RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 27 marca 2022
Po obiedzie
Po sjeście będzie pieczenie chleba. Trzeba upiec z dwa bochenki, bo gdy się spakuję to nie będę miała w czym piec.
Indianka
27 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Przecież w domu masz piec i pieczesz często chleby. Ale jak pieczesz to upiecz 3 lub 5 pięć .Będziesz miała w sam raz na okres głodu który cały świat wkrótce czeka .
OdpowiedzUsuńAle zanim wyjadę muszę coś jeść.
UsuńIndianko super nie daj się syfiarzom. Znajdź wybitnego profesora co cię wesprze i potem w sądzie wygrasz wszystkie sprawy przeciw syfiarzom. Trzymam kciuki .
OdpowiedzUsuńDzięki ❤️❤️❤️
Usuń?
UsuńTak jakiś profesor lub biegły i będzie powtórka z grudnia czyli sukces
UsuńObiad był smaczny? Tylko nie siej już nic teraz w naczyniach po obiedzie- bo jak zapakujesz potem do domu .
OdpowiedzUsuńSmaczna wieprzowina w medialonach.
UsuńNie jesz już galaret ?
UsuńJem :) Jak zrobię to jem.
UsuńZjesz 2 chleby w 4 dni? 😳
UsuńPowinnaś jeszcze upiec 6 kurczaczków i lekceważąco pójść pod prysznic, a potem wszyscy będą ci zazdrościć, ze ty masz rzeczkę a oni tylko te marne prysznice i że masz powietrze a inni dusza się w Olsztynie. O!
OdpowiedzUsuńTak jest :)
UsuńPosiane ostatnie warzywa: seler liściowy, koper, majeranek, pietruszka naciowa i korzeniowa. Taki mini ogródek w ładnym, białym korytku.
OdpowiedzUsuńZużyłam całą resztę ziemi. Teraz mogę zakończyć siewy bursowe.
A ja uważam że cennik Idnianki był w porządku. 10 złotych lub 20 zlotych w rzeczce indiańskiej to nie dużo. Wprawdzie na Mazurach jezior dużo i nieraz ktoś się kąpie za darmo. Ale cennik Indianki był coś za coś. Zaraz wiosna lato . Można spać jak Brunhilda pod namiotem . Teraz być może nie będzie można bo będzie siane wiele warzyw .
OdpowiedzUsuńNie było takiego cennika. Kiedyś była oferta 10 złotych za nocleg we własnym namiocie na moim polu namiotowym (na łące).
OdpowiedzUsuńDostęp do rzeczki gratis.
Był był za zamoczenie nóg w rzeczce 10 zlotych.
OdpowiedzUsuńNie było.
UsuńTak tak było :),
UsuńNie kłam.
UsuńJest jeszcze gdzieś jej ogłoszenie-oferta wynajmu pokoi - z cennikiem - i tam jest MOJE ULUBIONA Pozycja !!!!
OdpowiedzUsuń- 5 zł za wynajem PÓŁKI W LODÓWCE (w czasie pobytu na "farmie" :-)))))
słowo honoru, że coś takiego Izka wymóżdżyła :-)))) !!!!
Izabella INDIANKA Redlarska3 maja 2013 23:24
Oferta jadła wiejskiego jest nieaktualna. Znalazłeś moją stronę sprzed 6 lat. Wtedy miałam stado 50 kóz, mięso kozie, mleko kozie, także krowy i mleko krowie.
Stado kóz sprzedałam, krów też nie ma, nie ma mleka i nie ma mięsa. Jedyne co będę miała jak wyhoduję - to warzywa i owoce.
Jeśli będę miała jakieś mleczko - to owszem, będę je miała dla siebie. Jeśli będę wyrabiała ser - to oczywiście sobie.
Czemu? Bo zmieniono pierdolone przepisy. Więc żryjcie sztuczną breję z Biedronki :P
Do głąbów i hien internetowych
OdpowiedzUsuńTłumaczę jak Abel krowie: wszelkie oferty mojego gospodarstwa powielane przez rożne stare i nowe portale agroturystyczne i turystyczne są nieaktualne, przeterminowane, nieważne. Do większości tych stron nie mam dostępu i możliwości wykasowania tych przestarzałych ofert, przeto nie odpowiadam za ich treść. Nie stanowią one oferty w świetle przepisów prawa.
Jedyną aktualną treść dotyczącą mojego gospodarstwa można znaleźć na tym blogu, na bieżąco. Ewentualne oferty dane kiedyś tam są nieważne i proszę się na nie nie powoływać.
Zwłaszcza stare np. 8 letnie lub 6 letnie ogłoszenia – są dawno nieważne :))) he hw
Są tam podawane linki do nieistniejących już stron firmowych gospodarstwa, są nieaktualne emaile, których już nie używam. Jest też nieaktualna nazwa gospodarstwa pt: “Izabelin”. Tą nazwą nie posługuję się od lat!
Wiele z tych ofert jest powielane i kopiowane przez nowe portale bez mojej wiedzy i zgody. Wiele z tych ofert nie ja redaguję, a robi to pracownik danego portalu za co nie odpowiadam.
Wyjaśnię, że część tych stron powstało w czasach, gdy przez moment tam zawarta oferta była dostępna, lub była w trakcie realizacji i planów.
Gdybym obecnie dała ogłoszenie, że wynajmę pokój, to w tym ogłoszeniu będzie zawarta aktualna oferta i nie należy wyszukiwać w Internecie innych, starych ogłoszeń mojego gospodarstwa, bo tamte są już nieważne i nie mają zastosowania przy ewentualnej współczesnej ofercie. Jeśli kiedyś oferowałam “banana” a teraz oferuję “jabłko” to znaczy, że teraz dostaniesz “jabłko” a nie “banana” więc nie strugaj durnia i nie domagaj się “banana”. Poniał?
Jednak, ponieważ spotkałam się z nieuczciwością paru osób, które odpowiedziały na moje współczesne ogłoszenia i mimo, że były przeze mnie jasno uświadomione w piśmie i w mowie o warunkach mieszkalnych mojego domu przed ich przyjazdem, a mimo to przyjechały i dopiero po wyjeździe wyszukały w Internecie stare, nieaktualne ogłoszenia i powołując się na nie fałszywie mnie pomawiają o rzekome oszustwo – w związku z tym nikomu nie będę udostępniać mojego domu i pokoi. Ewentualnie grzecznościowo można się rozbić namiotem lub postawić swój kamper, o ile na to wyrażę zgodę.
Mówiąc prosto: są osoby, które odpowiedziały dajmy na to na ogłoszenie:
“Dam jabłko” i faktycznie te jabłko dostały, a po wyjeździe żądają “banana” i maja pretensje, że nie było “banana”, “ananasa” i “arbuza” :))) Bo nie miało być! :)
Skoro oferowałam “jabłko”, to nie oferuję “banana”
Tak było :)
OdpowiedzUsuńHomoseksualne twórczynie "rancho de syf" na Facebooku przyjechały pod namiot, a po pobycie poszły skargi składać do Urzędu Gminy, Sanepidu itp. że w pokojach standardu nie było.
I co było dalej ? Co zrobił Urząd Gminy Sanepid po tych skargach i co ty zrobiłaś ?
OdpowiedzUsuńNajścia były. Podczas jednego z nich Locman wyłudził ode mnie psa.
UsuńA to ranczo syf stworzyły homoseksualistki? Coś masz przeciwko ?
OdpowiedzUsuńMam, bo to zryte, mściwe berety. To one rozpętały to piekło na mojej farmie.
OdpowiedzUsuń