niedziela, 7 sierpnia 2022

5 jaj zebrałam

Dziś na obiad zrobię jaja sadzone.

W południe wpadła Brunhilda, która koczuje w okolicy. Przyniosła owoce by ugotować kompot. Nie śpieszy się jej by wrócić do swojej siedziby w innej wsi, gdzie mieszka. Ciągnie ją tutaj.
Na podwórku mam ustawiony ogromny stół z krzesłami i piecyk do gotowania. Ona z tego korzysta.

Jeszcze dzisiaj nie czytałam nic, więc pora wziąć podręcznik do ręki i przeczytać kolejny rozdział. Grunt to systematyczność. Niech to będzie średnio 10 stron, ale za to codziennie. Zresztą 10 stron dziennie to nie tak mało. Większość ludzi nie czyta w ogóle, lub tylko nagłówki artykułów. Ja zaś rzetelnie i codziennie pogłębiam mą wiedzę historyczną. 😊


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!