niedziela, 23 czerwca 2019

Podlewanie


Podlewanie konewkami jest pracochłonne, ale woda z rzeki oraz deszczówka z beczki lub stawu jest najlepsza do podlewania.

Z Brunhildą podlewamy na 4 konewki. Ona mi sitka pogubiła i połamała w zeszłym roku I nie było możliwości dokupić samych sitek to kupiłam konewki z sitkami. 


W miasteczku samych sitek nie można było nigdzie dostać tylko konewki z sitkami w Biedronce w promocyjnej cenie - tanio: po kilka/kilkanaście złotych za konewkę. 

Poza tym szukałam konewek z takimi sitkami, żeby się dobrze podlewało młode siewki, czyli dające efekt mżawki.

Większe rośliny podlewam mocniejszą strugą czyli dużymi konewkami z dużymi otworami w sitkach, a rośliny maleńkie, delikatne konewkami z sitkami o bardzo drobnych otworach, drzewka owocowe i krzewy podlewam z wiader.

Bywa, że Brunhilda nabiera wodę z rzeki i przynosi bliżej grządek i stawia dla mnie, a ja z tymi konewkami lawiruję między grządkami I umiejętnie podlewam adekwatnie do potrzeb roślin.

Wtedy jedna para konewek jest w moich rękach, druga czeka aż je wezmę, a trzecia i czwarta para jest nawadniana z rzeki W takim taśmowym systemie podlewanie bardzo szybko idzie i bardzo wydajnie.

Ja często podlewam dwoma konewkami jednocześnie. Dwa rządki na raz.

W którymś momencie ktoś miał tutaj przyjechać jeszcze, więc z myślą o tej osobie zainwestowałam w dodatkowe konewki.

Tak czy inaczej wszystkie konewki są w użyciu I są wykorzystywane na bieżąco.
Warto rano nabrać wodę z rzeki i zostawić na kilka godzin, żeby się zagrzała w Słońcu.

Indianka lejąca wodę :)

12 komentarzy:

  1. Po co Ci tyle konewek? Przecież i tak tyle na raz nie uniesiesz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Brunhildą podlewamy na 4 konewki. Ona mi sitka pogubiła i połamała w zeszłym roku I nie było możliwości dokupić samych sitek to kupiłam konewki z sitkami. Potem szukałam konewek z takimi sitkami żeby się dobrze podlewało młode siewki.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja zawsze jak mogę inwestuję w narzędzia ważne żeby się dobrze pracowało i wydajnie

      Usuń
  3. Buuu a ja mam tylko jedną konewkę a już rosołek na własnych warzywach gotuję i fasolka no obiad dzisiaj była 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tobie nikt nie ukradł stada koni owiec i kóz więc nie masz stresu i nikt cię z równowagi nie wyprowadził.
      Jakbyś była na moim miejscu to byś się powiesiła a nie ogródek pieliła.

      Usuń
  4. Jak tam, wykapana, wyczesana i spakowana na jutro ? Do boju Indianko.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Wykąpana tak - nawet dwa razy, ale nie wyczesana i nie spakowana.
    Jak nie zaśpię to pojadę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uzależniasz przybycie na rozprawę od tego czy zaspisz??

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak nie zasnę dzisiaj przez całą noc to jutro nie będę w stanie pojechać. Będzie mnie bolało serce i będę się źle czuła. Mam nadzieję, że normalnie zasnę dzisiaj.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdyby mi ktoś odebrał zwierzęta niesłusznie (a twierdzisz że tak jest) to na rzęsach bym tam zapieprzała już z tydzień wcześniej. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Ukochane zwierzęta są ważniejsze od wyspania się i komfortowego dojazdu na sprawę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie myślałaś o systemie nawodnienia i masz z głowy częściowo. Przy ekstremalnych upałach można dodatkowo coś podlać. Czukty mają ujęcie bardzo dobrej wody, a woda tylko do podlewania jest tania, nie płacisz nic za odprowadzenie do ścieków.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!