Indianka
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 21 kwietnia 2019
Odrobaczyłam wszystkie moje konie 2 miesiące temu
Indianka
12 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Robiłaś badania kału przed i po odrobaczeniu? Widziałam również pastę która były odrobaczone a więc na wiosnę używamy past dwuskladnikowych a nie invermektyny za 30/40 zł,wiec dalej bardzo prawdopodobne że miały prawo mieć robaki.. Kolejna sprawa jak odrobaczamy to odrobaczamy WSZYSTKO i staramy się aby na pastwisko/wybieg na którym chodziły przed odrobaczaniem nie wchodziły przez jakiś czas.
OdpowiedzUsuńKonie były zarówno karmione codziennie obficie jak i kilkakrotnie w ciągu roku odrobaczone różnymi pastami oraz pestkami dyni. W czasie odrobaczania panowały jeszcze mrozy więc odchody koni były przemrożone i robactwo zabite.
OdpowiedzUsuńWięc się nie mądrzyj, bo po prostu ukradłaś cudzą własność i nie kombinuj teraz, że konie były nie odrobaczone i tym podobne.
Informacja o odrobaczaniu była podana na blogu na bieżąco tak że wiedziałaś przed przyjazdem na moje gospodarstwo, że konie były odrobaczone.
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej nawet, gdyby nie były odrobaczone - brak odrobaczenia to nie jest przesłanka do wywiezienia koni z gospodarstwa.
Masz zwrócić moją własność na moje gospodarstwo.
Owce i kozy też były odrobaczone.
OdpowiedzUsuńA kury, psy, koty to co?
UsuńA i zmartwie cię ja jestem czytelniczka twojego bloga a nie złodziejem jak ty to nazywasz twoich zwierząt...
Jeżeli chodzi o mrozy nie mróz nie załatwi sprawy z pasożytami przynajmniej część jest odporna
Wszystkie moje zwierzęta były odrobaczone a brak odrobaczenia to nie jest przesłanka do tego żeby wywozić wszystkie zwierzęta z gospodarstwa wbrew i na przekór woli właściciela.
OdpowiedzUsuńKolejna sprawa zrebak podobno padł na kolke a od kiedy konia kolkujacego wieszamy na pasach a jeszcze tak ciekich? Wytłumacz to wszystko mi a pomogę
UsuńStatystki różne mówią, że 100% dzieci w polskich przedszkolach ma robaki... nic się z tym nie robi. Nawet jeśli rodzic coś podejrzewa, zlecane jest badanie, z któego zwykle nic nie wychodzi. Dzieci się nie leczy. Dzieci zarobaczonych się rodzicom nie odbiera. Robaki są tematem tabu od dawna, a jest realny problem. S
OdpowiedzUsuńCzosnek i pestki dyni odrobaczają zarówno ludzi jak i zwierzęta.
OdpowiedzUsuńAby uratować konia kolkującego, a leżącego który z bólu nie może wstać trzeba go podnieść i wyprowadzić na spacer żeby rozchodził kolkę. Pasy są bardzo szerokie, najszersze jakie mam na gospodarstwie. Próbowałyśmy go podciągnąć na tych pasach do pozycji stojącej.
OdpowiedzUsuńPoza tym jak źrebak leżał na boku to wierzgał i się obcierał i kaleczył.
OdpowiedzUsuńPasami udało nam się go położyć na brzuchu wtedy była lepsza sytuacja wydawało się, że uda nam się go podnieść, ale nie miałyśmy siły. Za ciężki był dla nas źrebak. Przecież to już roczniak był.
To była bardzo ciężka walka o jego życie. Niestety - nie udało się.
OdpowiedzUsuń