wtorek, 5 maja 2020

Maria Sowińska lansuje się na krzywdzie ludzi okradzionych przez fundacje



Pani Maria Sowińska lansuje się na krzywdzie ludzi okradzionych przez fundacje, ale nie jest wiarygodna, ponieważ blisko przyjaźni się z kobietą, która napadła na moje gospodarstwo dwukrotnie i okradła mnie z moich zwierząt, które następnie doprowadziła do śmierci głodowej.

 Pani Sowińska nie reprezentuje interesów hodowców i rolników okradzionych przez fundacje.

Nawet palcem nie kiwnęła, żeby mi pomóc, gdy jej koleżanka Elżbieta Kozłowska z fundacji Molosy Adopcje ukradła mi stada zdrowych, pięknych, dorodnych zwierząt.

Podejrzewam, że Sowińska założyła tę fundację, aby kanalizować gniew okradzionych ludzi i żeby się na nim wylansować.

Czy pani pomogła komukolwiek odzyskać zwierzęta?

Obawiam się, że pani pcha się do władzy, by podpowiadać legislatorom szkodliwe dla rolników i hodowców rozwiązania prawne.

Indianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!