piątek, 25 marca 2022

Do bursy mają się wprowadzić Ukraińcy

No niestety - w bursie nie można zostać troszkę dłużej, bo mają się tutaj wprowadzić Ukraińcy. Polacy muszą bursę opuścić do 31 marca 2022.

Także pakuję się na całego. Zostało mi tylko 6 dni czyli niecały tydzień do wyjazdu. Powinnam 31 marca 2022 wyjechać, a najdalej 1 kwietnia rano.

Jeszcze dzisiaj dosypuję ziemię do sadzonek i podlewam, aby podrosły przez ten tydzień ile się da, bo u mnie w domu zimno i rosnąć nie będą, a mogą i zmarnieć całkiem. Ma być zimno od poniedziałku i śniegi.

Dosiewam też nasiona w puste miejsca, gdzie nic nie wykiełkowało, albo mało.

Oddałam książki do biblioteki uczelnianej i kupiłam taśmę do pakowania kartonów.
Muszę się przejść po kartony. Przy okazji kupię sobie lody, aby złagodzić stres, bo czuję się pod presją. Jestem zestresowana. Boję się, że nie zmieszczę się z tymi rzeczami co tu mam do spakowania w te dwie walizki w które się zaopatrzyłam. Zamówiłam trzecią. W trzy powinnam się zmieścić, ale i tak chcę wysłać ciężar książek pocztą, bo są po prostu za ciężkie aby się z tym ciężarem szarpać po dworcach, tym bardziej, że na ogół dworce nie są dostosowane do walizek z kółkami i trzeba je niestety znosić co w przypadku nieznośnie cięzkiej walizy czarno widzę.

Powiem, że nie lubię działać w stresie, a tu taki stres jest. Najlepiej nigdzie z domu nie wyjeżdżać, to wtedy stresów nie będzie takich jak teraz.

Indianka w trybie przeprowadzki

51 komentarzy:

  1. Iza wózki z kółkami są bardzo częstym i nieodzownym widokiem na dworcu . Nie rozumiem w czym miałoby to wyglądać te przystosowanie. Są kółka to i się lekko walizki prowadzi .

    OdpowiedzUsuń
  2. Lekko się prowadzi po schodach? Prowadziłeś kiedyś wózek po schodach? Ciężki wózek? Z kruchą zawartością?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak chcesz po schodach to prosisz jakiegoś chłopaka faceta i w czym problem ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod warunkiem, że jest ktoś taki pod ręką i nie śpieszy się wściekle.

      Usuń
    2. Ale ja wolę być niezależna i polegać tylko na sobie. Gdy są zjazdy i podjazdy na wózki to sama zjadę i wjadę. Nikogo nie muszę prosić o pomoc.

      Usuń
    3. Ale nie zaszkodzi poprosić o to kogoś . Kto wie może w taki sposób natrafisz na swego księcia lub przyszłego męża?

      Usuń
    4. Okay, to jest myśl :D
      Będę zwracała uwagę kogo proszę, by jakiegoś paskudnika nie poprosić :D

      Usuń
    5. Ale gdy poprosisz tylko o przenuesuenue takiej walizki ze schodów to tylko to. Nie każdy facet musi być twoim księciem i mężem przecież.

      Usuń
  4. Ukraińcy niech pielęgnują twoje sadzonki A potem je odbierzesz może w taki sposób ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątpię by się dyrektor na to zgodził zwłaszcza, że pojemniki na sadzonki nie są urodziwe.
      Poza tym przyjazd tutaj i powrót sporo kosztuje - wolę zabrać wszystko ze sobą żeby już tu nie wracać.

      Usuń
    2. Czyli rzucasz studia?

      Usuń
    3. Nie. Kupiłam przecież cały zestaw drogich podręczników do czytania w domu. Będę dalej studiować i pisać pisma procesowe na bazie tego co wyczytam.

      Usuń
    4. Pojemniki na sadzonki nie są urodziwe? Ależ Indianko wcale nie muszą być piękne te pojemniki - to nie jest konkurs piękności.

      Usuń
    5. Nie muszą być piękne, ale dyrektor się nie zgodzi trzymać na parapetach kartonów po mleku z ziemią :D

      Usuń
    6. To powiedz dla dyrektora że masz układy z Jezusem i ze te kartony po mleku wypełniasz winem lub wódką . W jedne opakowanie wlej trochę winka lub wódeczki. Dyrektor będzie w 7 mym niebie i może stanie się cud jak w Kanie Galilejskiej .

      Usuń
  5. Jak masz stresa zjedz Snickersa bardzo to pomaga naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. To za mało, kilka Snickersów będzie w sam raz.

      Usuń
    2. Nie mam snickersów, za to w zamrażarce wypoczywa napoczęty deser lodowy :)

      Usuń
  7. I jak problem walizek z kółkami rozwiązany czy dalej masz dylematy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dylematy mam nadal, bo nie wiem czy się zmieszczę z moimi rzeczami w 3 walizki.

      Usuń
    2. Jak będziesz miała dylemat w jaką zmieścić się walizkę to wybierz największą.

      Usuń
  8. Gdy wracałam helikopterami i samolotami ze statków to mieściłam się w 2 wielkie walizy, ale sadzonek wtedy nie woziłam.
    Zanim spakowałam się, wyglądało na to że nie zmieszczę wszystkich moich rzeczy, ale jednak zawsze zmieściłam wszystko bardzo uważnie i starannie się pakując. Jutro zrobię przymiarkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej to ty byĺaś jakąś gwiazdą że wożono ciebie helikopterami lub samolotami? Ile kosztuje taka przyjemność?

    OdpowiedzUsuń
  10. Latałam za darmo, bo do pracy na kontrakty zagraniczne na statkach. Powrót też był gratis - tzn. firma płaciła za przeloty

    OdpowiedzUsuń
  11. Dlaczego rzuciłaś taką fajną pracę ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Bo to była bardzo ciężka praca ponad siły. Nie było ani jednego dnia wolnego w ciągu 3 miesięcy. Byłam non stop niewyspana i wyczerpana. Chorowałam z przepracowania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Indianko to bardzo wspaniałe że bursa weżmie Ukraińców do siebie . Trzeba pomagać ludziom w potrzebie .

    OdpowiedzUsuń
  14. To gdzie ty plywalas? Moja siostra plywa juz 16 lat i nie narzeka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać dobrze trafiła. Ja zaś trafiłam na statek flagowy Norwegów, ich dumę sejsmiczną świeżo oddaną do użytku, największy i najnowocześniejszy statek tego typu, więc chief steward, który zarządzał kuchnią i stewardesami na tym statku świrował, na rzęsach stawał by się przypodobać kapitanowi i załodze , oczywiście naszym kosztem, bo sam nic nie robił. Zadawał nam masę dodatkowych prac ponad nasze siły co zaskutkowało kilkunastogodzinnym dniem pracy, straszliwym przemęczeniem, niewysypaniem i w moim przypadku rozchorowaniem się. Dostałam koszmarnego krwotoku. Ponieważ facet nie odpuszczał, ciągle coś nowego wymyślał - dałam sobie spokój. Zarobiłam na wykup mieszkania i remont i wykupiłam je oraz wyremontowałam, a potem pracowałam w Polsce.

      Podobno po kilku rejsach zbastował z tym zamęczaniem personelu, ale ja do tego czasu nie dotrwałam.

      Usuń
    2. Co to jest "duma sejsmiczna"?

      Usuń
    3. Największy i najnowocześniejszy statek sejsmiczny.

      Usuń
    4. A nie powinno być tak że macie dyżury iluś tam godzinne i odpoczynek?
      Mój znajomy był I oficerem na kontenerowcu i miał 6 godzin wachty i 6 odpoczynku.

      Usuń
    5. Pracowałam na największym i najnowocześniejszym statku sejsmicznym na świecie - służącym do poszukiwania złóż gazu i ropy na dnie oceanów i mórz.

      Usuń
    6. Mieliśmy pół godziny przerwy na kawę lub herbatę, ale nie do końca, bo trzeba było kawę zaparzyć dla załogi w tym czasie.

      Praca od 5.oo rano do późnych godzin nocnych. Było ciężko, bo statek się bujał mocno na wszystkie strony z powodu baryłkowatego kształtu typu żelazko. Był krótki, ale wysoki.
      Ja mieszkałam na samej górze, a tam były owszem ładne kabiny z oknem, ale za to mocno bujało na wszystkie strony - tak bardzo, że z łózka wywalało. Musiałam się trzymać burt łóżka aby nie wylecieć.

      Usuń
    7. To jak spałaś tam w ogóle na takich łóżkach?

      Usuń
  15. A gdzie focie z tych uczelni? ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak wyjadę stąd, to coś wkleję z tego miejsca w którym teraz jestem.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miały być fotki książek i ponad tydzień jak nie ma tak nie ma .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są focie na Instagramie, choć nie wszystkie.
      Na telefonie mam więcej.

      Usuń
  18. Iza chcesz tę bombę niespodziankę jutro czy za tydzień ?

    OdpowiedzUsuń
  19. Spokojnie będzie dobrze. Poczekam z tą bombą jeszcze tydzień jak wrócisz na Mazury :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta bursa jest bezpłatna czy coś płacisz?

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!