Po zjedzeniu w ciągu kilku dni 4 miseczek prawdziwej galarety ugotowanej na świńskich nóżkach, sytuacja ze stawami kolanowymi się poprawiła. Niemniej jednak, nadal trzeba iść z tym problemem do lekarza, bo nadal czuję ból i sztywność oraz mam trudność z chodzeniem.
Oczywiście dzisiaj w nocy znów nie spałam, nie mogłam zasnąć. Dopiero po 3.00 nad ranem zasnęłam, więc dziś się czuję niewyspana i osłabiona. Jeśli będzie mi się chciało dzisiaj w ciągu dnia spać, trzeba się zmusić, aby nie spać i wytrzymać do 22.00 i wtedy się położyć, aby wymusić powrót do normalnego trybu nocnego snu.
Sprawy sądowe się zbliżają wielkimi krokami, a ja zupełnie nie jestem do nich przygotowana. Blokada psychiczna i stan zdrowia fizycznego paraliżuje moje działania. Trzeba się zmusić i popracować nad tymi sprawami, mimo tego.
Czuję się wyczerpana problemami, które stworzyła mi zorganizowana grupa przestępcza, która napadła na mnie i splądrowała moje gospodarstwo. Przygnębia też fakt, że prawie nikt mi nie chce pomóc w walce z tymi bandytami.
Durna tłuszcza stoi po stronie bandziorów, utożsamia się z nimi. Oby ich spotkała ta sama krzywda, która spotkała mnie.
Indianka
Waga nie ma wpływu na Twoje kolana? Może warto byłoby się trochę poruszać i zgubić kilka kilo?
OdpowiedzUsuńSądzę, że waga może mieć wpływ na moje kolana, ale gdy leżę i odciążam kolana, to nie ma powodu, by mnie bolały, a nadal bolą. To, co mi dolega to reumatyzm i prawdopodobnie zwyrodnienie stawów kolanowych.
OdpowiedzUsuń