RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 14 sierpnia 2022
Bogowie Starożytnego Egiptu - Najważniejsze kulty w Państwie Faraonów - ...
140 stron przeczytane!
Co prawda jeszcze nie czuję, abym się rozczytała i zdarza mi się jedno zdanie czytać po kilka razy, ponieważ są nieklarownie skonstruowane, oraz nie wszystko co przeczytałam jestem w stanie powtórzyć, zwłaszcza w świetle wielu niepewności i wątpliwości wyrażanych przez autora, które wprowadzają zamęt, niemniej jednak praktyka czyni mistrza i mocno wierzę, że uda mi się wrócić do mojej dawnej umiejętności pochłaniania ogromnej ilości stron w krótkim czasie.
Jako dziecko byłam bardzo ciekawa świata i książki były jedynym oknem na świat, bo nie było wtedy internetu, a telewizja była nudna i w dodatku reglamentowana przez rodziców. Książki nie były reglamentowane i było ich mnóstwo. Pasjami czytałam książki przygodowe, westernowe, wojenne, historyczne, fantastyczne, a nawet naukowe.
Teraz internet kusi swoim bogactwem światów różnie widzianych i jego licznych aspektów. Bogactwo rozmaitych podkastów kusi mnie niezmiernie i często trudno się jest im oprzeć. Teraz jednak trzeba wybierać, bo dzień jest krótki, ograniczona ilość czasu jest do mojej dyspozycji zwłaszcza w kontekście realizacji planu czytania 10 stron dziennie papierowych książek.
Wypieki
sobota, 13 sierpnia 2022
Rok temu mówiłem o olbrzymim skażeniu wody w Polsce, a też o podwójnej z...
Persja Achemenidów - Największe imperium starożytności | Starożytne Cywi...
To się zbliża dużymi krokami świat i USA Siostry Jasnowidzki jasnowidz w...
Doczytałam! 😁
Podoba mi się pogląd Wolskiego na monarchie despotyczne starożytności. Nazwał je państwami pasożytniczymi, bo nadmiernie eksploatowały chłopów nie dając nic w zamian. Zgadzam się z tym poglądem. Z tym, że on zapewne użył takiego określenia ze względu na to, że był historykiem za komuny, a według komuny każdy inny ustrój niż komuna jest zły i trzeba go napiętnować, zaś ja tego typu działania określam pasożytnictwem z uwagi na trzeźwą ocenę faktów opartą na moim humanitaryzmie i poczuciu sprawiedliwości.
Skoro norma wyrobiona, mogę zająć się czymś innym. Zaległe siewy i sprawy czekają w kolejce. To już jutro. Teraz podkast na dobranoc 😊
Konserwowanie solą - jak zasalać grzyby, warzywa i zioła?
Solone liście pietruszki lub selera naciowego
Składniki:
1/2 kg liści pietruszki lub selera
100 g soli
Świeże liście opłukać, osączyć, oddzielić od łodyżek i posiekać.
Na dno wyparzonego słoika wsypać trochę soli, a następnie okładać warstwami liście, przesypując sola i starannie ubijając. Powierzchnię liści także posypać solą.
Naczynie szczelnie zamknąć i odstawić w chłodne miejsce.
Jak przyrządzić seler naciowy - przechowywanie, właściwości i przepisy
Jednak nie tylko chcący zrzucić zbędne kilogramy powinni zaprzyjaźnić się z tym produktem. Wpisanie go na stałe do diety wyjdzie na zdrowie każdemu. To dlatego, że seler naciowy skrywa w sobie moc witamin, między innymi A, C i E oraz witaminy z grupy B. Dodatkowo jest bogaty w składniki mineralne, takie jak magnez, potas, wapń, cynk, fosfor i żelazo.
Do walki z nadciśnieniem i obrzękami
Seler naciowy jest dobrym źródłem potasu (320 mg w 100 g) – substancji niezbędnej w profilaktyce nadciśnienia, na które choruje ponad 10 milionów Polaków.
Co więcej, seler naciowy zawiera również sód, który w duecie z potasem wspomaga usuwanie wody z organizmu, a tym samym zmniejsza ryzyko uciążliwych obrzęków.
Pomaga okiełznać stres
W dzisiejszych czasach stres nieustannie towarzyszy większości z nas. I choć w małych dawkach działa on mobilizująco, to w nadmiarze ma destrukcyjny wpływ na organizm. Okazuje się, że wzbogacenie diety o seler naciowy działa kojąco na nerwy. Odpowiadają za to zawarte w warzywie olejki eteryczne oraz mająca właściwości uspokajające niacyna (zwana też witaminą PP). Lekarze polecają serwować seler naciowy na kolację, ponieważ ułatwia on zasypianie.
JAK PRZYRZĄDZIĆ SELER NACIOWY?
Zewnętrze łodygi selera naciowego są grubsze i bardziej aromatyczne, dlatego warto wykorzystywać je do gotowania. Z selerem naciowym można sporządzić pożywną zupę, placuszki selerowe albo zdrowe, sycące danie z kaszy pęczak, jarmużu i pokrojonej w kosteczkę, podsmażonej piersi kurczaka. Posiekany seler i czosnek przyrumień na oliwie, dodaj kaszę pęczak, tymianek, wino i zagotuj. Następnie dolej wody z sosem sojowym, dopraw solą oraz świeżo zmielonym pieprzem i trzymaj pod przykryciem przez dziesięć minut. Na koniec dodaj kurczaka, rodzynki, ostrą papryczkę bez pestek oraz jarmuż i duś przez kwadrans. Smacznego!
LIŚCIE JAKO PRZYPRAWA
Dużo osób myśli, że liście selera naciowego nie nadają się do jedzenia. Wręcz przeciwnie! Można i powinno się je spożywać, ponieważ zawierają wartości odżywcze, które poprawiają elastyczność i działanie naszych naczyń krwionośnych, niwelują stany zapalne i oczyszczają organizm. Liści selera naciowego możemy używać do przeróżnych soków, napojów oraz smoothie. W roli bazy i dodatku do koktajli dobrze sprawdzą się też surowe łodygi selera! Poza tym liście to smaczny składnik sałatek, tak jak jarmuż czy szpinak.
Liście selera naciowego to również… najlepsza przyprawa. Dzięki zawartości minerałów mają lekko słony smak, jednak w przeciwieństwie do soli kuchennej są zdrowe. Podczas gdy sól przyczynia się do nadciśnienia tętniczego, substancje zawarte w selerze naciowym rozluźniają mięśnie gładkie i regulują przepływ krwi, a w efekcie pomagają nam zachować zdrowe serce. Przyprawę z liści selera możesz samodzielnie sporządzić w domu. Wystarczy, że najpierw wysuszysz liście w przewiewnym ciepłym miejscu. Następnie rozdrobnij je i przechowuj w szczelnie zamykanych słojach. Przyprawę dodawaj do potraw na koniec gotowania. Susz z liści selera naciowego możesz też przez cały rok wykorzystywać do warzenia zdrowotnych, orzeźwiających naparów, wspomagających dietę i korzystnie wpływających na wygląd skóry oraz włosów.
AROMATYCZNE NASIONA
W roli przyprawy albo składnika naparów można też używać nasion selera naciowego, które znajdziesz w dobrych sklepach ziołowych i ekologicznych. Taki napar korzystnie wpływa na trawienie, poprawia pracę jelit i przynosi ulgę podczas niestrawności czy zgagi. Tradycyjnie w ziołolecznictwie wspomaga się nim leczenie bólu stawów oraz pije na uspokojenie. Wysoka zawartość olejków eterycznych sprawia, że nasiona selera naciowego są bardzo aromatyczne i smaczne.
SELER NACIOWY NA PÓŹNIEJ?
Jeżeli nie wykorzystasz całego selera naciowego, możesz spokojnie przechowywać go w lodówce, w otwartej lub perforowanej torebce foliowej. Dobrym rozwiązaniem jest też owinięcie selera naciowego w lekko wilgotny kuchenny ręcznik. Seler naciowy jest jednym z tych warzyw, które długo zachowują świeżość i dobrze się przechowują. Dlatego nie musisz się bać, że warzywo się zmarnuje! Możesz używać go po trochu, do różnych dań, przekąsek i soków.
piątek, 12 sierpnia 2022
Morawiecki: Podjąłem decyzję o natychmiastowej dymisji szefa Wód Polskich
Podjąłem decyzję o natychmiastowej dymisji szefa Wód Polskich Przemysława Dacy i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka – poinformował w piątek premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że „sprawę zatrucia Odry traktuje z najwyższym priorytetem".
Premier w wieczornym wpisie w mediach społecznościowych podkreślił, że „sytuacja związana z zatruciem jednej z największych polskich rzek – Odry, w ciągu kilkunastu godzin stała się najważniejszym tematem publicznej debaty".
Premier choć raz zareagował adekwatnie do sytuacji.
Ale to nie zmienia faktu, że wody polskie nie powinny być zarządzane przez firmę żydowską, lecz powinny być zarządzane przez firmę polską. Wody polskie to branża strategiczna i nie powinna być w obcych rękach.
Opieszałość firmy "Wody Polskie" pokazuje, że Żydzi kładą lachę na zdrowie i życie Polaków i naszych polskich zwierząt.😒
Jutro pieczenie pizzy
Dzisiaj sporo nadgoniłam historię starożytną zbliżając się do zakładanego planu 10 stron dziennie. Jutro rano doczytam do 130 strony.
Na razie dotarłam do początku rozdziału o starożytnej Grecji. 😊
Senna
Nawiasem mówiąc znów czuję ból stawów gdy leżę. Pora zrobić leczniczą surówkę z podagrycznika i mniszka i wejść w pokrzywy na zastrzyki z kwasu mrówkowego.
Poranna lektura
czwartek, 11 sierpnia 2022
Wszystko pod kontrolą 😊
Potem w ogrodzie pielęgnowałam warzywa, zioła i kwiaty. W przerwach czytałam historię.
Z historii zrobiłam sobie powtórkę z przeczytanego wcześniej materiału i przez to zabrakło mi światła słonecznego by wyrobić moją dzienną normę czytelniczą. Jutro o świcie nadrobię te nieprzeczytane strony.
Z braku map, fotografii i ilustracji w tym podręczniku Wolskiego nie rozróżniam tych wszystkich starożytnych ludów i krain. Trudno sobie to wszystko poukładać w głowie nie mając przed oczyma obrazów.
Na szczęście mam kolorowy atlas historii świata i tam trochę jest map z tego rejonu o którym czytam. Dzisiaj sobie do niego zajrzałam by sobie umiejscowić te starożytne krainy i ludy.
Mam jeszcze inną książkę o starożytnych cywilizacjach. Tam są ilustracje. Pomogą mi pokojarzyć te kultury i społeczeństwa.
Na ten moment najwięcej pamiętam faktów o Sumerze, Egipcie, Hetytach, Asyrii, Fenicjanach. Oswoiłam się też z egzotycznymi nazwami innych ludów i krain oraz ich miast i królów.
Asyria to było strasznie bandyckie państwo, ale dzięki jednemu z ich króli który utworzył wielką bibliotekę w Niniwie dowiedzieliśmy się o cywilizacji Sumerów.
Czym się ogólnie charakteryzowała starożytność? Niebywałym okrucieństwem, przemocą, wyzyskiem, nieustannymi wojnami i podbojami, niewolnictwem, despotyzmem, wiarą w wielu bogów, podporządkowaniem działalności państw bogom, budową ogromnych, okazałych świątyń, pałaców, miast, użytkowaniem pisma obrazkowego i hieroglifów oraz pisma klinowego na glinianych tabliczkach, wynalezieniem pisma fonetycznego, rozwiniętym rolnictwem, rzemiosłem, użyciem brązu i żelaza, hodowlą bydła i koni.
Starożytność pozostawiła po sobie mnóstwo trwałych artefaktów w postaci kamiennych i ceglanych budowli oraz trwale utrwalonych tekstów w glinie i kamieniu.
Po naszej cywilizacji żaden tekst nie przetrwa. 😒 Za tysiąclecia nikt nie będzie umiał odtworzyć naszych tekstów. Papier zbutwieje i się rozpadnie. Internetu nie będzie, a wraz z nim znikną teksty internetowe.
Wieczorem zabezpieczyłam na noc kury w kurniku i koty w domu oraz spuściłam psy. Teraz czas na podkasty. 😊
Witamina K – występowanie, niedobór i nadmiar. Jak poprawnie suplementować witaminę K?
Witamina K występuje przede wszystkim w produktach pochodzenia roślinnego. Najbogatsze źródła witaminy K to warzywa o zielonym kolorze, które zawierają dużą ilość chlorofilu, w tym: brokuły, jarmuż, szpinak, brukselka, sałata rzymska, lodowa, rukola, roszponka, kapusta włoska czy szparagi.
Witamina K chroni komórki przed śmiercią. Najnowsze odkrycie naukowców
Pomidory dopieszczone
Trzeba im ziemi dosypać i podwiązać do palików - te, które jeszcze nie są podwiązane.
Teraz pora na starożytność. Trzeba się trzymać planu 10 stron dziennie.
Historia fałszywej zarazy i terroru globalistów wymierzonego w narody świata
Kraj Włochów usytuowany jest na południu Europy, na cyplu przypominającym wysoki but typu kozak. Włochy leżą nad morzem zwanym Morzem Śródziemnym, ponieważ okalają to morze dwa kontynenty: Europa od północy i Afryka od południa, a także Azja Mniejsza od wschodu.
Maski symbolem zniewolenia narodu
środa, 10 sierpnia 2022
Imperium Mitanni - zapomniana cywilizacja starożytnego Bliskiego Wschodu
wtorek, 9 sierpnia 2022
Niemiecki zboczony dyplomata zamordował swojego „męża”
Na ciele znaleziono „kilkanaście obrażeń, w tym na rękach, nogach, twarzy, głowie, klatce piersiowej i pośladkach", a jako przyczynę śmierci przyjmuje się „krwotok mózgowy i uraz spowodowany uderzeniem tępym przedmiotem" – pisze „SZ".
Próbował usunąć krew?
Brazylijska policja uznała, że wyniki badań kryminalistycznych nie zgadzają się z wersją o śmierci Belga w wypadku.
Przeszukano mieszkanie pary w dzielnicy Ipanema. „Śledczy znaleźli ślady krwi na fotelu i na podłodze. Wygląda na to, że wcześniej pracownik niemieckiego dyplomaty próbował je usunąć" – relacjonuje „SZ". Ze względu na powagę sprawy sąd odrzucił wniosek adwokatów o zwolnienie H. na mocy jego immunitetu dyplomatycznego.
Morawiecki okradł Skarb Państwa?
Afera z udziałem Andrzeja Izdebskiego rozpoczęła się 14 kwietnia 2020 r. Tego dnia o godz. 9.27 Janusz Cieszyński – ówczesny wiceminister zdrowia, a obecnie pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa – złożył podpis pod dokumentem o lakonicznej nazwie: "Zamówienie nr 1".
Na tej podstawie Izdebski, człowiek z zerowym doświadczeniem w branży medycznej, handlujący do tej pory bronią z krajami objętymi embargo, jeszcze tego samego dnia dostał od polskiego rządu 35,1 mln euro zaliczki na zakup 1241 respiratorów.
Wiceminister Cieszyński będzie potem tłumaczył, że Andrzeja Izdebskiego, prezesa firmy E&K z Lublina, która widniała na umowie z polskim rządem, sprawdziło i pozytywnie zarekomendowało Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Samo CBA nigdy nie potwierdziło tej informacji. Z kolei Najwyższa Izba Kontroli informowała, że firma Izdebskiego znajdowała się na liście rekomendowanych dostawców, przekazanej w czasie pandemii przez Agencję Wywiadu do wszystkich ministerstw. Jak z kolei wynika z maili ze skrzynki Michała Dworczyka, transakcja z handlarzem bronią odbyła się za wiedzą i zgodą premiera Mateusza Morawieckiego.
Odzyskują, co tylko się da Firma E&K nie wywiązała się z umowy. W sumie dostarczyła kilkadziesiąt respiratorów innego typu, niż początkowo zapowiadała. Ściągnęła też do Polski kilkaset urządzeń, których odebrania ze względu na fatalny stan i brak odpowiedniej dokumentacji, odmówiło początkowo Ministerstwo Zdrowia. A Izdebski nie zwrócił w całości pieniędzy, które dostał od państwa. Z 35,1 mln euro jego firma oddała jedynie 14,2 mln.
Od ponad dwóch lat nad odkręceniem transakcji zawartej przez Janusza Cieszyńskiego pracuje sztab ludzi z Ministerstwa Zdrowia oraz Prokuratorii Generalnej, czyli instytucji zajmującej się ochroną prawną interesów Skarbu Państwa.
Dzięki ich pracy udało się m.in.: przejąć 24,6 mln złotych (w tym część pochodzącą od KGHM, bo tej firmie Izdebski też sprzedawał respiratory); zlicytować za 605 tys. złotych lubelską siedzibę firmy E&K; ustanowić hipotekę na nieruchomościach samego Izdebskiego (jak się okazało, należała do niego działka w Lublinie o powierzchni 5,7 hektara i szacunkowej wartości ponad 20 mln złotych).
Przedstawiciele PG walczą też o majątek, który Izdebski przepisał na bliskich. 4 maja do lubelskiego sądu wpłynął wniosek o unieważnienie umowy, którą właściciel E&K zawarł ze swoją córką w styczniu 2022 r. - podarował jej lokal o powierzchni 317 mkw. w kamienicy, w której mieści się siedziba E&K.
Dużą część należności od firmy Izdebskiego wyegzekwowano w sprzęcie, który handlarz bronią ściągnął do Polski. Po pierwsze na wniosek PG komornik zabezpieczył 418 respiratorów marki Bellavista 1000. Początkowo próbowano wystawić je na licytację. Nikt się nie zgłosił, bo urządzenia nie były pierwszej jakości, brakowało do nich osprzętu oraz wymaganej dokumentacji. Dużym nakładem sił urzędnikom Ministerstwa Zdrowia udało się uzupełnić te braki, a wtedy respiratory przekazano do Agencji Rezerw Materiałowych (dziś Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych). Na wolnym rynku nikt nie próbował ich już jednak sprzedawać.
Z kolei o zabezpieczenie 46 respiratorów marki MTV1000 urzędnicy musieli stoczyć prawdziwy bój. Gdy wystąpili o to do komornika, Andrzej Izdebski przedstawił umowę, z której wynikało, że kilka miesięcy wcześniej E&K sprzedała urządzenia spółce Maya Trade. Jej prezesem jest Pedro Maya, Meksykanin mieszkający w Polsce.
Maya początkowo przekonywał, że sprzeda respiratory w Meksyku i z tego pokryje zobowiązania Izdebskiego. Ostatecznie urzędnicy najpierw przekonali obu biznesmenów do unieważnienia umowy przenoszącej prawa do respiratorów na Meksykanina. A następnie Maya ujawnił miejsce, gdzie przechowywano sprzęt.
Komornik zabezpieczył go w magazynie w Pruszkowie pod Warszawą. Teraz 46 respiratorów czeka na licytację, ale trudno zakładać, że znajdzie się chętny. Prawdopodobnie sprzęt również wyląduje w rezerwach państwowych.
Jak przekazało nam Ministerstwo Zdrowia, należność firmy E&K wobec Skarbu Państwa wynosiła pod koniec lipca 4,6 mln euro.
"Przecież oddałem wszystko" Elementem odzyskiwania pieniędzy od Andrzeja Izdebskiego i jego firmy E&K było postępowanie, które toczyło się przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód. W jego toku Izdebski miał obowiązek wyjawić cały majątek firmy.
Pierwszy raz handlarz bronią został przesłuchany podczas posiedzenia 9 lutego 2022 r. Doszło do tego w ramach telekonferencji, bo od grudnia 2020 r. Izdebskiego nie było już w Polsce. Mógł swobodnie opuścić kraj, bo prokuratura dopiero w październiku postanowiła postawić mu zarzuty w związku z nieprawidłowym rozliczaniem VAT-u przy okazji handlu respiratorami. Z kolei list gończy za Izdebskim wystawiono dopiero w marcu 2022 r. Według informacji Wirtualnej Polski, do komunikacji z sądem oraz polskimi kontrahentami Izdebski używał wtedy tureckiego numeru telefonu.
Z naszych ustaleń wynika, że początkowo Izdebski twierdził, że całość z 35 milionów zaliczki, którą dostał decyzją Janusza Cieszyńskiego, przekazał pakistańskiej firmie ZM Corp.
Urzędnicy Prokuratorii Generalnej i Ministerstwa Zdrowia ustalili, że Pakistańczycy związani z tamtejszą armią rzeczywiście mieli być dostawcami respiratorów, które Izdebski zobowiązał się przekazać Ministerstwu Zdrowia.
"ZM Corp. został stworzony specjalnie do świadczenia usług pośrednictwa w rozwoju współpracy wojskowo-technicznej pomiędzy Pakistańskimi Siłami Zbrojnymi a zagranicznymi producentami zaawansowanych technologii i sprzętu z zakresu bezpieczeństwa" - czytamy na stronie przedsiębiorstwa. Wśród obszarów zainteresowań firmy wymienione są m.in.: wojna elektroniczna, systemy obrony powietrznej, amunicja precyzyjna, drony. Ani słowa o sprzęcie medycznym.
O tej firmie w kontekście Izdebskiego pisałem dwa lata temu w tvn24.pl. Jak relacjonował prezes firmy Shendun Medical Group, chińskiego producenta sprzętu medycznego, wiosną 2020 r. negocjował z Andrzejem Izdebskim sprzedaż do Polski respiratorów, ale nagle polski handlarz bronią wycofał się z transakcji, a na jego miejsce pojawili się przedstawiciele pakistańskiego ZM Corp., twierdząc, że działają w imieniu polskiego rządu.
Z kolei 50 respiratorów marki Draeger, które Izdebski ściągnął w czerwcu 2020 r. do Polski, niemiecki producent sprzedał wcześniej do… Pakistanu.
W lutym Izdebski próbował przekonywać sąd, że do Pakistańczyków z ZM Corp. miała trafić cała zaliczka, czyli 35,1 mln euro. Z dokumentów, którymi dysponowały Ministerstwo Zdrowia oraz Prokuratoria Generalna, wynikało jednak, że do Pakistanu trafiło jedynie 30 mln euro.
Handlarz bronią stwierdził wówczas, że 5 mln euro (przy dzisiejszym kursie to ok. 23,5 mln zł) wydał na bieżącą działalność swojej firmy. Przypomnijmy - E&K nie zatrudniała żadnych pracowników, a jej siedziba mieściła się w kamienicy w Lublinie.
Dlatego podczas kolejnego posiedzenia Izdebski zmienił linię obrony. Gdy 30 marca ponownie połączył się z lubelskim sądem, oznajmił, że brakujące 5 mln euro oddał do kasy Ministerstwa Zdrowia. Nic takiego nie miało oczywiście miejsca.
Dlatego, jak przekazało nam Ministerstwo Zdrowia, do prokuratury zostało złożone zawiadomienie o składaniu przez Izdebskiego fałszywych zeznań. Ta sprawa nie zostanie już jednak nigdy podjęta - zawiadomienie złożone przez MZ wspólnie z Prokuratorią Generalną trafiło do śledczych 13 lipca. Wtedy Andrzej Izdebski nie żył już od trzech tygodni. Według albańskiej policji, jego ciało znaleziono w mieszkaniu w Tiranie 20 czerwca.
https://wiadomosci.wp.pl/handlarz-bronia-5-mln-euro-i-pakistanskie-wojsko-tajemnicze-znikniecie-kasy-za-respiratory-6799505404414464a?utm_medium=push&utm_source=pushpushgo&utm_campaign=WP-push&utm_content=62f23774c40f1c8fab61bb11
Na moje oko to Morawiecki, Cieszyński i Szumowski okradli Skarb Państwa. Izdebski był słupem i kozłem ofiarnym. Pytanie czy to Izdebski został skremowany?
Kładzenie kręgosłupa
Psy szczekają... Chyba znowu Brunhilda nadciąga... Nie poleży człowiek za długo...😒
Wypielęgnowałam krzewy pomidorów
poniedziałek, 8 sierpnia 2022
Fenicjanie – twórcy Pierwszego Imperium Morskiego w dziejach świata | Hi...
8 sierpnia dniem bezmyślności
Udało mi się być bezmyślną przez część dnia.
Następnie nie zauważyłam kiedy znów zaczęłam przetwarzać dane i to ogromne ilości danych - niczym komputer. Zatem experyment z bezmyślnością trzeba będzie powtórzyć.
Bezmyślność Serbii jest w porządku :)
niedziela, 7 sierpnia 2022
5 jaj zebrałam
W południe wpadła Brunhilda, która koczuje w okolicy. Przyniosła owoce by ugotować kompot. Nie śpieszy się jej by wrócić do swojej siedziby w innej wsi, gdzie mieszka. Ciągnie ją tutaj.
Na podwórku mam ustawiony ogromny stół z krzesłami i piecyk do gotowania. Ona z tego korzysta.
Jeszcze dzisiaj nie czytałam nic, więc pora wziąć podręcznik do ręki i przeczytać kolejny rozdział. Grunt to systematyczność. Niech to będzie średnio 10 stron, ale za to codziennie. Zresztą 10 stron dziennie to nie tak mało. Większość ludzi nie czyta w ogóle, lub tylko nagłówki artykułów. Ja zaś rzetelnie i codziennie pogłębiam mą wiedzę historyczną. 😊
Papryka posadzona
Uff... Doniczki w które je przesadziłam są niestety jako decelowe za małe, ale na razie wystarczą.
Potrzebuję dużych donic 10-20 litrowych. Im większa donica tym więcej ma miejsca system korzeniowy rośliny by się rozwinąć.
Uprawa w donicach jest o tyle wygodna, że roślinę można z pola wstawić do szklarni lub foliaka w razie spadku temperatury.
Wygodnie się też taką roślinę podlewa, bo woda wlewana do donicy nie rozlewa się na boki, lecz zasila dokładnie krzak pomidora lub papryki rosnący w donicy.
sobota, 6 sierpnia 2022
Historia objawień w Medjugorie
Historia objawień
w Medjugorie jest dość skomplikowana. Dla części wizjonerów trwają one nieprzerwanie od lata 1981 r., inni spotykają Gospę już tylko okazjonalnie. Wszystko zaczęło się 24 czerwca na wzgórzach w okolicach wsi Bijakovići k. Medjugorie. Ivanka Ivankowić (ur. 1966 r.), która zaledwie miesiąc wcześniej straciła matkę oraz Mirjana Dragićević (ur. 1965 r.) spędzały owce ze wzgórza Crnica do wioski, kiedy jedna z nich zauważyła silne światło, z którego wkrótce uformowała się kobieca postać.
Dziewczyny uciekły, powracając na wzgórze nazajutrz w towarzystwie trójki znajomych nastolatków oraz 10-letniego Jakova Čolo. Ku przerażeniu zebranych, postać pojawiła się znowu, ale nic nie powiedziała. "Pierwszego dnia tylko płakaliśmy" – wspominała obecna na miejscu Vicka Ivanković (ur. 1964). Dzień później szóstce młodych ludzi na Crnicy towarzyszył już tłum wiernych. Gospa (chorw. Pani) pojawiła się znowu, ujawniając, że jest Matką Jezusa.
Cowieczorne objawienia i ekstazy w plenerze trwały do 29 czerwca, po czym "przeniesiono" je do miejscowego kościoła. Od sierpnia, kiedy w sprawę wmieszały się władze, spotkania odbywały się też w innych miejscach. Miały one zawsze podobny przebieg. Cała szóstka zasiadała na krzesłach w towarzystwie księdza, wyczekując z niecierpliwością pojawienia się Gospy, a następnie, jak na komendę, wszyscy wizjonerzy wpadali w trans.
O samej cudownej Pani mówili:
"Ma czarne, lekko kręcone włosy i niebieskie oczy. Jest szczupła, (…) piękna, przezroczysta (…). Mogłabym nic nie robić, tylko się jej przyglądać. (…) Ma na sobie biały welon. (…) Brzmienia jej głosu nie da się wyrazić słowami. Zupełnie jakby śpiewała!" – opisywała ją jedna z wizjonerek.
To, co działo się z młodzieńcami z Medjugorie, zainteresowało najpierw jugosłowiańskich, a potem zagranicznych naukowców. Ludvik Stopar – psychiatra z Belgradu, który badał wizjonerów, stwierdził, że w ekstazie nie reagowali oni na bodźce zewnętrzne, częściowo tracili kontrolę nad mięśniami i pozostawali nieczuli na ból, przy czym ich parametry życiowe (tętno, oddech itd.) były niezakłócone. Francuscy uczeni Henri Joyeux oraz Jacques Philippot doszli do jeszcze ciekawszych wniosków. Uznali, że w przypadku wizjonerów nie było mowy o halucynacjach czy mistyfikacji. Badanie elektroencefalografem wykazało z kolei, że w ekstazie ich mózgi zachowywały się podobnie jak podczas medytacji. Odkryto również, że gałki oczne wizjonerów nie poruszały się, a częstotliwość mrugania powiekami spadała u nich do minimum. Z chwilą zakończenia objawienia u wszystkich jednocześnie była jednak przywracana normalna motoryka oka.
Badaczy zaciekawiła także "wybiórcza bezdźwięczność", tj. niewytłumaczalne zanikanie głosu u wizjonerów, kiedy rozmawiali oni z Gospą. Choć pracowały ich aparaty mowy, nie było słychać słów. Zdaniem lekarzy symulowanie czegoś takiego jest niemożliwe.
Teorie próbujące wyjaśnić niewytłumaczalne reakcje fizjologiczne u młodzieńców z Medjugorie były skrajnie różne. Psychiatra dr Nikola Bartulica uznał to za prawdziwy cud i manifestację sił nadprzyrodzonych, podczas gdy znany francuski teolog René Laurentin twierdził, że z punktu widzenia fizyki Pani z Crnicy wpływa na ciała i umysły swoich wybrańców niczym ultradźwięki albo mikrofale.
Dziwne zachowania Gospy były stałym elementem objawień z Medjugorie. Przykładowo, postać pozwalała pogrążonym w ekstazie wizjonerom dotykać swojego odzienia. Vicka Ivanković, która dotknęła jej eterycznej peleryny, stwierdziła, że choć na pierwszy rzut oka Maryja wyglądała jak żywy człowiek, w dotyku była "twarda jak stal".
Kontrowersje wzbudzały także zachowania Gospy podczas badań przeprowadzanych nad wizjonerami. Naukowcy odnosili wrażenie, jakby płoszyła ją obecność aparatury. Było tak m.in. 6 października 1984 r., kiedy badacze próbowali ustalić, w jaki sposób dłonie młodych ludzi reagują na dotyk "zjawy". Jakov Čolo wyciągnął rękę w kierunku postaci, ale ta nagle zniknęła. To samo stało się, kiedy w marcu 1985 r. Vickę podłączono do urządzenia mierzącego ruchy krtani. Po 22 sek. dziewczyna nagle ocknęła się, twierdząc, że Gospa pojawiła się, spojrzała na sprzęt i powiedziała (jak zwykle w podobnych sytuacjach): "To daremne".
Bp Petrić, potępiając objawienie z Medjugorie, wspomniał też o tamtejszych orędziach. Najwięcej spekulacji budzą sekrety powierzone wizjonerom, których treść znają tylko oni oraz ojciec Petar Ljubičić, który w swoim czasie ma ogłosić je światu. Wiadomo o nich bardzo niewiele. Sami wizjonerzy przyznają, że otrzymali ich różne wersje, a ci, którzy poznali pełen zestaw 10 tajemnic przestali widywać Gospę regularnie. Z przecieków wiadomo, że jeden z sekretów ma odnosić się do nawrócenia świata, a kolejny do pojawienia się na Crnicy znaku, który będzie dowodem na prawdziwość słów Maryi.
Najwięcej wątpliwości wśród duchownych budzą jednak "poglądy" Gospy. Choć podaje się ona za Matkę Bożą, wydaje się zupełnie na bakier z naukami Kościoła. Podczas jednej z wizji powiedziała na przykład, że wszystkie religie są wobec siebie równe, gdyż prowadzą do jednego Stwórcy. Z innych wypowiedzi wynikało, że powątpiewa ona w boskość Jezusa oraz zmartwychwstanie ciał.
Kontrowersje związane z objawieniami nie przeszkadzają jednak rozwijającej się w Medjugorie turystyce sakralnej. Szacuje się, że tamtejsze sanktuarium i wzgórza, wokół których wyrósł pielgrzymkowy przemysł, odwiedziło dotąd ok. 30 mln ludzi – dziewięć razy tyle, ile liczy populacja Bośni i Hercegowiny.
66 strona historii powszechnej
Przydatny deszcz
Wczoraj i przedwczoraj
posadziłam kolejne papryki. Zostało mi do posadzenia około 10 sadzonek.
W ziemi są już wszystkie sadzonki pomidorów, ogórków, cukinii, dyń i część sadzonek papryki i ziemniaków. W upale ciężko cokolwiek robić w ogrodzie, ale zrobiłam ile mogłam.
Zebrałam też nasiona rzepy i brukwi.
Poranne rozważania
Tymczasem na dworze spadł nieoczekiwany deszcz.
piątek, 5 sierpnia 2022
Alternative style of living
Dumam i dumam nad ludzkością
Nieznane komory w podziemiach pod zamkiem Książ? Co wyjawił były więzień...
Tajny plan dla Polski cały film cz 1 i 2 wizja Siostry Jasnowidzki jasno...
Czytane jest i czytane będzie
Gorąc!
Krzaczki ziemniaków posadzonych wcześniej szybko rosną.
Cukinie na kompoście na razie wyglądają słabo. Podlałam je.
Wcześniej przygotowałam sobie rabatę do siewu buraków.
Do krzaków pomidorów dzisiaj nie zaglądałam, ale zajrzałam wczoraj i wyglądają dobrze.
Polacy zapłacą za kredyty bogatych krajów UE
czwartek, 4 sierpnia 2022
45 strona zdobyta ☺
Posadziłam 6 papryk. Zostało jeszcze 10 do posadzenia. Dosadziłam cebule i cebulki. Wykopałam ostatnie ziemniaki.
Termos zalany gorącą herbatą. Jutro rano wypiję i będę czytać książkę papierową ☺
Letni kompot
W domu leży też chrupki naleśnik usmażony wieczorem. Słońce wpada przez okno wschodnie w stajni, dokładnie tu, gdzie jest mi potrzebne światło. Jest 6.33. Na południe zapowiedziała się z wizytą Brunhilda, więc mam czas do południa na czytanie. Zatem do czytania przystąp!
Ku chwale wiedzy i samorozwoju Indianki/Serbii 🙂
środa, 3 sierpnia 2022
22 strona historii starożytnej
Niestety, nie czytam od rana tylko od południa. Jednak istotne jest, że się wdrażam do czytania. Wieki nie czytałam książek!
Podręcznik jest napisany słabo i słabo się go czyta. Dużo gdybania, zamiast faktów. Może w dalszej części będzie ciekawszy i bardziej wciągający.
wtorek, 2 sierpnia 2022
Prawo sumeryjskie - Strona o cywilizacji Sumerów
Wysoki stopień cywilizacji Sumerów i system organizacji społeczno-polityczny wymagały ścisłego unormowania we wszystkich dziedzinach życia, a także przestrzegania ustalonych praw przez wszystkich obywateli. Pod koniec III tys. p.n.e. Sumerowie spisali swoje normy prawe i było to prawdopodobnie pierwsze takie zdarzenie na świecie.
Prawo było darem od bogów dla ludzi i stąd miało w zamyśle ich strzec. Była to stała i nigdy nie poddawana w wątpliwość zasada. Bogini Inanna wykradła Enkiemu boskie prawa ME i przeniosła je do swojego miasta – Uruku . Pod pojęciem ME rozumiano między innymi język prawa, sprawiedliwość, sądownictwo. Język sumeryjski znał ponad sto terminów związanych z prawem, stanowiącego jeden z aspektów życia wysoko rozwiniętego, ówczesnego społeczeństwa.
W społeczności państwa-miasta główny bóg zawsze był gwarantem prawa. Tak na przykład ogłaszanie poszczególnych przepisów często było przedstawiane w formie traktatu między bogiem a władcą. W tym duchu mówi się na przykład, że Ur-Namma ustanowił prawo w kraju w mocy Nanny – boga-władcy miasta Ur.
Będąc reprezentantem i zastępcą boga, król był źródłem sprawiedliwości i w tekstach często występuje określenie króla jako wprowadzającego sprawiedliwość i dlatego spotyka się w dokumentach jurydycznych sformułowanie mówiące, że jakiś władca ustanowił prawo w kraju. Władca osobiście rozstrzygał ważniejsze przypadki. W dokumentach z czasów Ibbi-Suena rozstrzygnięcie jakiejś sprawy określane było mianem "wyrok króla". Król pozostawał głównym sędzią nawet jeśli mnogość obowiązków nie pozwalała mu osobiście przewodniczyć sądom. Wtedy delegował do sprawowania władzy sędziowskiej ensich lub namiestników prowincji.
Ważnym rysem prawodawstwa sumeryjskiego była równość mężczyzny i kobiety wobec prawa, w obrębie własnych klas społecznych. Jednak zaręczyny, zawarcie małżeństwa i rozwód mogły odbywać się bez udziału kobiety. Także niewolnicy mogli składać przysięgę, świadczyć i wytaczać procesy – bardzo często przeciw swojemu panu za bezprawne zniewolenie.
Prawo państwowe powstało w czasach królów III dynastii z Ur i po raz pierwszy zostało spisane. W ten sposób powstał kodeks Ur-Nammy (Ryc. 1), ale nie oznacza to że wcześniej nie było prawa. Wręcz przeciwnie, władcy z Ur odwołali się do starosumeryjskiej tradycji prawa zwyczajowego, którym wcześniej kierowano się przy orzekaniu spraw.
Sumer uległ semityzacji
Pamięć o pochodzeniu, historii, kulturze, cywilizacji i osiągnięciach Polski i Polaków też przepadnie w wyniku semityzacji jeśli my Polacy do tego dopuścimy. Pilnujmy naszej Polski!
Sumerowie wytapiali kolorowe szkło
Ich pismo liczyło aż 500 znaków. Ich język odmienia się przez czasy i przypadki tak jak język polski. Sumer był cywilizacją rozwiniętą rolniczo i urbanistycznie. Kwitł handel.
Świątynie Sumeru ośrodkami gospodarki i polityki
Własność prywatna rolników istniała już 5.000 lat temu
Wolne czytanie
Jest około 19.00. Chyba trochę drzemałam.
SIERPIEŃ a Warzywa - Co siać i sadzić w Sierpniu | Kalendarz Warzywnika ...
Starożytny Egipt - Narodziny Cywilizacji, Powstanie i Zjednoczenie Państ...
Nie ma obrazków!
Na ten moment doszłam do 10 strony i jestem śpiąca. Trzeba będzie czytać od rana, póki organizm jest aktywny. Teraz oczy mi się zamykają. Na szczęście są ciekawe starożytne podkasty (tzn. podkasty o starożytności). Wrzucę sobie taki jeden przed zaśnięciem.
Pięć papryk posadzone
Dzisiaj już 2 sierpnia, a obiecałam sobie od 1 sierpnia zacząć czytać papierowe podręczniki.
Mam ochotę na historię starożytną Wolskiego. Jaczynowskiej niestety nie mam. Pogoda i miejsce w stajni idealne do czytania. Zatem do czytania przystąp! 😊
Pora popracować w ogrodzie
Obiad już ugotowany. Potem go zjem, a teraz idę popracować 😊 Ma być ciepło przez kilka dni i warto by sadzonki skorzystały z tej pogody po posadzeniu 😊
Hej hoo hej hooo, do pracy by się szło 😄
Frytki z cebulką
Tym razem w potrawie jest babka zwyczajna, liście selera, liście buraka, liście kapusty.
Herbata ☕ też zaparzona.
Rano drzewo brzoskwiniowe rzuciło mi do stóp dwie brzoskwinie 😊
Dynie w ziemi
Jeszcze kilka ogórków trzeba wkopać.
No i oczywiście papryki. Tych sadzonek mam najwięcej do ogarnięcia. Codzienne przesadzanie sadzonek daje satysfakcjonujące efekty.
Wdzięczne rośliny dostawszy kawał dobrej ziemi szybko aklimatyzują się i odbijają.
Papryki wiekowo są dojrzałe, bo siane były jeszcze w styczniu i lutym, tyle że długo wegetowały w pudełkach nie rosnąc z powodu zimna, są więc małe, ale na nich pojawiają się już kwiatki czyli będą owoce.
Dzisiaj postaram się posadzić wszystkie papryki.
Jajecznica
Wczoraj na śniadanie zrobiłam jajka sadzone, a na kolację jajecznicę na liściach selera. Była przepyszna 😋
Zimne noce
Dawniej lata temperaturowo były bardziej wyrównane. Temperatura nocą nie spadała poniżej 20 stopni.
Ukraina hoduje żołnierzy-mutantów w tajnych laboratoriach? Tak twierdzi Rosja
poniedziałek, 1 sierpnia 2022
The tea time 😊
Na dworze Słońce ładnie przygrzewa.
Wcześniej wykosiłam zielsko w miejscu dobrym dla dyni. Zielsko potężne było. Nakosiłam się. Teraz jest miejsce na jedną dynię.
Jeszcze kilka takich miejsc trzeba wygospodarować. Bym chciała dzisiaj skończyć z dyniami.
W kolejce do sadzenia czekają papryki i sadzonki ziemniaków... O siewach buraków i innych warzyw nie wspomnę... Na razie nie wspomnę 😊
Sadzę ostatnie dynie 😊
Sadzonki mają już pąki kwiatowe, a niektóre dynie posadzone parę tygodni temu już kwitną i szybko rosną.
W tym roku nie zbiorę tony warzyw, ale kilka dyń mnie ucieszy. Zrobię z nich leczo i gulasz 😊
Dynie mają około 3 miesięcy by zaowocować.
Pomidory, ogórki, papryki i cukinie też.
Drzewo brzoskwiniowe podkarmia mnie brzoskwiniami co jakiś czas rzucając mi je pod nogi 😊
Frytki na lunch
Czynność smażenia była skażona irytacją spowodowaną stanem do jakiego doprowadziła mojego beżowego woka Brunhilda:
teflon poorany ostrym narzędziem (głębokie bruzdy jak po nożu), rączka kompletnie zjarana I wypalona do metalu. Gdy wyjeżdżałam na studia to był nowy wok!
Jak można tak rujnować naczynia 😞
Niech mnie ręka boska broni, abym jeszcze kiedyś wpuściła do domu Brunhildę! Co za szkodnica! 😣
Brzoskwinie na śniadanie
To są pierwsze owoce z pięcioletniego drzewa. W poprzednich latach na wiosnę kwitło, ale mróz mroził kwiaty i nie było owoców. W tym roku doczekałam się brzoskwiń po raz pierwszy. 😊
Jest ich niewiele, bo większość kwiatów ściął mróz. Fajnie, że są 😊
Moi drodzy...
Za dużo szczepionek zlasowało wam mózgi!
A może zachorowaliście na małpią grypę?
🙈🙉🙊
Świta
Kończy się lato, ale do przyszłego sezonu trzeba się przygotować już teraz. Mój sprzęt do uprawy roślin jest niekompletny i poniszczony. To niewiarygodne, jak dużo doniczek i skrzynek udało się Brunhildzie zniszczyć. Miała je tylko zebrać jesienią w zeszłym roku i zabezpieczyć na zimę, a nie łamać i gruchotać. Dla niej to niewykonalne zadanie.
Nadal jest mokro i zimno. Będzie trudno rozpalić ogień na podwórku w piecyku, bo jest duża wilgoć.
Może w domu rozpalę w piecu. Chcę naleśniki usmażyć.
Martwi mnie ta mokra i zimna pogoda. Boję się, że pomidory zaczną chorować. Trzeba będzie je do foliaka wstawić.