Nauka, nauką, ale z kronikarskiego obowiązku trzeba wspomnieć, że właśnie Ukraina skapitulowała przed Rosją.
Wystarczyło, że wielki, groźny rosyjski Niedźwiedź machnął łapą - i po zawodach. Potęga państwa Ukrainy zdmuchnięta niczym świeca.
To powinno nakłonić każdy odpowiedzialnie myślący rząd w Polsce - do wydania Polakom broni do samoobrony i przede wszystkim zmianie prawa zabraniającego Polakom się bronić i posiadać broń.
Wszędzie w prawdziwie demokratycznych krajach, obywatele mają dostęp do broni - tylko w Polsce, gdzie Naród najbardziej się wykrwawił podczas II Wojny Światowej z powodu braku dostatecznej ilości broni i amunicji - rządy nie pozwalają Polakom zabezpieczać się przed napastnikami.
Rząd nie ma prawa żądać od polskich żołnierzy udziału w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, bo to będzie narażanie naszego narodu na zemstę Rosji. Ucierpią wtedy Polacy. Obowiązkiem rządu jest zadbać o bezpieczeństwo Polaków w Polsce. Wydać Polakom broń!
Wzywam Rząd do zmiany prawa w sprawie posiadania broni przez Polaków w Polsce. Broń dla każdego Polaka powinna być dostępna i legalna. Każdy Polak powinien mieć prawo legalnie bronić siebie, swojej rodziny i majątku!
Tymczasem za naszą wschodnią granicą prezydent Ukrainy tchórzliwie kapituluje:
"Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi rozmowy, by powstrzymać śmierć ludzi – podała agencja Interfax-Zapad."
Wiadomo, że sromotną kapitulację trzeba ubrać w ładne słówka, aby nie wyjść na cienkiego Bolka i tchórza. Ten przekaz Ukrainy należy rozumieć jako kapitulację. Wołodymyr Zełeński zgłasza się do Putina omówić warunki kapitulacji Ukrainy.
Indianka - bezbronna hodowczyni, która przeżyła już dwa wraże najazdy bandytów na jej farmę i splądrowanie jej włości
To prawda - my Polacy, to najbardziej bezbronny naród Europy... :(
OdpowiedzUsuń