Wypuściłam na wybieg kury.
Podlałam TOPINAMBURY.
Usmażyłam szpinak i jajecznicę.
Zaparzyłam sobie herbatę - herbi badylanę malinowo-mniszkową. Zjadłam i wypiłam.
No i cóż - znów mnie senność położyła do łóżka. Ta senność jest uciążliwa. Kradnie mi godziny i dnie.
Może do szamana powinnam się udać aby mnie z tego letargu wybudził 🤔
Izabella INDIANKA Redlarska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!