RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 30 maja 2021
Zielone pastwiska
Chcę posadzić w pobliżu domu kilka fajnych drzew owocowych. Wykopywanie drzewek to jednak bardzo pracochłonna praca jak się przekonałam o tym ostatnio na polu południowym. Bardzo głęboko ukorzenione i trzymają się bardzo twardo ziemi.
Może od strony północnej będzie łatwiej wykopać, bo tam mam bardziej grząskie i pulchne podłoże miejscami. Znalazłam głównie drzewa jabłoni i gruszy oraz głogu.
Przy okazji miałam możliwość zaobserwować jak pięknie zazieleniły się moje łąki i pastwiska, aż szkoda, że nie ma tutaj zwierząt żeby mogły korzystać z tych urodzajnych łąk.
Chyba dam ogłoszenie o wydzierżawieniu ziemi.
Izabella Redlarska
1 komentarz:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Nie myślałaś o zbieraniu ziół i sprzedaży ich w ramach działalności nierejestrowej?
OdpowiedzUsuń