RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
sobota, 21 kwietnia 2018
13 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Sprzedaj je I wybierz sie do endo
OdpowiedzUsuńCo to jest endo??
UsuńTo spamer wszędzie wkleja te komentarze.
UsuńSłuchaj czemu nie założysz sobie kanału na yt? Chętnie bym oglądała
OdpowiedzUsuńA nie wiem. A jak się zakłada?
UsuńZałóż, chętnie zasubskrybuję! Pozdrawiam i siły życzę:) wiele przyjaznych osób Cię czyta ale przez tą nagonkę nie chcą pisać.
UsuńWiem. Wiele osób mi się skarżyło, że były atakowane przez bydlaków z RRdeSyf, za to, że okazują mi życzliwość i zainteresowanie.
UsuńZa rok będziesz miała trzy klacze , jednego kryjącego ogiera , oraz dwa roczniaki , które zaczną się ogierzyć , Masz jakieś plany jak to ogarniesz przy twoim stanie zdrowia i braku doświadczenia z pracą z końmi , zwłaszcza młodymi ogierami ? Brak odpowiedzi uznaje ,że pomysłu nie masz .
OdpowiedzUsuńCo zrobię z moimi zwierzętami?
OdpowiedzUsuńCo będę chciała. Jestem właścicielką.
Mogę sprzedać, zamienić na klacze lub innego ogiera, zamienic na jałówki, lub wykastrować, wytrenować i użytkować na miejscu. Co uznam za stosowne.
Nawiążę współpracę z instruktorką jazdy konnej i uruchomię szkółkę jeździecką.
Hoduję konie 16 lat - pora zacząć na nich zarabiać.
Poza tym ten brak doświadczenia przy ogierach to nieprawda.
Mam doświadczenie przy ogierach i wiem jak z nimi postępować.
Indianko, nie będziesz mogła sprzedać ani zamienić, bo ogierki nie mają (i chybe nie będą miały?) paszportów. :/ pozostaje Ci kastracja i użytkowanie wałaszków - są łagodniejsze niż ogiery i łatwiej je zrobić pod siodło, ale to pewnie wiesz, skoro taki szmat czasu hodujesz konie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie moje konie mają udokumentowane, bardzo dobre pochodzenie, gdy znajdzie się kupiec by kupić ogierka, wpłaci zadatek na konia, to uruchomię procedurę wyrobu paszportu.
OdpowiedzUsuńTo może potrwać, bo PZHK Olsztyn sfałszowało imię mojego ogiera, ojca Denver, Dakoty, a najpierw im trzeba wyrobić paszporty, by wyrobić paszporty ich źrebakom.
Ojciec Dakoty i Denver to przecudny Hannibal de Rebelle.
Fantastycznie zbudowany, urodziwy, kalibrowy ogier mojej hodowli. Szkoda, że padł (kolka po podaniu środka na odrobaczenie) :(((
Przepiękny, duży, wartościowy koń to był. Piękne, duże, srokate klaczki mi się po nim rodziły... Wielka strata dla mej hodowli, że ten ogier padł.
Arab Fenix de Rebelle też ma pochodzenie udokumentowane, ale hodowca, który mi go sprzedał, nie wyrobił mu paszportu i teraz ja mam problem.
Z kolei napastliwość lokalnych służb (PIW Olecko i UG Kowale Oleckie) nie zachęca do wyrabiania mu dokumentów. Chcą mnie ograbić z moich cennych zwierząt.
Chcą mnie mandatami i szykanami zmusić, abym wykosztowała się na wyrobienie koniom dokumentów, aby oni mogli je za darmola zapierdolić.
Mnie zaś nie stać na sponsorowanie pazernych grabieżców.
Koni napastliwym uzurpatorom nie oddam, a jeśli wywiozą je przemocą to złamią prawo o czym powiadomię Prokuraturę Krajową.
Nie chcę okaleczyć moich ogierków, dlatego będę wolała je sprzedać lub zamienić na inne konie, by dać im szansę pozostać ogierami w nowym miejscu.
OdpowiedzUsuńJeśli zostaną tu, wówczas trzeba będzie wziąć pod uwagę kastrację. Rosną na wspaniałe rumaki i dobrze byłoby je użytkować na moim Rancho, jeśli uruchomię szkołę jazdy konnej lub rajdy konne po Mazurach.
Żadnej jazdy konnej nie będzie. Nie zgłosiłaś sie na badania więc doprowadzą Cię siłą.
OdpowiedzUsuńTeraz zamiast kilku godzin badan potrwa to troche dłużej. Może nawet kilka tygodni.