróciły ledwo żywe. Nogi bolą! Ale wycieczka owocna i udana :)

Wędrówka drogą z Cichego na Barany...

piątek, 5 sierpnia 2016

Stajnia na Mazurach Garbatych do wynajęcia




Stajnia Hiacyntówka na Wzgórzu Indianki.
Widok Ranch'a..
Do wynajęcia stajnia z poddaszem.

Na dole miejsce dla koni lub możliwość wykorzystania pomieszczenia na inne cele np. na garaż dla rowerów, motorów, kajaków, itp.

Na poddaszu mnóstwo miejsca na materace, karimaty, łóżka, sprzęt jeździecki itp. Wysoki, spiczasty, obelkowany, odeskowany sufit tradycyjny. Na wyposażeniu poddasza są materace sprężynowe, stół, krzesła, naczynia.

Cena wynajmu stajni lub jej części:
Poddasze stajni: 100 zł netto/doba
Parter stajni: 100 zł netto/doba
Cała stajnia: 200 zł netto/doba

Wynajem miejsca na łące: 
10 zł netto/dziennie od osoby w namiocie
10 zł od wypasanego konia dziennie (łąki naturalne, ekologiczne, o zróżnicowanej roślinności)

Kwitnące mokradła

Co to jest?


Owocująca ałycza

Koniczyna - bardzo pożywna pasza dla zwierząt roślinożernych.

Stajnia Hiacyntówka to starodawny, zabytkowy budynek mazurski zbudowany z głazów, kamieni, cegieł, drewna. Obszerny i masywny. Latem przyjemnie chłodzi.
Przewiewny, dobrze się oddycha.
Stajnia bez oświetlenia i prądu. Wyposażona w okna. Część okien oszklone, a część nie (zacegłowane).

Stajnia Hiacyntówka

Dostęp do rzeczki i źródła z wodą pitną.

Źródło

Na terenie gospodarstwa sadzawki, stawiki, mokradła, bobrze i bocianie żerowisko. Bardzo ciekawy ekosystem o dużej bioróżnorodności.

Nadto śliczne i sympatyczne zwierzęta gospodarskie: konie, owce, kozy, drób, koty i psy.

Konie rajdowe

Indor w pełnej krasie :)

Konie rajdowe

Ogromny, urozmaicony teren do wypasania i biegania dla koni


Owieczki do głaskania, kochania i strzyżenia :)

Stado owiec Indianki :) Moje śliczne! :)))

środa, 27 lipca 2016

Noclegi w zabytkowej stajni na Rancho na Mazurach Garbatych

Stajnia "Hiacyntówka"


Zgodnie z obowiązującą ustawą z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami zabytek to nieruchomość lub rzecz ruchoma, ich część lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową (art. 3 pkt. 1).

Do rejestru zabytków wpisuje się zabytek nieruchomy na podstawie decyzji wydanej przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z urzędu bądź na wniosek właściciela zabytku nieruchomego lub użytkownika wieczystego gruntu, na którym znajduje się zabytek nieruchomy. Do rejestru może być również wpisane otoczenie zabytku wpisanego do rejestru zabytków, a także jego nazwa geograficzna, historyczna lub tradycyjna  (art. 8, 9 pkt. 1, 2). 


W Polsce jest wiele niezarejestrowanych zabytków, gdyż ich rejestracja ogranicza lub uniemożliwia adaptacje i modernizacje.

De facto, dobrowolne wpisanie budynku do rejestru zabytków jest głupotą, albowiem ogranicza prawa właściciela do swobodnego dysponowania własnym budynkiem. Z drugiej strony państwo polskie nie zapewnia środków na remont takich budynków.
Zatem moje zabytkowe siedlisko nie jest wpisane do rejestru zabytków i dzięki temu można je swobodnie remontować na własną rękę bez ubiegania się o zgodę konserwatora :)
Rower na grzybobranie


Indorek, ciekawski towarzysz posiłków pod chmurką ;)


Jajecznica od wolnych kur łąkowych :)


Pyszna herbata różana :)


Oferta dla miłośników wędkowania lub wypoczynku na farmie wśród zwierząt czy w siodle.

Na farmie mieszkają dziesiątki mniej lub bardziej oswojonych zwierząt.
Można pogłaskać kózkę, owieczkę, konika, kotka, pieska, a nawet kurkę.

Nocleg w zabytkowej, kamiennej stajni: 25 zł/osobodoba
Wielki strych i parter.
Tutaj cała drużyna, a nawet dwie się zmieszczą.
Obecnie budynek pusty.

Zmieści się 40 osób, to 4 tym bardziej :))
Są materace sprężynowe i dmuchane na drewnianej podłodze.
Trzeba mieć swoje śpiwory i latarki.
Wskazana moskitiera, np. drobna siateczka do rozwieszenia nad materacem lub tkanina.

W pobliżu stawy rybne i możliwość odpłatnego wędkowania u sąsiada (płacisz właścicielowi stawów od złowionej i zważonej ryby).

Na Rancho zajeżdżone konie indiańskie i możliwość jazdy konnej dla osób dobrze jeżdżących konno.

Większość posesji jest ogrodzone.

Posiłki w towarzystwie licznych zwierzątek gospodyni (konie, owce, kozy, kury, indyki, psy, koty - wskazane pilnować talerza z zawartością ;))).

Woda pitna w czystym źródełku wybijającym spod ziemi na moim gospodarstwie.
Ja i moje zwierzęta pijemy z tego źródełka 14 lat. Nigdy nam nie zaszkodziła. Jest smaczna.
Jeśli wolisz wodę kranową do celów kulinarnych, przywieź ze sobą.

Wypożyczenie roweru: 25 zł/12 godzin
Jazda konna: 25 zł/30 minut
Śniadanie lub kolacja: 10 zł
Obiad: 25 zł
Biwakowanie w swoim namiocie: 10 zł/osobodoba
Palenie ogniska: gratis (sam zbierasz gałęzie)
Rezerwacja: Orange: 511945226
Rajdy.Konne(@)tlen.pl

Budynek udostępnię wyłącznie osobom zaproszonym.
Aby uzyskać zaproszenie, należy wysłać zgłoszenie na e-mail rajdy.konne(@)tlen.pl i poczekać na akceptację przez właścicielkę gospodarstwa i budynku.

Nie ma zgody na robienie zdjęć mojego gospodarstwa, zwierząt, ni mnie.
Wstęp na teren gospodarstwa bez zgody właścicielki - wzbroniony.


Konie indiańskie :)

Akcja ma na celu zarobienie na paszę
 dla zwierząt na zimę.

piątek, 22 lipca 2016

Jaskółek wdraża się do zadań permakulturalnych

Jaskółek mówi, że mu woda ze źródełka smakuje.
Po pogłębieniu i oczyszczeniu źródełka z mułu,
woda nabrała klarowności.

Na foto nowy przybysz pogłębia źródełko wody pitnej, bo zdeczko zarosło.
Rąbał dziś też drwa i wywoził obornik.

Potem wynieśli drugi materac na strych do stajni, stół i dwa krzesła.
To na wypadek, gdyby lało. Jaskółek na razie lubi spać w swoim namiocie na łące, ale gdy lunie mocno, może mu jego namiot przeciekać i wtedy będzie mógł się ewakuować do stajni na materac.

Jaskółek przybył na Rancho prosto z Woodstocka. Tam to ponoć mega impreza była. Na Rancho zaś multum zwierzątek i spokój absolutny.
Po południu pojechali z Indianką po zakupy na rowerach. Po drodze znaleźli kosz grzybów :)

Dziś na obiad pieczony kurczaczek, duszone koźlarze, oraz młoda kapusta ze śmietaną na surówkę. Do popicia mięta i kompot jabłkowy :) Niam! :)

Koźlarze czerwone i brązowe, świeżutkie, jędrne.
Podczas jazdy w rowerowym koszyku Indianki zdeczko się poobijały,
 ale nie umniejszyło to ich wartości kulinarnych :)

poniedziałek, 16 maja 2016

Rancho na Mazurach Garbatych do wydzierżawienia

Siedlisko na wzgórzu, nad rzeczką

Rozważę wydzierżawienie przepięknego gospodarstwa na Mazurach Garbatych lub wejdę we współpracę w celu uruchomienia klubu jeździeckiego i agroturystyki.

Walory:
Rancho w cichej, spokojnej, zielonej okolicy ok. 20 km od Olecka, 30 km od Gołdapi, 45 km od Ełku, 250 km od Warszawy.
W pobliżu brak klubów jeździeckich i profesjonalnych trenerów koni i jeźdźców.

11 hektarów urozmaiconych krajobrazowo pastwisk.
Piękne wzgórza, rzeczki, stawy, oczka wodne, zadrzewienia.
Własna woda w postaci naturalnego wodopoju na łące.
Dom, dwie ogromne stajnie z poddaszami do adaptacji.
Na kolonii, 1,5 km za wsią.

Własny lasek, obok sąsiedztwo większego lasu z malowniczym wąwozem. Sąsiedztwo hodowlanych stawów rybnych i możliwość odpłatnego wędkowania w nich u sąsiada.

Okolica obfituje w wiele malowniczych traktów konnych i duktów leśnych i polnych idealnych na konne wycieczki.

W okolicy są organizowane spływy kajakowe oraz regularne wycieczki na Litwę.

Właścicielka biegle włada językiem angielskim, projektuje strony www, robi przepiękne fotografie, doskonale potrafi zajmować się wszystkimi gatunkami zwierząt, a także gotować i piec. Wyrabia sery, jogurty, kefiry, piecze chleby, potrafi oskórować i zrobić rozbiór zwierza.
Jednym zdaniem, Gospodyni pełną gębą :-)

Gospodarstwo od lat potrzebuje znacznego dofinansowania (w zasadzie od dnia zakupu) stąd to ogłoszenie.

Gospodyni biegle obsługuje wszelkie urządzenia biurowe.
Potrafi konstruować ogłoszenia i pisać teksty reklamowe.
Ma zdany kurs wychowawców kolonii i obozów.
Ma doświadczenie w nauczaniu dzieci i młodzieży oraz dorosłych.
Potrafi malować na szkle, szyć ubiory i haftować.

Właścicielka gospodarstwa jest jednocześnie hodowcą koni, kóz, owiec i drobiu.

Wyhodowała piękne konie rajdowe, które są do ujeżdżenia.
Szuka partnera do uruchomienia agroturystyki i ośrodka konnego, lub rozważy dzierżawę całego obiektu lub jego części.

511945226 Izabella
Rajdy.Konne(@)tlen.pl
(usuń nawiasy)
Fotki z gospodarstwa i okolic:
http://www.garnek.pl/indianka
Facebook: Isabelle de Rebelle


niedziela, 8 maja 2016

Oferta współpracy

Nawiążę współpracę z wykwalifikowaną instruktorką jazdy konnej z dyplomem instruktora sportu. Osoba musi umieć ujeżdżać konie.
Oferty z CV i oczekiwanym wynagrodzeniem za ułożenie 3 klaczy i naukę jazdy konnej od podstaw do poziomu egzaminu na instruktora sportu proszę na email.
Orange: 511945226
Rajdy.Konne(@)tlen.pl (usuń nawias)

czwartek, 5 maja 2016

Poszukiwana osoba do ujeżdżenia klaczy

Jajecznica ze świeżutkich, zdrowych jaj prosto spod kury :-) 

Poszukiwana osoba, która podczas tej wiosny i lata wolontaryjnie ujeździ moje śliczne, sympatyczne klacze indiańskie oraz wdroży je do jazd w teren oraz wypraw konnych po bajkowych Mazurach Garbatych.

Ja jestem do nauczenia jazdy konnej - od podstaw.

Zakwaterowanie w Twoim namiocie, na mojej łące, nad czystym, szemrzącym kojąco strumykiem, pod lasem. Towarzystwo wszędobylskich zwierzątków zapewnione :-) (owce, kozy, kury, indyki, konie, koty, psy).

Należy zabrać ze sobą ciepły śpiwór, koc, karimatę, ciepłe dresy, kalosze, latarkę.

Naczynia, garnki, sprzęt do grillowania i gotowania nad ogniskiem udostępniam swoje.

Kąpiel w strumyku lub w wanience z nagrzaną Słońcem wodą.

Oferuję smakowitą jajecznicę ze świeżym szczypiorem i herbaty ziołowe (miętową, malinową, poziomkową).

Na Rancho nie ma prądu sieciowego ani bieżącej wody w domu.
Łazienki nieczynne.

Zakaz robienia zdjęć i składania donosów.
Jeśli nie umiesz powstrzymać się przed podkładaniem świnii,
proszę nie przyjeżdżaj.

Czekam na zgłoszenia od osób pełnych pozytywnej energii, życzliwych i sympatycznych.

Orange:  511945226 Indianka
Rajdy.Konne(@)tlen.pl (nawiasy usuń)

Okolice Olecka, Ełku, Gołdapii
PKS jeździ 4 razy dziennie z Warszawy do Olecka i Gołdapii
przez Stożne i Kowale Oleckie.
Ze Stożnego i Kowal do mnie jest ok. 10-13 km.
Taksówki są tylko w Olecku.
Jeśli jedziesz z ciężkimi klamotami, lepiej wysiąść w Olecku i załadować się na taryfę. Koszt taryfy z Olecka na Rancho to 50 zł.
PKS z Warszawy do Olecka i Gołdapii: ok. 50 zł.

"Do lasu idę bo przytomnie pragnę żyć
Smakować życia sok
wysysać z kości szpik
Co nie jest życiem wykorzeniam
by kiedyś martwym nie umierać"
— Thoreau- Walden


 AutorWątek: Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia  (Przeczytany 1847190 razy)
KaNie
Skąd: DE.



Moje ogłoszenia
« #22110 : Dzisiaj o 16:17:55 »
Odpowiedz cytując
Indianko ( odpowiem tu bo na blogu mi sie logowac nie chce ).
Usiadz na te swoje kkacze, jak nie beda drzemaly, to zobaczysz wtedy potencjal wink I prawdopodobnie najlepiej bedzie widoczny z ziemi  emoty327
Pozatym mysle ze jednak jestem za cienka na Twoje stadko i wszystko co z tym zwiazane. Moja psychika nie dalaby rady rowniez.

Vissenna
No tak, starosc nie radosc. Aczkolwiek ja tam lubie bardzo takie klimaty, wiec to bym ogarnela wink

KaNie, dzidzia! Nie wymiękaj! 😃
Porzuć te czarne myśli.
Pierwsza klacz w półtora tygodnia "zajeżdżona", obcesowego Brazylijczyka nie zwaliła, to delikatną kobietkę tym bardziej. Ale trzeba do klaczek delikatnie i z uczuciem, dać im się polubić, zaakceptować, to wtedy ujeżdżanie przejdzie gładko.

Visenna, kąpiel w 20 - 30 stopniach Celsjusza w upalny dzień nie grozi reumatyzmem, a przebywanie na łonie natury uzdrawia, dodaje sił i energii.

Lady Lawenda

« #22111 : Dzisiaj o 17:20:20 »
Odpowiedz cytując
Jest jeden plus - skoro Wam opisała i nie wgniotła w ziemię, to pozwala to sądzić, że nie jesteście oślizgłymi kreaturami  respect

Indianka:
Aj tam. Są gadzinami, ale zachowały pozory kultury, więc łaskawie odpowiedziałam 😄
Visenna:
 ja muszę w jej oczach wyglądać jak kombo skrajnego lewaka z gorszym sortem Polaka i żydomasońską, islamską propagandą. Każdego roku jestem pół roku w Niemczech, pół roku w Turcji. Nie wiadomo co gorsze, sprzedałam się dla Euro i nie lubię reumatycznych, tfu, romantycznych kąpieli w strumykach  cool 

Indianka:
Vissenna, skoro się czujesz jak kombo skrajnego lewaka z gorszym sortem Polaka i żydomasońską, islamską propagandą, to może faktycznie jesteś tym dziwnym kombo? :-) :-) :-) 
Ja tam ciebie nie znam więc mi wcale nie wyglądasz :-) 
A to, że robisz kasiorę za granicą i przy tym się spełniasz i świetnie bawisz, to nie ma w tym nic złego :-)