Prowadzę księgę hodowlaną moich koni.
Znam pełne rodowody każdego z moich koni.
Wszystkie moje konie mają głębokie, ponad stuletnie udokumentowane rodowody. Wszystkie są rasowe i szlachetne.
https://ranchoderebelle.blogspot.com/search/label/rodowód
Indianka
Kto wydał tę księgę?
OdpowiedzUsuńRodowody hodowlane moich koni opublikowałam Ja, czyli hodowca tych koni.
OdpowiedzUsuńTwoja ksiega nie ma zadnej wartosci prawnej ani jakiejkolwiek
OdpowiedzUsuńKONSTYTUCJA! KONSTYTUCJA! KONSTYTUCJA!
OdpowiedzUsuńMam prawo hodować zwierzęta jakie chcę, w sposób jaki chcę i tworzyć takie zapiski, jakie uznam za stosowne, jakie mi są przydatne w mojej hodowli. Nabijanie kabzy darmozjadom z PZHK mnie nie interesuje.
Za konie NN uzyskasz niższą cenę niż za rodowodowe. to po pierwsze. drugie - koszt paszportu czy innych dokumentów jest zbyt wysoki dla rolników takich jak Ty. inaczej to wygląda w dużych hodowlach gdzie konie są sprzedawane za duże kwoty, gdzie konie startują w wyścigach i właściciel na nich zarabia. powinno to być cenowo zróżnicowane.
OdpowiedzUsuńMoje konie nie są NN, mają pełne pochodzenie.
OdpowiedzUsuńPZHK pobiera zbyt wysokie opłaty za papiery, które są w dodatku niekompletne, wpisują NN tam, gdzie wiadomo, jakich źrebak ma przodków. To jest oszustwo na szkodę hodowcy.