RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
czwartek, 7 kwietnia 2022
No gdzie ta wiosna?!
13 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Indianko krótka piłka albo się wyprowadza albo policja . Krótko jasno i na temat.
OdpowiedzUsuńJa już zajadam nowalijki sałatę, rzodkiewki, szczypior :). Dobrze jest mieć własną szklarenkę jak się żyje się na wsi :)
OdpowiedzUsuńW jakim regionie Polski mieszkasz? Bo w Polsce północnej to zdecydowanie za wcześnie na nowalijki.
UsuńMieszkam we Włoszech ale pod Warszawą .
UsuńDam jej trochę czasu by sobie znalazła coś innego.
OdpowiedzUsuńGeneralnie się czuję niekomfortowo, wiedząc, że mnie okradła.
Jak będzie fikać to wezwę policję.
Może zadzwonię do niej, bo ty sobie kompletnie z nią nie radzisz od lat. Zawsze piszesz "dam jej trochę czasu". Krótka piłka! Stanowczo!
UsuńChodzi tylko o ten gaz? No może i ukradła, ale pewnie nie mogła wytrzymać zimna. Zrozum ją proszę, nie każdy jest tak silny mentalnie ja Ty.
UsuńOna miała obowiązek sobie kupić opał na zimę, a nie szabrować mój. Nie tylko mój opał i gaz zużyła, ale moje zapasy żywności i brała inne moje rzeczy i sobie zużywała i niszczyła. Poniszczyła mi naczynia i narzędzia kuchenne, przywłaszczyła sobie mój kalendarz i zabazgrała go, o dom w którym mieszkała za darmo nie dbała - wszystko brudne, zakurzone i się lepi. Gdy przyjechałam chora i zmęczona musiałam najpierw umyć stół i krzesło zanim mogłam usiąść. Mam dość tego flejtucha w moim domu.
UsuńDoniczki połamane, mnóstwo różnych sprzętów pouszkadzane.
Nasiona wyniesione w jakąś dziurę wetknięte i odkryte - myszy wpierdoliły. Normalnie załamka. Babokleszcz nie płaci za nasiona to i nie dba. Siedziała za darmo w moim domu tyle miesięcy i o nic nie zadbała. :(((
Okradła ciebie to jest złodziejką !
OdpowiedzUsuńPrzywłaszczyła sobie moje rzeczy - wzięła bez pytania i zużyła lub używała. Zobaczymy, czy odkupi.
OdpowiedzUsuńZnana jest z tego i Ty również powinnaś pogonić, bo inaczej akceptujesz ten proceder.
UsuńPani Indianko studiuje pani prawo A nie wie pani co zrobić ?
OdpowiedzUsuńWiem co zrobić. Kobieta musi wreszcie odczepić się ode mnie i mojej farmy.
OdpowiedzUsuńNie jest przyjaciółką tylko bezczelnym pasożytem żerującym na mnie. Nie dba o mnie ani moje mienie, przywłaszcza sobie moje rzeczy, zużywa, niszczy i nie wetuje moich strat. Ma się za świętą krowę, której wszystko wolno.