Posiałam: dynie, cukinie, ogórki i ziemniaki. To ostatni moment by te warzywa zdążyły zaplonować w tym roku. Powinny być siane i sadzone w maju, ale było za zimno. Plon raczej będzie mniejszy, ale będzie. Zależy od pogody.
Teraz pora ugotować obiad, a jak po obiedzie sił starczy, to posieję koper, cykorię, sałatę, walerianę, cebulę, szczypior czosnkowy itp.
Teraz pora ugotować obiad, a jak po obiedzie sił starczy, to posieję koper, cykorię, sałatę, walerianę, cebulę, szczypior czosnkowy itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!