niedziela, 28 kwietnia 2019

Elżbieta Kozłowska z fundacji Molosy Adopcje to hiena




Elżbieta HIENA Kozłowska
z fundacji Molosy Adopcje

 to terrorystka i bandytka, oszustka, naciągaczka,
manipulantka, oszczerczyni, 
stalkerka i hejterka, 
która żyje z krzywdy wyrządzanej
niewinnym hodowcom i ich bezbronnym zwierzętom.

Do tej pory zarobiła na moich zwierzętach 30.000 zł
wyłudzając te pieniądze od darczyńców
na rzekome "ratowanie zwierząt z Auschwitz".


Ani złotówki nie przeznaczyła na zwierzęta, które ukradła mi i męczy poza moim gospodarstwem poutykane w różnych szemranych dziuplach.



Sprawdziłam stan jej jawnych zbiórek, poza nimi ma jeszcze niewidoczne w internecie wpłaty - wprost na konto od rozmaitych darczyńców z portali internetowych, gdzie wstawia swoje tyle patetyczne, co kłamliwe, oszczercze teksty.

Pierwsza zbiórka niby na moje zwierzęta, a tak na prawdę do jej kieszeni:

WSPARŁO 105 OSÓB

8 200 zł (100%)

To są wpłaty na ten moment na drugiej zbiórce rzekomo na moje zwierzęta, a tak na prawdę do jej prywatnej kieszeni do przeżarcia, bo ona żyje z darowizn naiwnych ludzi.  

WSPARŁO 400 OSÓB
17 132 zł (85,66%)

BRAKUJE JESZCZE 2 868 ZŁ


Elżbieta HIENA Kozłowska łącznie oszukała ponad pół tysiąca ludzi, wyłudzając od nich datki rzekomo na pomoc dla moich zwierząt, podczas, gdy żadna pomoc nigdy nie była udzielona żadnemu mojemu zwierzęciu, bo trudno nazwać rabunek pomocą. 

Nigdy nie kupiła paszy, suplementów, ani leków moim zwierzętom, nigdy nie sprowadziła do nich weterynarza, by je leczył. Nigdy nie opłaciła kowala. To oszustka i naciągaczka. Zrabowane przez nią zwierzęta trzyma w gorszych warunkach, niż miały u właścicieli, na co wskazuje wygląd konia, który po roku czasu u niej wygląda jak kościotrup.

Izabella INDIANKA Redlarska

24 komentarze:

  1. Czy odpowiednio się przygotowałaś do jutrzejszego starcia w sądzie? Masz prawnika? Jak ocenia Twoje szanse na wygraną i odzyskanie zwierząt?

    OdpowiedzUsuń
  2. Napisałam i przedstawiłam sporo, naprawdę sporo, ale mam tego więcej do napisania i pokazania, ale nie zdążyłam niestety.

    Prawnika praktycznie nie mam. Jestem właściwie zdana sama na siebie. Tam ktoś ma być, ale ci z urzędu to się nie wysilają. Czy się stoi, czy się leży i tak pensum gwarantowane przez sąd się należy.

    Muszę sobie sama poradzić. W tej chwili mam problem jak się dostać do Olecka jutro by zdążyć na tę 9.00 rano. Rowerem nie pojadę, bo mnie gliny rozjadą. Na autobus nie mam kasy. Nawet nie wiem czy jakiś chodzi. Nie wiem jak ja się jutro do Olecka dostanę i czy w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym na twoim miejscu nie szedł do sądu. Przecież i tak ci przywalą 5 lat odsiadki, więcej nie mogą, a na mniej nie masz co liczyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha, czyli w sądzie się nie stawisz. Świetna robota Indianko! Tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam dylemat jak się dostać do Olecka. Poza tym nie czuję się przygotowana należycie. Jeszcze wielu rzeczy nie opisałam i nie opracowałam.
    Jeśli nie pojadę, to i tak sporo napiszę jeszcze jutro i wyślę do sądu emailem.

    Warto by było tam być osobiście, by przesłuchać świadków Kozłowskiej.

    Już jest prawie pierwsza. Rano będę nieprzytomna.

    Warto być osobiście, ale nad słowem pisanym mam kontrolę, a nad tym co jest zapisywane w protokole rozprawy nie mam. Bezpieczniej jest składać gotowe pisma, wtedy jest pewność, że coś istotnego nie zostanie pominięte podczas dyktowania protokolantowi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podpowiadam bo coś masz pomroczność - dojedziesz tak samo jak z twardym dowodem, jajkami. Ta sama droga.

    OdpowiedzUsuń
  7. To w sumie wszystko jedno czy ty będziesz czy nie będziesz. Dam ci cynka. Sprawa jest z góry pozamiatana a dowody miażdżące. Twoje konie też już pojechały. A co do zbiórek, wszystko nam jedno na co idą. To podarunek od wdzięcznej społeczności.

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro tak to tak.
    Skoro sprawa z góry ustawiona i wyrok opłacony to po co się wysilać?

    OdpowiedzUsuń
  9. Rowerem nie dam rady Musiałabym o 7:00 rano już wyjechać a wstać gdzieś o 6:00 żeby się uszykować a właściwie o 5:00 a Już jest 2:30 i jeszcze nie spałam dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jestem gotowa. Nie jestem wyspana. Nie dam rady. Nie jadę.

    Ale sąd nie będzie się nudził, bo wysłałam 10 pism procesowych, a adwokatowi moje notatki, ściągi oraz instrukcje. Wie co robić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecież jakbyś napisała, że nie masz na autobus, to dobrzy ludzie by zrobili składkę na bilet albo ktoś podrzucił do sądu. Są portale, gdzie mozna znaleźć taki transport bo ktoś i tak jedzie w tym kierunku, napewno za jajka , by sie zgodzil.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe, co teraz zrobi sąd. Może Cię uniewinnią?

    OdpowiedzUsuń
  13. Czy stawiennictwo na sprawie karnej nie jest obowiązkowe? Wydaje mi się, że tak. Więc co teraz się stanie?

    Jako obywatele Polski mamy prawa wyborcze ale też obowiązki wobec Państwa do których m.in. należy stawiennictwo na wezwanie organów. Jeśli jesteś prawdziwym państwowcem, Słowianką, lechitką czy czym tam jeszcze - powinnaś to respektować.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jednak pojechałaś do sądu? Udało się roznieść Kozłowską?

    OdpowiedzUsuń
  15. Czyj ogonek dzisiaj merdał nerwowo? Bo Eli nie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kozłowskiej tak ręce dygotały ze strachu, gdy mnie zobaczyła na ulicy, że aż rozmazane zdjęcia mojej czcigodnej persony jej wyszły. 😁

      Usuń
  16. Your style is so unique compared to other folks I have read stuff from.

    I appreciate you for posting when you've got the
    opportunity, Guess I'll just bookmark this web site.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak tam rozprawa? Jakies wiesci z safu?

    OdpowiedzUsuń
  18. Opowiedz nam jak Kozłowską rozjechałas w sądzie

    OdpowiedzUsuń
  19. To w sądzie cię nie widziała?

    OdpowiedzUsuń
  20. Witajcie.
    Ktoś mi dziś podesłał ciekawe screeny. Bardzo dziękuję za nie.
    Przydadzą się w postępowaniach sądowych i nie tylko.
    Bóg zapłać za pomoc.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!