Tak działa ten zgniły system sądowy:
Rolnik, który nikogo nie zabił, nikogo nie pobił, nad nikim się nie znęcał - trafił do więzienia natychmiast.
Policjant, który skatował swoją kobietę i zabił kolegę - chodzi na wolności i mataczy do woli.
Powinna zostać reaktywowana Armia Krajowa i sąd polowy, gdyż jesteśmy okupowani przez wrogie Polakom struktury, które robią wiele złego w naszym kraju.
Indianka
Rolnik, który nikogo nie zabił, nikogo nie pobił, nad nikim się nie znęcał - trafił do więzienia natychmiast.
Policjant, który skatował swoją kobietę i zabił kolegę - chodzi na wolności i mataczy do woli.
Powinna zostać reaktywowana Armia Krajowa i sąd polowy, gdyż jesteśmy okupowani przez wrogie Polakom struktury, które robią wiele złego w naszym kraju.
Indianka
Nie żyje mężczyzna pobity tydzień temu przez swojego kolegę, policjanta z Człuchowa w Pomorskiem. Napastnik, 37-letni Krystian L., nie został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy w Chojnicach.
W piątek Sąd Rejonowy w Chojnicach rozpatrywał wniosek prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu dla Krystiana L., podejrzanego o pobicie kolegi i partnerki.
Jak poinformował PAP prokurator rejonowy w Chojnicach, Mirosław Orłowski, prokuratura argumentowała swój wniosek zagrożeniem surową karą i obawą matactwa. Wskazała również, że podejrzany już po zatrzymaniu groził, w obecności policjantów, kolejnym popełnieniem przestępstwa na pokrzywdzonych.
Sąd do wniosku się nie przychylił i Krystiana L., funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie, nie aresztował.
Krystian L. wyszedł na wolność. Jest zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych. Prokuratura zarzuca mu spowodowanie obrażeń ciała u jego partnerki oraz pobicie Piotra P., u którego stwierdzono pęknięcie podstawy czaszki, krwiak nadtwardówkowy – chorobę realnie zagrażającą życiu.
Za czyn zarzucany Krystianowi L. grozi nawet 15 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy 7 kwietnia w bloku w Chojnicach. Uczestnikami byli 37-letni Krystian L., partnerka, z którą mieszkał od kilku miesięcy, i kolega - Piotr P., mieszkaniec gminy Przechlewo. Spotkali się wieczorem w jednej z chojnickich dyskotek pili alkohol. Po powrocie do mieszkania między kobietą a Krystianem L. doszło do sprzeczki, podczas której policjant uderzył swoją partnerkę. Piotr P. stanął w jej obronie. Krystian L. uderzył go dwukrotnie na klatce schodowej. Piotr P. spadł ze schodów, uderzając głową o wyłożone płytkami ceramicznymi stopnie. Stracił przytomność. Po interwencji policji i przyjeździe ratowników medycznych został przewieziony do szpitala.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zmarl-mezczyzna-pobity-przez-policjanta-sledztwo-w-chojnicach/04fk5j1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!