RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
poniedziałek, 2 kwietnia 2018
2 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
A co sie stanie jak ziemia Ci odmarznie Izabello? Odmarzala juz 16 razy i jakos tak koslawo ..... Po marchew i cebule do Sokolek albo Cichego. Po zboze do rolnikow a najleiej na PANDE...Oddaj ta ziemie komus , to moze Ci dostarczy gratis potrzebne trofea , zebys Ty i Twoje zwierzaki nie glodowaly .... Smutne . A moze nawet nie -to ZENUJACE
OdpowiedzUsuńHahaha!😂 Dobry żart!
UsuńZachowaj swoje "trofea", a ja zachowam moją cudną ziemię, mekkę mojej nieskończonej kreatywności i raj moich zwierząt.
Ziemia zawsze odmarza normalnie. Nie ma pojęcia "koślawego odmarzania".
Warzywa mam swoje, trawę i siano swoje, zboże też kiedyś miałam swoje. Obecnie większość areału to pastwiska, które karmią moje zwierzątki. Nie rozumiem, nad czym tak jęczysz.
Moje zwierzęta nie "głodują". Masz jakieś urojenia.
Zwierzęta są zaopatrzone w odpowiednią ilość paszy i jedzą codziennie tyle, ile potrzebują.