niedziela, 1 kwietnia 2018

Wspomnienia: nowe ogrodzenie

A teraz coś milszego dla odmiany. Nie ma co się truć tymi kretynkami cały dzień. Wspomnienie zeszłorocznej wiosny. 
2 maja 2017. Koniec budowy nowego ogrodzenia. 
Ogrodziłam wówczas łącznie półtora hektara pastwisk.

Indianka 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!