Poza tym posadziły z Brunhildą róże i kilka drzewek owocowych. Późno, ale posadzone. W tym roku dużo sadzenia jest, a jednocześnie mało czasu, przez te ataki wójta i powiatowego weta na gospodarstwo. Mnóstwo czasu zabiera walka o odzyskanie ukradzionych owiec i kóz.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
wtorek, 19 czerwca 2018
30 krzaczków pomidorków
Poza tym posadziły z Brunhildą róże i kilka drzewek owocowych. Późno, ale posadzone. W tym roku dużo sadzenia jest, a jednocześnie mało czasu, przez te ataki wójta i powiatowego weta na gospodarstwo. Mnóstwo czasu zabiera walka o odzyskanie ukradzionych owiec i kóz.
4 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Po co marnujesz czas na to? Przecież nie odzyskasz tych zwierząt, nie dotarło to do ciebie? Nie ma takiej opcji. Konie też zabiorą, wiesz o tym, mam nadzieję? Sadź lepiej te swoje warzywa, może jeszcze zdążysz spróbować, a jak nie, Anja skorzysta. Pomidory sadzi się w połowie maja.
OdpowiedzUsuńMoże się przedstaw?
OdpowiedzUsuńJestem nikim. Tylko obserwuję.
UsuńNo chyba nie tylko obserwujesz, skoro wspierasz okradanie kobiety z jej inwentarza. Może masz w tym swój parszywy udział?
OdpowiedzUsuń