wtorek, 18 września 2018

Warzywne śniadanko :)


Rzodkiew, buraczki, rukola, czosnek, sól i pieprz oraz polski olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia :) Moje śniadanie :)

Najlepsze, że rzodkiew, rukola, sałata i pomidory same się mi wysiały i same rosną :) 👍

Jutro sobie zrobię fasolkę po bretońsku :) 💝

13 komentarzy:

  1. I to mi się podoba,widać moje szkolenie nie poszło na marne :-) Weganizowanie Indianki rozpoczęte :-) Patrzcie ludzie i się uczcie jak trzeba z ,,dzikuską" gadać i to wcale nie po groźbie ani proźbie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju, czy Ty jesteś weganinem, czy też tylko wegetariańską podróbą?

      Usuń
  2. Pfff... Żadne szkolenie. Ogród założyłam, zanim wpadłeś w odwiedziny. Zielsko jem codziennie od wielu tygodni.

    Do surówki potem wkroiłam ząbeczki szyneczki. Całość pycha. Cała micha dzisiaj poszła. Jutro zrobię nową surówkę i ugotuję moją fasolkę na jakimś mięsku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Indianko zawsze jesz potrawy na podwórku?

    OdpowiedzUsuń
  4. Szyneczki ze sklepu? Nie lepiej troche oszczedzic na ,,szyneczce" i kupic prawdziwa od sasiada rolnika? Tak super ci szlo nie trucie sie, taki detoks to najwieksza moda teraz, az sie usmiechalam na to jak piszesz ze juz dobrze sie czujesz. Jezeli chcesz, to moge podeslac ci super przepis na domowa chudziutka wedline z kurczaka albo indyka. Zdrowa, pyszna, domowo zrobiona, cos dla takich odkrywcow jak indi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam kupować mięso u sąsiada rolnika? Może jeszcze u tego, co wójt mu oddał mój majątek, moje owce i kozy w tym baranki i kozły? Chyba żartujesz. Poza tym nikt na wsi nie sprzedaje mięsa z gospodarstwa, bo jest zakaz. Unia Europejska zabrania. Wysokie kary są. Gigantyczne wręcz.

      Usuń
    2. O przepisy poproszę. Ostał mi się ten jeden indyk. Trzeba go w końcu zjeść, choć tak się do niego przyzwyczaiłam, że nie wiem, czy dam radę ubić 😱

      Usuń
  5. Eeeee coś jest nie tak. Każdy PRAWDZIWY ogrodnik chwali się fotkami plonów, coś ściemniasz.









    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że cierpisz na syndrom smartfon zombie.
      Według ciebie, jak czegoś nie ma w necie, to nie istnieje?
      A z drugiej strony, jak ktoś napisze byle oszczerstwo o mnie, to jest prawdą, bo jest napisane w internecie?? 😵

      Usuń
  6. Mięso i wędliny oczywiście kupujesz od rolnika bo chyba nie w supermarkecie, gdzie jest syf i GMO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, nie znasz restrykcji obowiązujących w Polsce, gdzie za sprzedaż z gospodarstwa grozi więzienie i wysokie kary finansowe.

      Poza tym ja jestem rolnikiem i mam swój żywiec, swoje mięso, wystarczy, że wójt odda mi to co mi nakradł.

      Usuń
  7. Posiłki na dworze mają swój niepowtarzalny urok tak jak poranna kawa.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!