środa, 29 czerwca 2022

Blokada intelektualna

Dzisiaj wypucowałam gabinecik i urządziłam go całkiem poręcznie. Stanowisko do pracy czyli stół jest już od dawna gotowy, ale pięknieje z każdą akcją gabinetową.

Dwie długie półki regału prężą się podręcznikami prawniczymi, historycznymi, zielarskimi i dziełami filozoficznymi.

Niestety, sofa już nie jest wolna, bo zastawiona skrzynkami, pudełkami i puszkami z nasionami. Wszystko co znalazłam zniosłam w jedno miejsce, by widzieć co mam i co jeszcze mogę posiać. Na razie nasiona tu muszą być, bo muszę mieć do nich łatwy dostęp.

O 15.00 padłam, ale po dłuższym odpoczynku wstałam i jeszcze trochę pozmywałam i posprzątałam oraz przyniosłam świeże róże do domu. Postawiłam w gabinecie i w kuchni.
Uwielbiam kwiaty. ❤

Powinnam zabrać się za papiery, ale nie chce mi się. Nie chce mi się myśleć i nic pisać prawniczego. To nie ten dzień. Dziś mam niż intelektualny. Przygotowałam tylko sobie wszystko co mogłam na jutro. Jutro zacznę pisać.

Powinnam każdy dzień podzielić na 3 części.
Rano pisać pisma, następnie czytać podręczniki, potem siać, sadzić, pielić i podlewać warzywa. To się da zrobić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!