Jeśli ktoś jest wycięty z Facebooka, to jest wycięty z demokracji

"W Polsce powinniśmy decydować o polskich sprawach. Polska kultura powinna być zachowana. Nie powinno być tak, że Bruksela będzie nam dyktować, jakie w Polsce będziemy mieć wartości. Trzeba chronić polskie interesy gospodarcze. Trzeba asertywnie występować wokół polityków w Brukseli, a nie ich tu zapraszać, żeby nam audytowali demokrację."

„Duże korporacje internetowe jak YouTube czy Facebook różnicują swój sposób działania w zależności od państwa. Internet nie jest wcale tak zglobalizowany, jak się mówi. Facebook działa na innych zasadach w Niemczech, na innych w Polsce, a na jeszcze innych w Turcji (...). Korporacje dostosowują się do oczekiwań państw. Tu jest wielka słabość naszego państwa, które do tej pory nie próbowało ani nie zdołało nic wymusić na korporacjach międzynarodowych, które nas cenzurują” – powiedział w poranku „Siódma 9” Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego (Konfederacja). W rozmowie z Anną Skiepko mówił o konsekwencjach wprowadzenia ACTA 2, a także o szansach jego ruchu na wejście do Parlamentu Europejskiego.

„Sprawa Acta 2 jest motywowana, jak to zwykle w przypadku UE, teoretycznie szczytnymi dążeniami. Natomiast w praktyce realizacja tego wprowadzi martwe przepisy albo spowoduje ogromne konsekwencje dla Internautów” – powiedział Krzysztof Bosak.

Krzysztof Bosak mówił o możliwych konsekwencjach po wejściu w życie Acta 2. „Może to zmienić model działania funkcjonujących w Europie platform internetowych, które mogą bać się przenoszenia na siebie odpowiedzialności za to, co publikują w Internecie zwykli ludzie, mogą ograniczyć możliwość publikowania materiałów. Mogą ograniczyć się do dużych firm, które produkują przekaz, ponieważ mają one duże działy prawne i są w stanie występować przed sądami w procesach o prawa autorskie. Zwykły człowiek nie będzie w stanie podpisywać umów z dużymi operatorami, jak np. YouTube”.

„Duże korporacje internetowe jak YouTube czy Facebook różnicują swój sposób działania w zależności od państwa. Internet nie jest wcale tak zglobalizowany jak się mówi. Facebook działa na innych zasadach w Niemczech, na innych w Polsce, a na jeszcze innych w Turcji (...). Korporacje dostosowują się do oczekiwań państw. Tu jest wielka słabość naszego państwa, które do tej pory nie próbowało ani nie zdołało nic wymusić na korporacjach międzynarodowych, które nas cenzurują” – zauważył.

„Facebook w tej chwili to jest prawdopodobnie 50 proc. dotarcia informacyjnego do młodych wyborców. Jeśli ktoś jest wycięty z Facebooka, to jest wycięty z demokracji” – dodał Bosak.

Zauważył, że Ruch Narodowy nie może poszczycić się dużym poparciem w wyborach m.in przez brak możliwości przedstawienia swoich poglądów w największych mediach. „Jesteśmy medialnie wycięci z dużych masowych mediów, w szczególności z dużych telewizji. Ludzie kierują się tym, co widzą w telewizji” – powiedział. 

Konfederacja KORWiN, Braun, Liroy, Narodowcy, jak sama nazwa wskazuje, składa się z różnych ugrupowań, współtworzą ją ludzie o różnych poglądach. Krzysztof Bosak zapytany przez Annę Skiepko, co łączy wymienione wyżej środowiska polityczne, odpowiedział:

„Łączy nas to, że w Polsce powinniśmy decydować o polskich sprawach. Polska kultura powinna być zachowana. Nie powinno być tak, że Bruksela będzie nam dyktować, jakie w Polsce będziemy mieć wartości. Trzeba chronić polskie interesy gospodarcze. Trzeba asertywnie występować wokół polityków w Brukseli, a nie ich tu zapraszać, żeby nam audytowali demokrację”.

„Sukcesem będzie pokonanie progu wyborczego i wzięcie udziału w rozdziale mandatów. Chodzi o wprowadzenie do Parlamentu Europejskiego ludzi o poglądach krytycznych wobec Unii Europejskiej, którzy nie są poprawni politycznie”.

Gość Anny Skiepko skomentował także głośną rozmowę radiową Kai Godek z red. Robertem Mazurkiem. „Ludzie z życia społecznego powinni wchodzić do polityki, a dziennikarze poziom swojej brutalności w wywiadach powinni dopasowywać do tego, kogo mają przed sobą. Jeśli mają brutalnego polityka, to można go potraktować brutalnie, jeżeli mają kobietę, która z ruchów społecznych po raz pierwszy wchodzi w kandydowanie na jakieś listy, to wypada najpierw dać jej szansę powiedzieć, o co jej w ogóle chodzi, zanim zaatakuje się ją przez jej niepełnosprawne dziecko” – zauważył wiceprezes Ruchu Narodowego.

Zapytany o to, czy zgadza się z poglądami Janusza Korwin-Mikkego, szczególnie tymi kontrowersyjnymi, odpowiedział:

„Janusz Korwin-Mikke przez ponad 20 lat swojej działalności publicznej wyprowadził mnóstwo ludzi z poprawności politycznej. Otworzył na to, że można myśleć w sposób inny, niż ten, który narzuca nam lewica i liberałowie. Przy okazji powiedział wiele rzeczy kontrowersyjnych, z którymi niekoniecznie się zgadzam, jeśli chodzi o styl czy formę. Gdybyśmy się we wszystkim zgadzali, to bym był w partii Korwin, a nie byłbym wiceprezesem Ruchu Narodowego” – stwierdził Krzysztof Bosak.

„Kontrowersyjne wypowiedzi prezesa Korwin-Mikkego to jest sposób na omijanie blokady medialnej nakładanej przez wielkie media na nas. Te wielkie media ekscytują się jego kontrowersyjnymi wypowiedziami i dzięki temu ludzie wiedzą o jego istnieniu. Dzięki temu w poprzednich eurowyborach wprowadzili czterech europosłów i dzięki temu w tych eurowyborach wprowadzimy kolejnych. To jest pewien koszt” – zaznaczył.

„Cały system demokratyczny i medialny, który mamy, nie jest systemem uczciwym, sprawiedliwym ani takim, którym rządzą logiczne reguły. W swoich wypowiedziach staram się być umiarkowany i grzeczny, dlatego też proporcjonalnie rzadziej jestem zapraszany do mediów głównego nurtu, które są nastawione na sensację. Moje wypowiedzi, które tu wypowiedziałem, w związku z tym, że są grzeczne i rozsądne, nie znajdą się na żadnych portalach” – dodał Krzysztof Bosak.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

http://siodma9.pl/wiadomosci/item/2354-krzysztof-bosak-nasze-panstwo-do-tej-pory-nie-probowalo-ani-nie-zdolalo-nic-wymusic-na-korporacjach-miedzynarodowych-ktore-nas-cenzuruja?fbclid=IwAR1TiXJWPjS1ApAZFM6b45O-PYU5GA0dUrNmg8ydlD0tPpQ46sGCbvCMFAo