Czy ktoś mi to może wytłumaczyć? To zbieg okoliczności?
http://ogloszenia.re-volta.pl/szukam-konia-fenix-podlaskie-warminsko-mazurskie/o/54999/
Szukam konia arabskiego. Urodzony w kwietniu 2011 roku a sprzedany w sierpniu 2013roku. Sprzedany był jako ogier. Pojechał ponoć w okolice Kowal Oleckich w Warmińsko Mazurskim. Dalej nie znam jego historii. Nie posiadał paszportu, jak widać był gniady, ale siwial. (Rodzice są siwi)
Miał szyta nogę, powinna zostać dosyć spora blizna na wewnętrznej stronie prawego, przedniego nadpecia.
Proszę o jakieś info jeśli ktoś widział konia.
Ja ci mogę wyjaśnić. To nie jest moje ogłoszenie. Nie znam tego konia i nigdy nie był na moim gospodarstwie. Jeśli informacja jest prawdziwa, że pojechał w okolice Kowal Oleckich to mógł być hotelowany u kolegi wójta w Lakielach.
Z tego co słyszałam to marny los spotkał araby z tej hodowli. Ponoć głodowały i były sprzedawane na mięso. Na pierwszy ogień szły ogierki.
Indianka
Rozmowa głupiej z głupszą na revolcie:
Larabarson
Cień na śniegu ten Fenix z ogłoszenia to jeden z siwych arabów, w których posiadaniu była kiedyś Redlarska. Szczęściem się ich pozbyła, przehandlowując za siano.
Cień na śniegu
Aaaaa, czyli to ona dała to ogłoszenie? I po go teraz szuka jak się pozbyła? Tęskni?
Dziękuję za wyjaśnienie
Ciemny jak tabaka w rogu cieniu na śniegu, za co dziękujesz larabarson?Przecież to kłamczucha. Ona nie wie o czym pisze. Ja tobie tutaj wyjaśniłam sprawę z tym ogłoszeniem i mi ten kwiatek się należy i podziękowania.
Indianka
Możesz napisać coś więcej o tej hodowli w Lakielach? Mam konia z tej hodowli i bardzo jestem ciekawa czy ta hodowla nadal istnieje.
OdpowiedzUsuńTo była kwitnąca hodowla arabów jakieś kilkanaście lat temu. Właściciele kupili bardzo dobrego ogiera w Rosji - pokazowego ogiera o świetnym eksterierze i wylansowali go na championa Europy.
OdpowiedzUsuńA potem coś zaczęło się psuć I hodowla podupadła. Słyszałam, że konie głodowały i były sprzedawane do rzeźni oraz wymieniane na bele siana. 10 Bel za ogierka. Potem hodowla zanikła. Nie słyszałam, żeby wójt sprowadzał do tej hodowli fundacje. Wójt i inspektorzy weterynarii już dawniej ostrzyli sobie zęby na moje konie i na siłę szukali haczyka żeby je przejąć.
Rosjanie mają eksterierowo bardzo dobre araby, które ukradli podczas II wojny w Polsce.
OdpowiedzUsuńAha z tego co wiem to jego słynny ogier nie przekazywał cech potomstwu.
OdpowiedzUsuńA ty przypadkiem nie wymienialas konia na siano?
OdpowiedzUsuńNa pewno nie tego konia z tego ogłoszenia, z tego zdjęcia, bo to nie jest moje ogłoszenie i nie jest moje zdjęcie, ani mój koń.
OdpowiedzUsuńMiałaś dwa siwe araby i ten z ogłoszenia to jeden z nich. Serio nie pamiętasz? A świat jest taki mały... zdziwisz się do kogo one trafiły w końcu ;)
OdpowiedzUsuńWidzę Kozioł że ty wiesz lepiej co ja miałam a czego nie miałam No wszak tu mieszkałaś 17 lat za płotem prawda dzidziu? o nie, kaman! ty mieszkasz gdzieś tam pod Warszawą czy na Śląsku, ale ty wiesz co ja miałam, a czego nie miałam - to mnie oświeć! Do kogo trafiły te moje araby?
OdpowiedzUsuńJaki Kozioł?
UsuńNieźle go zgasiłaś :))))
OdpowiedzUsuńA gdzie są Twoje ogiery, u Deruchowskiego ?
OdpowiedzUsuńTam chyba są tylko klacze, jeśli się nie mylę to ogiera, ojca źrebaków, raczej nie widać. Kto wie, gdzie są źrebaczki?
Usuń