Dwa małe pieski zostały zwrócone na moją farmę na podstawie decyzji administracyjnej wójta gminy Kowale Oleckie, bo miały bardzo dobre opinie o kondycji i stanie zdrowia oraz odżywienia na mojej farmie. Opinia od weterynarza schroniska, gdzie zostały wywiezione z mojej farmy.
Konie na moim gospodarstwie poruszały się swobodnie po całym gospodarstwie i miały stały dostęp do stajni oraz do paszy i wody.
Przedmiotem postępowania w sprawie karnej dotyczącej koni nie był pies ani owce i kozy zrabowane razem z końmi w dniu 8 kwietnia 2019 roku, ponieważ kozy i owce zrabowane tego dnia dostały zaświadczenie z PIW Olecko, że były w dobrej kondycji i prawidłowo odżywione.
Pies zrabowany w dniu 8 kwietnia 2019 nie był badany tuż przed, ani po wywiezieniu. Był wściekły na rabusiów z powodu włamania się ich do mojego domu i przemocy użytej wobec psa. Nie dał nikomu się dotknąć. Ujadał wściekle na rabusiów.
Nie zbadali go ani nie wystawili mu świadectwa zdrowia, a wyjechał z farmy w idealnej kondycji, czysty i zadbany, przez właścicielkę bardzo dobrze traktowany.
Konie nie były zamykane w żadnej ruinie. Miały otwarty dostęp do obszernej stajni.
Prawnik Kozłowskiej widział wyrok i widziała go Kozłowska. Ten wyrok to:
UNIEWINNIENIE HODOWCZYNI z fałszywych zarzutów.
Oswajajcie się z prawdą, re-voltowiczki.
Nie miałabyście takich problemów z akceptacją tego wyroku, gdybyście nie uwierzyły w kłamstwa Kozłowskiej na temat moich zwierząt i mnie oraz nie dopisywały swoich insynuacji na temat mojej farmy.
Jesteście zakłamanymi, obrzydliwymi, dwulicowymi hipokrytkami, plotkarami i wichrzycielkami szkodzącymi mi z wrodzonej głupoty, wyrachowania i podłości.
Dorwę was za to wszystko zło mnie wyrządzone.
Indianka
Hodowczyni Niezłomna
Jeśli to prawda, apelacja nie oeni wyroku, spokojnie poczekaj.
OdpowiedzUsuńNie sądzę, aby apelacja zmieniła wyrok, ale trzeba być czujnym, bo nie wiadomo na jakiego sędziego trafi w Suwałkach. Dwóch tam jest trefnych.
OdpowiedzUsuńJuż wysłałam pismo do mojego adwokata aby napisał odpowiedzi na ewentualne apelacje i natychmiast je do mnie przesłał.
Ja ze swojej strony też mam jeszcze bardzo dużo do powiedzenia w sprawie koni, mojej farmy i fundacji Molosy Adopcje. Jeszcze nie wszystko zostało powiedziane.
Mam dość lat kłamstw, oszczerstw i opluwania mnie. Chcę by w aktach znalazła się cała prawda o przekręcie zorganizowanej grupy przestępczej, która mnie oszkalowała i okradła oraz zmarnowała większość moich zwierząt.
OdpowiedzUsuńWejdź na stronę rozalandu na FB i przejrzyj zdjęcia, znajdziesz skan rozmowy Kozłowskiej z Deruchowskim.
OdpowiedzUsuńCzyli sprzedali je do Izraela? 🥺
UsuńPrzesłałam ci na tlf screen rozmowy.
OdpowiedzUsuńWalcz dziewczyno o swoje nie podaj się.Jestem z Tobą.Zosia z Torunia
OdpowiedzUsuń