Indii dawno bułek nie piekła. Musi częściej za to się brać. Warto! :)
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 13 listopada 2016
Indii upiekła 22 bułki
Indii dawno bułek nie piekła. Musi częściej za to się brać. Warto! :)
2 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Calkiem smacznie wygladaja te bulki. Jakby z prywatnej, wiejskiej piekarni.
OdpowiedzUsuńDzięki Tarheel :) Bułki z mojego wiejskiego pieca, z mojej domowej mini piekarenki :)
OdpowiedzUsuńNiebawem ją nieco rozbuduję. Będę mogła jednocześnie piec: chleby, bułki, ciasta i mięsiwa :) Dążę do optymalnego wykorzystania mojego genialnego pieca mego projektu :)