niedziela, 19 sierpnia 2018

Metabolizm drgnął

Nie będę się wdawać w szczegóły, ale po kilku godzinach zauważyłam nadspodziewanie szybką zmianę w pracy mego organizmu. Dobrą Zmianę. Metabolizm przyśpieszył. Zaczął spalać złogi. Niech wypali to wszystko, co sprawia, że czuję się jak ociężała, sapiąca, bezsilna lokomotywa :)
Dzisiaj na kolację fasolka. Nie zjadłam dziś ani kromki chleba 👍

Zjadłam dziś:
Rano: surówkę,
Na obiad: gorące leczo,
Na kolację zjem: gotowaną fasolkę posypaną siekanym koperkiem.

Indianka trawiąca szybciej :)

12 komentarzy:

  1. Masz nietolerancję glutenu. Odstaw chleb i produkty zbożowe.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie odstawiłam potrawy mączne. Tym bardziej, że nie wiadomo, czy one są ze zboża zwykłego, polskiego, czy z amerykańskiego, genetycznie modyfikowanego.

    To już chrupiącej bułeczki z ziarnem słonecznika nie zjem :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Na oczyszczenie organizmu a w tym wypadku na złogi jelitowe,polecam sposób podany przez Michała Tombaka: samodzielna lewatywa irygatorem.Sam to robiłem kiedyś gdy mieszkałem w pięknych okolicznościach przyrody na Mazurach,piękne to były czasy gdy mieszkałem w otoczeniu zwierząt,koty ze mną spały i pies był obok i konie w stajni :-) Zarąbiste są wyniki oczyszczenia jelit,trzeba to robić przez pierwszy tydzień codziennie,potem co drugi dzień a dalej już raz w tygodniu przez cały czas :-) No i zmiana łączenia produktów w czasie posiłków,żeby nie tworzyły się złogi z niestrawionych resztek pokarmu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sądzę, że mam nietolerancję na GMO. Jak mąka jest ze zboża GMO, to mi szkodzi. Gdy inny wyrób jest GMO - też mi szkodzi. Trzeba swoją żywność wytwarzać i nie dać się truć zachodnim korporacjom!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fuj! Lewatywa źle mi się kojarzy. Nie zrobię tego!
    Zdrową żywnością się oczyszczę i uleczę. Ku chwale mego indiańskiego ogrodu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tam,oj tam,fuj to dopiero wyleci z jelit :-) Wieszasz irygator z ciepłą wodą i łyżeczką soku z cytryny pod sufitem,przyjmujesz pozycję tygrysa,wpinasz końcówkę przewodu od irygatora w pupę,odkręcasz kranik i wlewasz zawartość w jelita i zabawa się zaczyna ;-) To całkiem przyjemne uczucie,gdy wypłukujesz jelita ze złogów :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. O ja pierdolę! Porzygam się! To jest metoda w sam raz dla lewaka 😀
    Ja się oczyszczę zdrową dietą. Żadnych lewatywy ani innych experymentów nie będę robić. Ohyda 😵

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty w ogóle wiesz czym jest GMO i że nie da się mieć "nietolerancji" na to?

    OdpowiedzUsuń
  9. Dokładnie wiem, czym jest GMO i czytałam parę lat temu o mężczyźnie który zmarł po spożyciu genetycznie modyfikowanych pomidorów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wierzę w alergię na gluten i nie wierzę w alergię na laktozę i orzechy. Wierzę w alergię na genetycznie modyfikowaną żywność, który to fakt ukrywa się przed ludzkością.

    OdpowiedzUsuń
  11. Żywność genetycznie modyfikowana truje, uzależnia i uczula na zdrową żywność.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!