wtorek, 21 sierpnia 2018

Wójt zmarnował mi stado moich zwierząt 😧😧😧

Takie piękne, zdrowe stado miałam przed grabieżą. 💝💝💝
Teraz połowa owiec i kóz nie żyje 😧😧😧
Złodzieje zamęczyli moje zwierzęta 😧😧😧


13 komentarzy:

  1. Pytałam już kilka razy grzecznie i kulturalnie - bo podobno tylko takie komentarze puszczasz - gdzie się podziało 60szt owiec?
    Skoro twierdzisz, że nic ci nigdy nie umarło, to gdzie są te owce?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem. Jakie 60 sztuk owiec? Nawaliłaś się? W środku tygodnia łoisz gorzałę? Skoro pijesz do lustra, nie zadawaj debilnych pytań i nie zawracaj głowy ciężko pracującej rolnicze! Mówię ci grzecznie, idź na odwyk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak to, chwaliłaś się dużym stadem 100 szt. W maju była połowa, to gdzie reszta? Gdzie koty i psy?

      Usuń
  3. Kilka lat temu miałam sporo drobiu: kury, kaczki, gęsi, indyki.
    Razem z dużymi zwierzętami czyli końmi, kozami, owcami oraz psami i kotami była to około setka zwierząt. Setka lub więcej, jak dokładnie policzyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda, to samych owiec było 100! Przecież pokazywałaś dokument! Coś kręcisz...

      Usuń
    2. Nie, to ty kręcisz. Nikomu takiego dokumentu nie pokazywałam, bo takiego nie mam.

      Usuń
    3. No przecież na blogu pokazywałaś!
      Nie pamiętasz?

      Usuń
    4. Pamiętam. Nie pokazywałam dokumentu, gdzie jest napisane, że mam sto zwierząt, a zwłaszcza 100 owiec. Do takiej liczby owiec chciałam dojść, ale zostałam okradziona wiosną i połowę mojego stada wymordowano, głodząc, trując, zakażając.

      Usuń
  4. Nie przeszkadza ci, że wójt doprowadził do zgonu połowy wywiezionych owiec i kóz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe, czemu żadne organy państwowe nie chcą pomóc Twoim zwierzętom. Owce i kozy były szczęśliwe i zadbane u Ciebie, a teraz połowa wywiezionych nie żyje. Umierają zamęczone na obcej farmie, a Ciebie nie dopuszczają do nich. To jakieś skrajnie patologiczne, prowincjonalne środowisko. Ciebie ciągali po sądach za byle co, za ucieczkę zwierząt na cudze pole, a pozwalają na znęcanie się nad Twoimi zwierzętami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Organy lokalne są lewicowe, czyli pozbawione etyki, moralności i sumienia, dlatego nie reagują na krzywdę ludzką i cierpienie zwierząt, choć dziś dostałam pozytywny list z sądu, który świadczy o tym, że DOBRA FALA dotarła i tu, na prowincję. Pierwsza jaskółka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No popatrz, a ja jestem lewakiem i mojemu sumieniu i moralności możesz co najwyżej buty czyścić.

      Usuń
    2. Nie ma moralnego, etycznego lewaka. Każdy lewak to chodząca obłuda, buta, zakłamanie, chciwość, okrucieństwo, perfidia i przemoc. To z gruntu źli ludzie są.

      A ja twojej buty czyścić nie będę. I tak masz ego wielkości księżyca.

      Usuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!