Nie wytrzymałam długo. Żar nie do wytrzymania. Przesadziłam z rozsadnika 17 sadzonek brukwi i uciekłam. Ciekawe czy się przyjmą, bo Słońce bezlitośnie suszy.
Teraz sobie odpoczywam i zbieram siły na siew cukinii i ogórków oraz fasoli i buraków. Także koper trzeba posiać.
Posadzę też ziemniaki. Późno, ale urosną i tak. Najwyżej plon będzie mniejszy.
Teraz sobie odpoczywam i zbieram siły na siew cukinii i ogórków oraz fasoli i buraków. Także koper trzeba posiać.
Posadzę też ziemniaki. Późno, ale urosną i tak. Najwyżej plon będzie mniejszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!