niedziela, 12 grudnia 2021

Powolna aklimatyzacja

Moi mili, informuję was, że od paru tygodni próbuję się zaaklimatyzować i ciągle jestem wymęczona i osłabiona. 
No, może z krótkimi przerwami. Stawy nadal bolą i trzeba znaleźć czas na wizytę u lekarza. Mam też rozregulowany cykl dnia: w dzień śpię, a w nocy nie mogę zasnąć. Trzeba to wszystko przywrócić do właściwego, naturalnego cyklu. 
Rozregulowanie i wymęczenie organizmu utrudnia mi naukę, a mam na prawdę masę zaległości. 
 
Indianka wybita z rytmu dnia
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!