RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
środa, 8 grudnia 2021
Objadłam się straszliwie ;)
27 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
a biały sweterek trzeszczy w szwach :d
OdpowiedzUsuńA niech trzeszczy. Ważne, że coś zawiera w środku. Lepiej mieć ciało, niż go nie mieć :)
UsuńJedz jedz, nie wiadomo kiedy następnym razem będą takie luksusy jak mięso, a kurczak to już w ogóle!
OdpowiedzUsuńA są gdzieś u ciebie jaskółki lub gołębie lub inną ptaszyna?
OdpowiedzUsuńNo właśnie - to chyba moja podświadomość każe mi jeść na zapas, lęk przed głodem, a może ten reumatyzm który mi się wznawia wymaga większej ilości paliwa energetycznego, aby go mój organizm zwalczył?
UsuńPtaki są. Właśnie się zainteresowały co trzymam na parapecie i trzeba będzie zrezygnować z tej zimowej półki na artykuły spożywcze.
UsuńBardzo super mogłaś zjeść nawet 4 talerze. A talerze były plastikowe blaszane czy porcelanowe- uważaj na zęby:)
OdpowiedzUsuńhahahaha :D
OdpowiedzUsuńTalerze były szklane :D Strasznie chrzęściło i chrupało, gdy je gryzłam :D
sos zaprawiony smietana kurwa co za luksus....
OdpowiedzUsuńżebyś wiedział, że luksus, bo najsmaczniejszy sos jest zawsze zabielany śmietaną :)
UsuńRozkosz dla podniebienia :)
Indianko A tłuszcz też dodajesz ? Lubisz jak jest bardziej czy mniej tłusto?
OdpowiedzUsuńLubię tłuste potrawy, ale teraz muszę uważać po tej operacji i nie przesadzać z tłustymi potrawami.
UsuńSok z własnych malin czy kupiony?
OdpowiedzUsuńNiestety kupny i paskudny, ale co robić.
UsuńZa to herbaty piję zazwyczaj z pędów i liści moich malin.
Wloscianka zapewne produkty w biedrze nabyła.
OdpowiedzUsuń"produkty w biedrze nabyła" - jak większa część społeczeństwa.
UsuńTak, większość w Biedronce - tak jak większość społeczeństwa kupuje, ale część produktów kupiłam w małych sklepikach polskich z polskim kapitałem.
UsuńA są jakieś polskie sklepy z Polskim kapitałem . Ponoć Lewiatan wcale też nie jest polski .
UsuńCzasy, gdy Włościanka miała swoje mięso minęły - teraz wójt żre moją baraninę i kozinę.
OdpowiedzUsuńA wiesz, to widać, że lubisz pożreć, oj widać. Mam wręcz pewność, że sama
OdpowiedzUsuńbyłaś zaskoczona oglądając filmiki ze szkoły. Upasłaś się sromotnie.
Ja tam jestem tylko na jednym filmiku, tam gdzie jestem w różowym swetrze i różowym płaszczu i macham przyjaźnie ręką w pozdrowieniu :)
OdpowiedzUsuńCo do pożarcia to tylko takie złudzenie. Ja po prostu puchnnę z głodu :D
OdpowiedzUsuńPoza tym, nadwaga to nie problem. Jak będę miała chłopaka, to schudnę ;)
OdpowiedzUsuńPewnie, lepiej leżeć wygodnie i bez wysiłku, tkwić w mrzonkach o chłopakach a dziewczyny typu Kozłowska działają, są atrakcyjne, szczupłe i zgarniają najlepszych i najatrakcyjniejszych facetów. Jak asertywnie myślisz, że jakiś przedsiębiorczy i pracowity chłopak zainteresuje się grubszą, obżerającą się babą o wybujałym ego to masz jak w banku samotność do końca życia.
UsuńOooo tak, my faceci marzymy o objedzonych straszliwie babeczkach, tłustych, sennych, przyklejonych do internetu, obiecujących że jak nas usidlą to się zmienią na szczupłe. Wolę takie co już są fajne a nie obiecują gruszki na wierzbie :D
UsuńAleż ja niczego nie obiecuję, a zwłaszcza, że będę dla kogoś chudnąć. Abym ja schudła będzie musiał się osobiście natrudzić :D
UsuńPoza tym nie mam zamiaru nikogo "usidlać" i dzielić się z nim majątkiem jaki sobie wypracowałam przez lata ciężkiej pracy. Niech sobie sam zarobi na Rancho.
Po pierwsze, Kozłowska to nie dziewczyna, ale 52letnia baba na botoksie, a po drugie niczego jej nie zazdroszczę, a zwłaszcza kariery w sex biznesie i aktualnie w pet biznesie.
OdpowiedzUsuńJa w przeciwieństwie do niej szanuję się i jestem uczciwa. Mój majątek zdobyłam ciężką pracą, a nie okradaniem innych właścicieli zwierząt jak ona ma to w zwyczaju robić.
Poza tym to ja jestem przedsiębiorcza i pracowita i nie obżeram się bardziej niż inni.