czwartek, 22 lipca 2021

Fałszywy przyjaciel

Józek Mendel jest klasycznym przykładem zeszmacenia pod wpływem hejtu.
Przez lata przyjaźnił się ze mną, przyjeżdżał do mnie w odwiedziny, zapraszał do siebie, wydzwaniał on i jego brat, a gdy zostałam okradziona - odwrócił się do mnie plecami i wypiął dupą.
 
Józek, skoro tchórzu odwróciłeś się do mnie dupą, to odwróciłeś - twoja sprawa świadcząca tylko o tobie, jakim dennym przyjacielem się okazałeś.
 
Ale to, że się podpiąłeś pod hejt przeciwko mnie - to już jest kurestwo. Co ci zrobiłam, że musisz produkować się na tej gównianej stronie na Facebooku? Nudzisz się? Chcesz podbudować swoje zakompleksione ego? Odpuść sobie facet.
 
To ja nie chcę mieć nic wspólnego z tobą. Skoro nie stać cię, by uczciwie złożyć zeznania w sądzie na temat dobrej kondycji zwierząt, które widziałeś krótko przed ich wywiezieniem przez złodziei - to chuj ci w dupę.
 
Przynajmniej uwolniłam się od namolnego towarzystwa typa, który nie jest moim przyjacielem i jak się okazuje - nigdy nie był, ani nie jest nawet przyzwoitym człowiekiem. 
 
Indianka

8 komentarzy:

  1. Zanim zostałam okradziona przez ekoterrorystów, Mendel lazł na moje gospodarstwo jak mucha do miodu. Opędzić się nie można było. A gdy sobie wyciął pół żołądka i schudł 200 kilo, to teraz pyskuje. Widać mu razem z żołądkiem pół mózgu i sumienie wycięli, stąd zdurniał i zeszmaciał.

    OdpowiedzUsuń
  2. On pisze na Facebooku, na gównianej stronie założonej przez czwórkę psychopatów, która to strona przyciąga rozmaite zjeby do obserwowania tego szamba, że nasza przyjaźń to była ot taka sobie znajomość.

    To po co się pchałeś mieszkać w moim domu, jak ci się ta znajomość nie podobała?

    Skarżył się, że go brat źle traktuje i on musi u mnie zamieszkać.

    Nie zgodziłam się, a on teraz pitoli, że to tylko znajomość była.

    U "znajomej" chciał mieszkać. Śmieszne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka lat temu ubzdurał sobie hipopotam, że będzie u mnie mieszkał, a ja bałam się, że mi łóżko połamie jak się na nie walnie, nie mówiąc już nic o zakorkowaniu wąskiego korytarza, gdyby się tutaj faktycznie sprowadził.

    OdpowiedzUsuń
  4. A tak nawiasem mówiąc, to nie mam ochoty na dialogowanie ze sprzedajnym hipopotamem, który spiknął się z moimi wrogami. Dla mnie taki ktoś jest nic nie wart. Szkoda czasu na żenującego typa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Swoją drogą mam kolejną nauczkę, aby obcych nie wpuszczać na Rancho. Człowiek się po latach dowiaduje, jakie szuje gościł...

    OdpowiedzUsuń
  6. A nie widzę zadnych jego komentarzy na fejsbuku. Skriny masz?

    OdpowiedzUsuń
  7. To publikuj. Niech się dziadyga wstydzi

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!