Mi żadne zwierzę nie padło z głodu, bo zwierzęta mają swobodny dostęp do paszy w belach i pastwisk oraz wodopoju.
W tym samym czasie moje ukradzione przez fundację i wójta owce głodzone są w garażu na innej farmie i padają.
WIW Olsztyn obciąża mnie tym, że zorganizowana grupa przestępcza zagłodziła moje owce. Do tej grupy zalicza się PIW Olecko, konkretnie Salamon i Laskowski. To oni knuli od lat, jak mnie okraść. Wywóz był szykowany już rok temu, mimo, że nie było żadnego zagrożenia dla zwierząt. Planowano mnie czyli normalną, zdrową psychicznie osobę wywieźć do psychiatryka i podczas mojej nieobecności ukraść zwierzęta.
Na foto konie, owce, koza i indyk na mojej farmie w dniu 19.05.2018. Wszystkie są w świetnej kondycji.
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!