RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
czwartek, 8 listopada 2018
8 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Te konie nie wyglądają dobrze :(( Czy jest szansa, że zostaną odebrane??
OdpowiedzUsuńA można byłoby prosić o podanie w punktach jak konie powinny wyglądać? Aha i prosiłbym o wyjaśnienie słów ,,wyglądać dobrze'' albo ,,wyglądać źle'' Wierzę że szanowny anonim jest znawcą tematu i nie ma stracha nam odpowiedzieć :-)
UsuńTwój lewacki mózg nie wygląda dobrze 🙄Czy jest szansa na wymianę??
OdpowiedzUsuńCzy w jakiś sposób pracujesz z tymi końmi? Można zobaczyć filmik z np. prowadzenia konia na kantarze?
OdpowiedzUsuńFilmiku nie ma takiego, ale dzisiaj próbowałam prowadzić Indianę, lecz niestety nie szła. Zaparła się. Dakota przeszła ze mną kilka metrów na lince. Od dzisiaj zaczęłam z nimi powtórkę chodzenia na lince. Postaram się codziennie z nimi ćwiczyć. Chcę je nauczyć chodzić ze mną na zakupy do Cichego. Będą mi nosić torby :)
UsuńZainwestuj troszke pieniążka w siatke na bele siana,będą miały stały dostęp do jedzenia i nie zmarnują tak dużo jak skubiąc z balota. I postaw go na jakiejś palecie, bo szkoda marnować stawiając na błocie. A takie zanieczyszczone jest kiepskie dla brzuszków
OdpowiedzUsuńSiatka się nie sprawdziła. Już rozerwana. Generalnie to mają pojemne koryto w stajni i przez okna zadawaną paszę, a tutaj jest ten jeden balot do przegryzienia. Zbieram co rozluźnią i wrzucam do koryta, a to co spada na ziemię wrzucam na ściółkę. Mam pomysł na fajny paśnik zewnętrzny, żeby właśnie nie rozciągały siana z balotów po ziemi. Chociaż właściwie koryto/paśnik stajenny wystarczy.
UsuńCzyli co, na oklep
Usuń