sobota, 15 września 2018

Owieczki przygarną owczarka

Owieczki przygarną owczarka! Poszukujemy obrońcy.
Wiosną kilka owieczek z mojego stada zostało zagryzione na moim podwórku przez psy sąsiadów.
Owieczki potrzebują owczarka do obrony. Uratujemy psisko przed schronem i kratami.
Piesek będzie biegał z owcami po zielonych łąkach mazurskich i opiekował się nimi.
Zapraszamy białego Podhalana lub srebrzystego Kaukaza.
Będzie królem pastwiska 💪💪💪

Tel. 511945226
Rancho@adres.pl


30 komentarzy:

  1. Tobie potrzebny jest czarny terier rosyjski. potrafisz strzyc to i jego 3 razy do roku byś opitoliła. mega rasa. 2 suki i teren i zwierzaki bezpieczne lecz biada nachodźcy. Może zdążysz dojść nim gardło przegryzą. taka ich uroda 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pies wiszący na gardle Kozłowskiej to byłby piękny widok 😁

      Usuń
  2. ile jesteś w stanie zapłacić za psa? Jakie będzie miał warunki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, ja mam domowa hodowle i moge podarowac pani psa, poniewaz widze ze jest konieczny w tej dziczy. Musze tylko wiedziec w jakich warunkach bedzie zyl, tj gdzie bedzie spal, co jadl i u jakiego weterynarza sie leczyl. Zalezy mi na jak najlepszym domku

    OdpowiedzUsuń
  4. Pies będzie spał ze mną w łóżku, będzie miał swoje posłanie w domu i na ganku, będzie miał możliwość spać z owcami w owczarni.
    Myślę też mu zbudować elegancką budę z widokiem na pastwisko i całe gospodarstwo. Będzie panem i strażnikiem gospodarstwa.
    Żaden kundel sąsiada ani szczwany lisiura czy wilk nie wejdzie tutaj by mordować moje zwierzątki.
    Psa będę zabierać na spacery poza farmę, jako mojego obrońcę i towarzysza, choć tutaj raczej nikt poza ludźmi wójta na mnie nie napada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Indianko tobie facet potrzebny, mąż w sensie i przyjaciel, a nie pies ;)))) chyba że .....

      Usuń
    2. Myślę, że pies mniej kłopotliwy i wierniejszy oraz niezawodny. Prawdziwy obrońca.

      Usuń
  5. O no to faktycznie super! Zalezy mi aby byl pani przyjacielem i obronca a nir tylko siedzial na lancuchu czy w kojcu cale dnie. A karma i wet?

    OdpowiedzUsuń
  6. bez sensu te warunki. albo dom, albo ? pies to przyjaciel, towarzysz. sprzedaj źrebaka, kup czernysza, część kasy odłóż na wychowanie smarka. byle czym nie nakarmisz. no to kup jużaka. to typowy stróż. pies jednego właściciela. mega terytorialny co może być kłopotliwe dla Ciebie bo ma mocny charakter. nie kupuj z pseudo czy bez rodowodu, bo na leczenie wydasz krocie. posłuchaj dobrej rady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoboda ma jak najbardziej sens. U mnie zwierzęta wybierają gdzie śpią. Koty wyciągają się przed domem, chadzają do stajni i na ganek oraz do ogrodu i na pola, a także wbijają mi się do domu i drzemią na łóżkach i pod piecem.

      Usuń
    2. To nie tak. Mam psa obronnego. Śpi w domu przy łóżku. W dzień towarzyszy mi przy zwierzętach. Nie odstępuje na krok. Jeżeli pies będzie z tobą oś początku z własnej woli nie będzie spał w budzie ani z owcami.

      Usuń
    3. To ja ostatecznie decyduję gdzie będzie spał pies, a nie fundacja, pies czy inny uzurpator. Pies ma strzec zwierząt, więc zapewne będzie spał z owcami. Drugi na ganku. Tak jak dawniej u mnie.

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Łatwiej oswoić szczeniaka ze zwierzętami na mojej farmie.

      Usuń
    2. Szczenię rasy olbrzymiej przynajmniej do roku nie może intensywnie biegać ze względu na stawy.

      Usuń
  8. Nie napisałaś czym będziesz go karmiła?

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do jedzenia, to nadal mam 12 litrowy gar który dawniej służył mi do codziennego gotowania karmy dla 2 do 4 dużych psów i sprawdzał się. Gotowałam ryż lub kaszę z mięsem, ponadto psy dostawały mleko kozie, twarogi, wołowinę oraz świeżynę, suchą i puszkową karmę oraz kości wołowe do pogryzania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie wystarczy. mięso, kasza zakwaszają organizm. potrzebne są też warzywa, byle nie kapustne i nie strączkowe.

      Usuń
    2. Lu, bawisz się w teletransmiter? Powtarzasz po kimś wytyki? Zapomniałas, ze mam warzywa w ogrodzie?

      Usuń
  10. Jestem w kontakcie z 5 weterynarzami i korzystam z ich usług.

    Nie podam nazwisk, gdyż obawiam się, że inspektorzy z PIW Olecko zabronią im wykonywania usług dla moich zwierząt, jak to miało miejsce wiosną.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiosną ukartowano kradzież moich zwierząt i w fałszowanie dokumentacji zostali wciągnięci weterynarze z VETOLu, z których usług wcześniej głównie korzystałam. Od czasu świństwa jakie zrobili mi ci ludzie - sram na nich i ich usługi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Utrzymanie psa rasy olbrzymiej sporo kosztuje, a w jego wychowanie trzeba włożyć bardzo dużo pracy. Jaką ma Pani pewność, że skoro zabrano Pani zwierzęta, to pies też nie zostanie odebrany? Zresztą chyba niewiele tych zwierząt do pilnowania zostało, bo konie się same obronią i psa nie potrzebują. Czy jeste szansa, że pozostałe zwierzęta do Pani wrócą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, utrzymanie dużego psa dużo kosztuje, a jego wychowanie zajmuje dużo czasu, więc aktualny właściciel powinien być rad, że chcę go odciążyć i ten ciężar wziąść na siebie.

      Zwierząt mi nie "zabrano" lecz ukradziono. Jest decyzja o zwrocie małych kundelków, ale one nie obronią mi owiec ani kóz, bo są za małe.

      Co do stada owiec i kóz to są zatrute i zagłodzene przez wójta. Jest ryzyko, że zostały tam zarażone, co może przenieść się na moje pozostałe na mojej farmie zdrowe zwierzęta, w tym konie.

      Zażądam odszkodowania za zniszczone stado i za uzyskane odszkodowanie kupię sobie nowe stadko zarodowe, choć mi przykro, że wójt pastwi się nad moim stadem. Biedne, skrzywdzone przez sadystów zwierzątka. Wójt pójdzie siedzieć za znęcanie się nad tymi bezbronnymi istotami.

      Usuń
  13. Szkoda mi mojego stada owiec i kóz, bo jestem do wszystkich zwierząt moich bardzo przywiązana, do tego kilka lat mojej ciężkiej pracy hodowlanej zostało przez wójta i jego przydupasów zmarnowane, ale boję się o zdrowie moich cennych koni, a nie wiem czym otruli ukradzione owce i kozy, może to jakaś choroba zakaźna. Może zagrażać także mnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tam kobieta zmarła w tej dziupli gdzie trzymali moje zwierzęta przez 4 miesiące. Być może to czym zarazili moje stado zagraża także ludziom. Jest ryzyko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Obecnie mam u siebie dwie zdrowe owce i kozę, które uciekły rabusiom.

    Jedna owca zakocona. Planuję odbudowę mojej hodowli. Pies już by się oswajał z tymi gatunkami zwierząt, które ma chronić.

    OdpowiedzUsuń
  16. Może tylko zapasiona. Ale na moje oko będą jagnięta.
    Druga nie jest, więc za jakiś czas będę mieć 2 owce i dwa jagnięta czyli razem 4 owieczki. Tryka do nowego krycia wypożyczę.

    OdpowiedzUsuń
  17. A kto ją zapłodnił? Ile trwa ciąża u owiec?

    OdpowiedzUsuń
  18. Mogła być pokryta przed kradzieżą baranków.
    Obie mogły być. Jedna mocno gruba jest, a druga ma teraz ruję i nie jest aż tak gruba, czyli nie jest pokryta.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!