Ocalałe z grabieży w nocy 3 maja 2018 dwie owieczki rasy wrzosówka i kózka mleczna. |
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
poniedziałek, 11 czerwca 2018
Owieczki i kózka ocalałe z grabieży
3 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Iza, podwórko to byś mogła jakoś zagospodarować, bo brzydko to wygląda. Zarósł ten twój chodnik, pod domem tez jakieś chobiele sterczą, tu kłody a tam gruzy. Nieładnie to wygląda. Zapuszczone jakieś.
OdpowiedzUsuńPieknie wyglada podworko, duzo zieleni, bardzo stylowo staroangielsko i zielone wzgorza po horyzont. Nie to co szarobure bezduszne chodniki w miejskich blokowiskach i betonowych slumsach.
OdpowiedzUsuńOj anonimie,na jedną kobietę jaką jest Iza,tyle obowiązków z domem,ze zwierzętami itd.to i tak ma ładnie w obejściu.Kto zna pracę w gospodarstwie do doceni taki wysiłek,ja z mężem mamy niewielką działeczkę pracowniczą,bez zwierząt,to wiem ile pracy to kosztuje.Dzielna Indianka niech żyje !!!
OdpowiedzUsuń