środa, 24 kwietnia 2019

Lis zaatakował kury



Została zaatakowana biała kurka


Moje kury pozbawione przez Elżbietę Kozłowską naturalnych obrońców czyli moich psów zostały zaatakowane przez lisa.

Wczoraj wieczorem lis podszedł pod kurnik w pobliże pasących się na łące kur i zaatakował jedną z nich. Na ratunek rzucił się kogut.

Dzielny kogucik walczył z lisem,  obronił  i uratował kurę, ale nie miał szans w nierównej walce z większym od siebie i silniejszym drapieżnikiem.

Zanim wyskoczyłam z domu i dobiegłam, waleczny kogutek już był śmiertelnie pogryziony.

Szybki i czujny pies, gdyby był nadal na mojej farmie zdążyłby dobiec szybko i pogonić lisa i uratowałby koguta. Ba, lis w ogóle by nie podszedł tak blisko, bo suka Amarii już z dużej odległości wypatrywała lisy i je wściekle i głośno oszczekiwała, także nie śmiały podejść bliżej i atakować kur.

Także na skutek debilnej ingerencji kretynki z fundacji Molosy Adopcje moje kury zostały narażone na śmierć przez zagryzienie. Złożę stosowne zawiadomienie w tej sprawie w prokuraturze.

Od dziś kury zamknięte w kurniku i nie wypuszczam ich dopóki na farmę nie wrócą moje psy.

Indianka


3 komentarze:

  1. Pokaż foto zagryzionego kogutka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po to by Kozłowska zarobiła na zbiórce pt. "gehenna kur na gospodarstwie w Czuktach. Oprawca znęca się nad kurami, głodzi, nie odrobacza,nie szczepi, nie przycina pazurów. Zabiedzone kury padają z głodu i licznych chorób, są zapchlone, zagrzybione i ledwo stoją na nogach".

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!