piątek, 22 maja 2020

Lewica biadoli, że Araby nie są w ich rękach

Wielkie, nadymane słowa, rzekoma tragedia roztoczona, lud zwierzozgubów  i vegan podburzony czyli totalna manipulacja lewaków.

Indianka


Posłanki skontrolowały stadninę w Janowie Podlaskim. "To pokazuje skalę upadku" Były chlubą Polski i czempionami na świecie, teraz nie ma im nawet kto posprzątać stajni. Konie z Janowa Podlaskiego miały niespodziewanych gości z Warszawy, którzy zobaczyli, w jakich warunkach żyją zwierzęta. Stadnina, która kilka lat temu sprzedawała konie za miliony euro, teraz budzi wątpliwości, czy jest w stanie zapewnić odpowiednią opiekę. W legendarnej niegdyś stadninie koni w Janowie Podlaskim sytuacja jest tragiczna - alarmują posłanki, które pojechały tam z interwencją poselską. - To pokazuje skalę upadku, że my dziś rozmawiamy o tym, kto ma wyrzucić obornik (...) koniom, które jeszcze 4 lata temu wygrywały wszystkie czempionaty świata - twierdzi Dorota Niedziela, lekarz weterynarii i posłanka PO. Trudna sytuacja w ośrodku konnym z powodu stanu epidemii. Gorący apel o wsparcie Czas epidemii to również trudny czas dla wielu organizacji pozarządowych. Stowarzyszenie SIEMACHA... Przez ostatnie miesiące, jak twierdzą posłanki, konie stały w odchodach, niesprzątanych boksach. Pozbawione właściwej opieki weterynarza. Setki krów, które także hoduje się w Janowie, miały być w jeszcze gorszej sytuacji. - Barbarzyństwo. Te konie nadzorował ktoś, kto nie tylko nie ma zielonego pojęcia o tym, jak należy dbać o konie, ale ktoś, komu te zwierzęta są absolutnie obojętne - uważa Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka PO. - Rażący brak opieki kowalskiej, słaba jakość pasz, przede wszystkim podstawowej paszy, jaką jest siano - wymienia braki w staninach Anna Stojanowska, wiceprezydent Europejskiej Organizacji Konia Arabskiego. - Niektóre z tych koni mają już na tyle trwałe zmiany, że to będzie rzutować na ich zdrowie - uważa Marek Szewczyk, autor bloga Hipologika.pl. - Dawniej krótko się to nazywało: sabotaż gospodarczy, i ludzie szli za te rzeczy do więzienia - komentuje były prezes Jerzy Białobok. Różni prezesi, różne punkty widzenia Konie z Janowa na aukcjach "Pride of Poland", czyli "dumie Polski", prezentowały się inaczej niż na zdjęciach wykonanych przez posłanki podczas wtorkowej wizyty w stadninie. - Są to zdjęcia szokujące, świadczące o bardzo słabej kondycji tych koni, niedożywieniu, matowej sierści. Po prostu widać, że życie ich niespecjalnie cieszy - komentuje Jerzy Białobok, były prezes stadniny koni w Michałowie. Brak wolontariuszy, brak środków. Schroniska dla zwierząt mają duże problemy W wielu schroniskach dla zwierząt brakuje pieniędzy na jedzenie i leki dla podopiecznych. Nie ma... Jerzy Białobok ze swojej funkcji został odwołany cztery lata temu. Także wtedy z funkcji prezesa stadniny koni w Janowie Podlaskim został odwołany Marek Trela. W czasie, gdy to oni zarządzali państwowymi stadninami, za konie z ich stadnin płacono miliony euro. W 2016 roku marka aukcji "Pride of Poland" spadła. Grzegorz Czochański był trzecim w ciągu czterech lat prezesem stadniny koni w Janowie Podlaskim. Ze stanowiska został odwołany w kwietniu. Zapewnia, że dbał o zwierzęta. - Sytuacja w stadninie w ubiegłym roku zaczęła się znacząco poprawiać - twierdzi. - Dopóki pracowałem w stadninie, boksy były sprzątane regularnie, kopyta koni były poddawane zabiegom pielęgnacyjnym - dodaje. Odpowiedź z ministerstwa Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w oświadczeniu przesłanym "Faktom" TVN twierdzi, że "doniesienia o skandalicznych warunkach trzymania koni w Stadninie Koni Arabskich w Janowie Podlaskim nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości". "Zwierzęta są utrzymywane w odpowiednich dla nich warunkach i są w dobrej kondycji. Zapewniona jest pasza wysokiej jakości, jak również na bieżąco przeprowadzane są odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne i weterynaryjne" - podkreśla resort. Ministerstwo pisze jednak o problemach, które występują "w oborze wydojowej i związane są ze zdrowotnością krów mlecznych". "W celu rozwiązania tej sytuacji zostało skierowane wsparcie eksperckie ze strony Głównego Lekarza Weterynarii i Państwowego Instytutu Weterynarii - PIB" - przekonuje resort. "Program naprawczy powinien doprowadzić w krótkim czasie do poprawy sytuacji zdrowotnej stada i uzyskania zadowalających wyników ekonomicznych" - dodaje. Od kilku tygodni stadnina w Janowie Podlaskim ma kolejnego szefa. Fachowcy udzielają mu kredytu zaufania. - Zwierzęta mają się dobrze, żyją w dobrostanie - zapewniał w poniedziałek p.o. prezesa Marek Gawlik. Kwestia prestiżu aukcji "Pride of Poland" znalazła się na dalszym planie. - Dziś nie rozmawiamy o tym, gdzie będziemy w tym roku wystawiać konie i na jakie nagrody liczymy, tylko boimy się, czy te zwierzęta przeżyją w stadninie - mówi Dorota Niedziela. Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN (http://www.tvn24.pl)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!